Rozmowy o wszystkim i niczym

[paola425]

Ide spac laski.. najpierw mialam jazde z ojcem chlopakow.. do tego stopnia ze bede podla sucz i wniosek o podniesienie alimentow zloze z prosba o wyrownanie od poczatku roku!

A teraz jeszcze znow z Jaśkiem.. z Nim to sie wcale nie dogadam..

Mam dosyc na dzis.. w polaczeniu z mysla o zblizajacej sie @.. czuje sie jak by mi ktos przypierdzielil w potylice.. [emoji22] kurna chata..

Dobranoc..

Ale było też coś dobrego, zrobiłaś piękne zdjęcia! o reszcie zapomnij i idź spać z nastawieniem, że jutro wyjdzie słońce
Ja też się chyba zaraz kładę, jakiś taki ciężki dzień miałam :/

 

[Anita1990]

U mnie taki sam a czytam że i na okres się taki pojawia jak i na fasolke..

A kiedy powinna przyjsc do Ciebie @?

 

[MartaSx]

Ide spac laski.. najpierw mialam jazde z ojcem chlopakow.. do tego stopnia ze bede podla sucz i wniosek o podniesienie alimentow zloze z prosba o wyrownanie od poczatku roku!

A teraz jeszcze znow z Jaśkiem.. z Nim to sie wcale nie dogadam..

Mam dosyc na dzis.. w polaczeniu z mysla o zblizajacej sie @.. czuje sie jak by mi ktos przypierdzielil w potylice.. [emoji22] kurna chata..

Dobranoc..

Głowa do góry jutro będzie lepiej. Spokojnej nocy.

 

[Ritka89]

5 dni i jakoś nigdy wcześniej aż tyle nie miałam objawów jak coś to dzień może dwa a nie 5 i to takie jakieś dziwne ale wiesz prawda jest taka że nigdy się nie patrzyłam czy sluz by czy go nie było czy pobolewaly te jajniki, raz na.miesiac człowiek na aplik spojrzał żeby wiedzieć mniej więcej kiedy.... Mamy teraz nauczkę na przyszłość jak się obserwować należy, a Tobie za ile dni?

A kiedy powinna przyjsc do Ciebie @?

 

[Anita1990]

5 dni i jakoś nigdy wcześniej aż tyle nie miałam objawów jak coś to dzień może dwa a nie 5 i to takie jakieś dziwne ale wiesz prawda jest taka że nigdy się nie patrzyłam czy sluz by czy go nie było czy pobolewaly te jajniki, raz na.miesiac człowiek na aplik spojrzał żeby wiedzieć mniej więcej kiedy.... Mamy teraz nauczkę na przyszłość jak się obserwować należy, a Tobie za ile dni?

Za 10 sama nie wiem czy mam tak co miesiąc czy nie :/ chyba nigdy na to nie zawracałam takiej uwagi

 

[RoseGold]

Mój mąż też słucha, nauczyłam nawet mojego brata a i ostatnio 14letnia siostra też słucha [emoji16] Joda był supportem przed Paluchem i jego też bardzo lubię [emoji108] wszyscy się śmieją, że mały, jak się urodzi, to pierwsze słowo, to będzie BOR [emoji23][emoji23][emoji23]

Hahah byłabym baaaardzo dumna, gdyby mojego dziecka pierwsze słowo to było BOR my mamy nawet naklejki na samochodzie w zaszczytnych miejscach (z dwóch stron tak samo)[emoji173]️

A teraz postaram się Was nadrobic[emoji23]

 

[RoseGold]

RoseGold szacun za to że ogarniasz to wszystko ale muszę przyznać Ci rację, też mam takie wrażenie że im więcej obowiązków tym człowiek lepiej ogarnia, no wyjścia nie ma [emoji23]
A może się tylko tak pocieszam przed 2 ciąża?? [emoji16] Mając jedno dziecko to dla mnie abstrakcja ale wiele mam mi mówiło że pod wieloma względami z kolejnym jest łatwiej. Mi się wydaje że mi będzie o tyle łatwiej że już mam jakiekolwiek doświadczenie, bo przy synku wszystkiego uczyłam się i testowalam.

Z drugim dzieckiem jest naprawdę ogólnie łatwiej. Człowiek ma wprawę, wie czego unikać itd. Problemem przy dwójce jest tylko ubieranie się do wyjścia i zakupy, to jest armageddon[emoji23]

Zrobiłam test wczoraj , ledwo widoczna kreska. Taka wecie bardzo pod światło. Mój stwierdził, że mam poczekać z dwa dni. Dziś miałam dostać @. I nie wytrzymałam Właśnie zrobiłam test o czułości 10 i jest druga kreseczka I bardzo się boję, żeby znowu nie wyszła biochemiczna....

Super wieści[emoji7] trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok[emoji3]

@MisiaJasia - cudowna malutka[emoji7]

@MartaSx - synek przystojniak

A myślisz, że codziennie będzie ok, czy lepiej się wstrzymać do jutra, żeby było co 2 dni?

Ja zawsze czytałam, ze lepiej co dwa dni, bo plemniki zdążą się zregenerować(?)

 

[RoseGold]

Uuuf, nadrobiłam.
Co do cycków to mam sflaczałe, do tego jeden D, drugi C, fuck[emoji53] Karmiłam bardzo krótko, więc myślę, ze to raczej wina samej ciąży, a nie karmienia.
Planuję zrobić z nimi porządek, ale to dopiero kiedy już nie będę chciała więcej dzieci, albo stwierdzę, że robimy sobie przerwę od ciąż

 

[RoseGold]

A z anegdotek dnia codziennego to po imprezie na dzień matki pojechaliśmy do sklepu. Okazało się, ze uczyniło tak również 90% szkoły mojej starszej córki - na parkingu tłumy. Weszliśmy do środka sklepu i nastał dramat, kompletny koniec świata mojej młodszej córki - zabrakło małych wózków sklepowych (takich dla dzieci). Stoi księżna przy drzwiach i wyje. I nagle, niczym książę na białym rumaku, wyłonił się z kolejki do kasy kolega z klasy mojej starszej corki. Wyciągnął ze swojego małego wózka 5 litrową wodę i oddał mojej młodszej latorośli ten wózeczek. Wiecie co ta królowa zrobiła? Spojrzała z pogardą i odeszła. Powiedziałam jej, żeby wzięła od chłopaczka numer, bo dobrze się zapowiada, znosząc jej fanaberie[emoji85]

 

[Betii35]

A z anegdotek dnia codziennego to po imprezie na dzień matki pojechaliśmy do sklepu. Okazało się, ze uczyniło tak również 90% szkoły mojej starszej córki - na parkingu tłumy. Weszliśmy do środka sklepu i nastał dramat, kompletny koniec świata mojej młodszej córki - zabrakło małych wózków sklepowych (takich dla dzieci). Stoi księżna przy drzwiach i wyje. I nagle, niczym książę na białym rumaku, wyłonił się z kolejki do kasy kolega z klasy mojej starszej corki. Wyciągnął ze swojego małego wózka 5 litrową wodę i oddał mojej młodszej latorośli ten wózeczek. Wiecie co ta królowa zrobiła? Spojrzała z pogardą i odeszła. Powiedziałam jej, żeby wzięła od chłopaczka numer, bo dobrze się zapowiada, znosząc jej fanaberie[emoji85]

No jak nic rośnie ci prawdziwą królewna. Typowy foch kobiecy. Haha.