fiddlee
Fanka BB :)
Ej to mnie właśnie w ogóle boobsy nie bolą [emoji23] to może nie przyjdzie @ [emoji16][emoji16]Witam się wieczorkiem dziewczyny
Tak strasznie wkurzyłam się na swojego męża, że aż mną trzęsie.
W zeszłym tygodniu poszłam do prawnika. Dogadaliśmy się, ze on w imieniu mojego męża wystosuje pismo do sprzedawcy/serwisu z wezwaniem do naprawienia szkód w naszym samochodzie. Powiedział, ze on zdaje sobie sprawę, ze to nie jest szczyt naszych marzeń, bo wolelibyśmy, żeby po prostu oddali nam hajs za naprawę (a my to zrobimy we własnym zakresie), ale tak będzie najprościej. O wszystkim moj mąż wiedział. Jakoś z godzinę temu zadzwonił do mnie (mąż), ze gościu z serwisu zadzwonił, żeby się dogadać, a ten go pogonił. No ja pie*dolę. To po co ja byłam u prawnika? Gościu się wystraszył pisma, trzeba kuc żelazo póki gorące, a ten kretyn (moj mąż) odwala manianę[emoji2356] serio aż mnie nosi.
Zostając w temacie samochodu, jutro mam w planach pojeździć po dealerach. Co byście poleciły odwiedzić? Coś budżetowego. Macie jakieś marki których lepiej kijem nie ruszać? W sumie mamy już wybrany model, nawet zarezerwowany już konkretny samochód[emoji23], ale chyba chcę coś tańszego.
A teraz totalnie zmieniając temat. Zaczęła mnie dziś bolec prawa pierś! Jest sukces! Tylko pytanie, czy to znaczy, ze będę mieć tylko pół okresu?[emoji23]
A co do autka, to ja np we władanie dostałam naszą daćke, tzn dacia duster z tego roku w gazie, jak dla mnie w sam raz, wygodne, tanie i do w miarę spokojnej jazdy. Kosztowo jak na pseudo suv'a tania. A mój stary dzisiaj odebrał auto dla siebie. Zaraz wam wrzucę foty.
Kuruj się kochana, wirusów teraz od groma. Pij dużo herbatkę rozgrzewających, lepiej znika gorączkę jak leki. [emoji173]@RoseGold jak to co zrobię cis dla siebie: popiore sobie, poodkurzam sobie, pomyje sobie.... [emoji23][emoji23]
Jeju chyba musisz mężowi z patelni pociągnąć. Mój też potrafi mi taka maniane zrobić.
A ja dziś odpuszczam, tak czekałam na m a to ja nie dam rady czuje się jak zwłok, temperatura mega i gile z nosa robią sobie wycieczki, głos dalej jak u alkoholika. Wieczorem ściana leków a jutro cały dzień w łóżku. Pocieszam się że dziś testy negatywy. Więc co miało być to było.
Jezuuu, współczuję. Ja pierdziele tego się najbardziej boję. Że pójdę A oddział w miarę dobrze zachowana zdrowotnie A wyleze chora. [emoji58] trzymam kciuki żeby szybko Cię puścilo[emoji173] ale synuś zdrowy?A ja się pochwalę, w szpitalu na Polnej sprzedali mi gronkowca i jeszcze jakąś bakterię , także od dziś łykam trzeci antybiotyk. Może i są najlepszym szpitalem na trudne przypadki, ale każdemu z czystym sumieniem będę odradzać ten przybytek. Grunt że mogę się zajmować w miarę normalnie dzieckiem i nie płaciłam za dzisiejszą wizytę u doktorka.