reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Witam dziewczyny z rana.

@MartaSx jak tam się 3masz?

@nikolka1203 prawda totalna, dobrze to ujelas "bałam się testów do dnia kiedy się udało".

@RoseGold dziękuję za taką wiarę, pidnosisz mnie bardzo ba duchu. Bardzo się cieszę że jestem na tym forum.

Dziewczyny wczoraj zdarzyło się coś dziwnego, przytulalam się z moim m i po wszystkim on mówi do mnie zrób rano test bo jest tam inaczej tak jak wtedy kiedy byłaś w ciąży, oczywiście testu nie robiłam bo przytulanki były nie w czas i było to krwawienie więc nie ma szans, a zresztą od ost przytulanek było 6 dni więc niemożliwe żeby cokolwiek się tam działo "wyczuwalnego" i zaczęłam się martwić skąd ta zmiana w odczuciach. Pomyślałam sobie ze może na skutek lametty szyjka i wszystko są inne, co mnie uspokoilo, myślicie że tak może być?!
Jeju sorry za elaborat z rana.

Kurczę, mega zastanawiające to jest. Wiesz co czasami tak bywa, że udaje się akurat wtedy kiedy nam wydaje się, że nie ma na to szans.. moim zdaniem szanse są zawsze tak naprawdę nie wiesz czy coś Ci się nie poprzesuwało i w ogole. Strasznie bym chciała żeby przeczucia męża się potwierdziły!! Mocno trzymam kciuki [emoji5] który masz dzień cyklu i ile do @?
 
reklama
Coś w tym jest, sama jak byłam mega nastawiona że się udało to dupa, nic nie wyszło a tylko okres mi się zawieruszył na 3 m-ce, a jak kompletnie wkurzona z przekonaniem że ni chu*a, teraz na bank nie ma szans, to się okazało że rośnie tam taka "Kinder niespodzianka". Życzę z całego serca takiej niespodzianki;)
 
@MartaSx współczuję Ci, znam to, miałam to samo w drugiej ciąży, chodziłam dwa tygodnie z bólami, a szyjka ni huhu, nie ruszyła. Urodziłam tydzień po terminie, tylko bardzo dużo mocnych masaży szyjki dało rozwarcie, nic innego nie pomogło... To było straszne.
Te oczekiwanie i bóle w całej ciąży są tragiczne...
@Isasza4444 mój w ostatnim cyklu też to zauważył, i był pewien że się udało, bardzo to przeżył że jednak @ przyszła. Ale zmotywowany teraz jest, zachwile on mi będzie robił testy owulacyjne :p
No nic w naszym przypadku zostaje nam działać i czekać....

Acha chciałam się Wam jeszcze wyzalic..
Będąc w Polsce spotkała mnie dziwna i dla mnie nie miła sytuacja. Mój starszy syn miała urodziny, cała rodzina się zjechała. Moja teściowa wiedziała o moim poronieniu z racji że też mieszkają w DE i widujemy się codziennie, a moi rodzice nie wiedzą, nie zdążyłam im powiedzieć bo chciałam osobiście jak będę w Polsce, ale nie zdążyłam, nawet nie wiedzą że się staramy o trzecie, ale moja mama jakby coś czuła, bo i poruszyła temat, że jeszcze by nam się przydało dzieciątko, że ona marzy żeby jeszcze zostać babcia niemowlaka itp.. A co moja teściowa na to, że chyba byli byśmy głupi jak byśmy zdecydowali się na trzecie, że to już tak nie fajnie, że zbyt duża różnica itp no myślałam że spłone z nerwów, nawet się nie umiałam cieszyć z urodzin mojego dziecka...
 
Dziewczyny wczoraj zdarzyło się coś dziwnego, przytulalam się z moim m i po wszystkim on mówi do mnie zrób rano test bo jest tam inaczej tak jak wtedy kiedy byłaś w ciąży, oczywiście testu nie robiłam bo przytulanki były nie w czas i było to krwawienie więc nie ma szans, a zresztą od ost przytulanek było 6 dni więc niemożliwe żeby cokolwiek się tam działo "wyczuwalnego" i zaczęłam się martwić skąd ta zmiana w odczuciach. Pomyślałam sobie ze może na skutek lametty szyjka i wszystko są inne, co mnie uspokoilo, myślicie że tak może być?!
Jeju sorry za elaborat z rana.
6 dni od przytulanek? A wtedy jakoś owulacje powinnaś mieć? No to w sumie w 6 dni po owulacji coś tam mogłoby się już zmienić[emoji848] nie chce Cię nakręcać, ale trzymam kciuki! Bo skoro facet czuje różnice, to faktycznie może coś być na rzeczy :) moj mąż przede mną wiedział, ze jestem w ciąży, nie wiem, czy Wam opowiadałam, bo historia bekowa :p


Marta ruszyło coś ?

Ja siedzę w klinice i czekam na usg , będzie wiadomo czy wychodowalam pare pęcherzyków , może w sobotę już punkcja będzie . Jak ten czas szybko leci . Jeszcze niedawno robiłam badania i iui a już zaraz in vitro mam nadzieje .
Chwilę mnie nie było i takie zmiany :D i jak tam po usg?


Hej dziewczyny, mnie nie było bo miałam intensywny pobyt w Polsce, jestem już spowrotem w Dojczlandach :p
Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie, i że mogę z wami tu pobyć i popisać.
Miałam jeszcze jeden test pozytywny a po 5 dniach przyszła @. Aktualnie mam 9 dc. Nie wiem co te testy wyłapały, i co to znaczyło, ale wolę nie myśleć, że to kolejne poronienie, albo biochemiczna, przyjęłam, że to wadliwe testy.
Chyba wracam do gry... Bardzo bym chciała...
Niezależnie co testy wyłapaly poprzednio, trzymamy kciuki za ten cykl!

Acha chciałam się Wam jeszcze wyzalic..
Będąc w Polsce spotkała mnie dziwna i dla mnie nie miła sytuacja. Mój starszy syn miała urodziny, cała rodzina się zjechała. Moja teściowa wiedziała o moim poronieniu z racji że też mieszkają w DE i widujemy się codziennie, a moi rodzice nie wiedzą, nie zdążyłam im powiedzieć bo chciałam osobiście jak będę w Polsce, ale nie zdążyłam, nawet nie wiedzą że się staramy o trzecie, ale moja mama jakby coś czuła, bo i poruszyła temat, że jeszcze by nam się przydało dzieciątko, że ona marzy żeby jeszcze zostać babcia niemowlaka itp.. A co moja teściowa na to, że chyba byli byśmy głupi jak byśmy zdecydowali się na trzecie, że to już tak nie fajnie, że zbyt duża różnica itp no myślałam że spłone z nerwów, nawet się nie umiałam cieszyć z urodzin mojego dziecka...
Kochana, ciesz się, ze chociaż mamę masz po swojej stronie :p teściowa na pewno później zmieni zdanie :)
Ja mieszkam z rodzicami i wiem, ze jak moja mama dowie się o mojej trzeciej ciąży, to będzie miała focha stulecia[emoji846] ostatnio nawet mi powiedziała, ze widzi, ze mam parcie na trzecie dziecko i chciała, żebym wiedziała, ze ona się wyprowadza, gdy dojdzie do ciąży[emoji28] No cóż, trudno :p studia mogę skończyć i za 10 lat, a o ciążę będzie ciężej już z roku na rok, wiec to moj priorytet.
 
reklama
6 dni od przytulanek? A wtedy jakoś owulacje powinnaś mieć? No to w sumie w 6 dni po owulacji coś tam mogłoby się już zmienić[emoji848] nie chce Cię nakręcać, ale trzymam kciuki! Bo skoro facet czuje różnice, to faktycznie może coś być na rzeczy :) moj mąż przede mną wiedział, ze jestem w ciąży, nie wiem, czy Wam opowiadałam, bo historia bekowa :p



Chwilę mnie nie było i takie zmiany :D i jak tam po usg?



Niezależnie co testy wyłapaly poprzednio, trzymamy kciuki za ten cykl!


Kochana, ciesz się, ze chociaż mamę masz po swojej stronie :p teściowa na pewno później zmieni zdanie :)
Ja mieszkam z rodzicami i wiem, ze jak moja mama dowie się o mojej trzeciej ciąży, to będzie miała focha stulecia[emoji846] ostatnio nawet mi powiedziała, ze widzi, ze mam parcie na trzecie dziecko i chciała, żebym wiedziała, ze ona się wyprowadza, gdy dojdzie do ciąży[emoji28] No cóż, trudno :p studia mogę skończyć i za 10 lat, a o ciążę będzie ciężej już z roku na rok, wiec to moj priorytet.

Ja dzień dzisiejszy 3 pecherzyki które się podobają lekarzowi i pare w tle którym chce dać czas wiec punkcji w sobotę raczej nie będzie a dopiero w poniedziałek
 
Do góry