reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

No masakra japiernicze , każdy tylko chce o coś zapytać a ten tylko wyniki a ten coś tam. Teraz siedzę i czekam na rezonans i jest prawie 2 h opóźnienia japier.. żałuje ze robię na NFZ bo nie dość ze od czerwca czekałam na badanie to teraz opóźnienie takie ze głowa mała

No to faktycznie długo czekasz :o moja koleżanka na NFZ czekała może dwa tygodnie. Dla porównania ja prywatnie jakieś 8-10 dni. Ale zazdroszczę spokoju, ja przed rezonansem i później przy oczekiwaniu na wyniki byłam tak zestresowana, ze tabletki na uspokojenie łykałam jak cukierki :p miałam 2 tygodnie z życia wyjęte[emoji85]
 
reklama
No to faktycznie długo czekasz :o moja koleżanka na NFZ czekała może dwa tygodnie. Dla porównania ja prywatnie jakieś 8-10 dni. Ale zazdroszczę spokoju, ja przed rezonansem i później przy oczekiwaniu na wyniki byłam tak zestresowana, ze tabletki na uspokojenie łykałam jak cukierki :p miałam 2 tygodnie z życia wyjęte[emoji85]

Wiesz ja teraz się boje , niewiem czego bo nigdy nie miałam . Boje się kontrastu i wogole sama niewiem czego . Wyniki będą za 3 tygodnie gdzieś masakra .
 
Cześć Wam! Widzę, że też się wkurzacie dziś.. to tak jak ja. Z kolejkami w labo to jest masakra, takiego samego zdania jestem i tez mnie to wkurza niesamowicie jak każdy tylko na chwile albo tylko po wynik [emoji35] nie rozumiem, po coś ta kolejka jest..No ale to się juz chyba nie zmieni i chyba wszędzie tak jest.
Ja dziś miałam wizytę u lekarza po trzech tygodniach w końcu! I wiecie co? Nawet usg mi nie zrobił, pierwszy raz się spotkałam z taką wizytą [emoji35][emoji35][emoji35] jestem taka zła.. tyle czekałam na tą wizytę. Jakiś zły humor miał dziś w ogole, chyba dlatego, ze był w pracy pierwszy dzień po urlopie i chyba w ogole za dużo pacjentów miał i chciał jak najszybciej odbębnić. Wypisał L4, kazał się zważyć i zmierzyć ciśnienie i dziękuje do widzenia. Pociesza mnie tylko fakt, że następna wizyta za dwa tygodnie. Szkoda gadać.
Czekam na Wasze wyniki bety! I trzymam kciuki za wszystkie [emoji5] miłego wieczoru!
 
reklama
Cześć Wam! Widzę, że też się wkurzacie dziś.. to tak jak ja. Z kolejkami w labo to jest masakra, takiego samego zdania jestem i tez mnie to wkurza niesamowicie jak każdy tylko na chwile albo tylko po wynik [emoji35] nie rozumiem, po coś ta kolejka jest..No ale to się juz chyba nie zmieni i chyba wszędzie tak jest.
Ja dziś miałam wizytę u lekarza po trzech tygodniach w końcu! I wiecie co? Nawet usg mi nie zrobił, pierwszy raz się spotkałam z taką wizytą [emoji35][emoji35][emoji35] jestem taka zła.. tyle czekałam na tą wizytę. Jakiś zły humor miał dziś w ogole, chyba dlatego, ze był w pracy pierwszy dzień po urlopie i chyba w ogole za dużo pacjentów miał i chciał jak najszybciej odbębnić. Wypisał L4, kazał się zważyć i zmierzyć ciśnienie i dziękuje do widzenia. Pociesza mnie tylko fakt, że następna wizyta za dwa tygodnie. Szkoda gadać.
Czekam na Wasze wyniki bety! I trzymam kciuki za wszystkie [emoji5] miłego wieczoru!
O masakra... Współczuję, bo wiem jak bardzo czeka się na te wizyty właśnie dlatego żeby zobaczyć maluszka. Zawsze mówiłaś w pozytywach o tym lekarzu, więc ewidentnie trafiłaś na jego zły dzień [emoji53] tulę mocno!
 
Do góry