reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Ja wiem na swoim przykładzie ze to tylko statystyka.
U mnie na 5 ciaz 4 razy sie pomylila i dzis uwazam ze ma duza granice bledu
Moja bliska znajoma miała wynik 1:3 dla zespolu downa dwa tyg temu urodziła zdrowa córkę.
Test z krwi to fajne rozwiązanie bo rozwianezostaja wątpliwości , plus będziesz wiedziała na 100 % plec . Ale nie wszystkich stać na 2-5 tyś na badania są różne opcje.
Amniopunkcje warto wykonać jeśli jesteś świadoma decyzji . Mi genetyk zadał kluczowe pytanie czy jeśli okaże się że jest chore maleństwo to co dalej ? Chce przerwać ciążę-ma się do tego prawo czy urodze mimo choroby.
Ja chciałam wiedzieć by móc się przygotować, wiedzieć z czym przyjdzie się mi zmierzyc, niestety córka zmarła w 30 tyg i musiałam zmierzyć się z zupełnie innym problemem
Amniopunkcje robiłam dwukrotnie jest ryzyko ,ale jak zawsze.
Wszystko zależy jakie decyzję podejmuje się dalej.
Powtórzenie badań nie wiele zmieni bo wolną beta może być podwyższona nawet fizjologiczne więc to nic nie da. A po co wydawać bez sensu kasę.
Trzymam kciuki i wierzę że musi być dobrze.

Właśnie najbardziej przeraża mnie fakt podjęcia decyzji co dalej jeśli okaże się, że dziecko jest chore [emoji20][emoji20][emoji20]
Robiłaś też te badania z krwi potwierdzające czy tylko amniopunkcję?
Jeśli mogę zapytać.. z jakiego powodu zmarła Twoja córeczka? Jeśli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj.
 
reklama
Właśnie najbardziej przeraża mnie fakt podjęcia decyzji co dalej jeśli okaże się, że dziecko jest chore [emoji20][emoji20][emoji20]
Robiłaś też te badania z krwi potwierdzające czy tylko amniopunkcję?
Jeśli mogę zapytać.. z jakiego powodu zmarła Twoja córeczka? Jeśli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj.
Historia nke jest za fajna ale Ola zmarła z racji rozleglosci wady genetycznej .
W 12 tyg okazało się że jest bardzo duży obrzęk karku. Okropna przeziernosc pappa praktycznie wszystkie trisomie 1:2
Wysłali mnie na biopsje kosmowki do Warszawy - wynik po 4 tyg nieprawidlowy kazano zrobić amniopunkcje
W 21 tyg na polowkowym okazało się że jest jeszcze gorzej, wadą serca - serce jednokomorowe
Jelita wytrzewione na zewnątrz
Okropny Woźniak karku
Przyszly badania z amnio okazało się że dziewczynka z zespołem ternerra .
Powiedzieli że ma szansę żyć normalnie ale będzie wymagała pomocy zaraz po porodzie, operacji wielu. I że będzie mniejsza.
Niestety w 30 tyg przysnil mi się zły sen ,wstałam zaplakana z lzami na policzkach, mąż był przerażony A mi śniło się że dziecko prowadzi mnie alejami cmentarza i powtarzala blondyneczka mamusiu tylko nie biały mamusiu tylko nie biały...
Obudziłam się i czułam że jest źle. Była to niedziela. Zadzwoniłam do lekarza że poprostu się boję kazala przyjechać na oddzial ,usg potwierdzilo serce Olenki przestało bic. Odeszla w brzuchu potem musiałam.ja urodzić, pochować. Wiem co czujesz bo czułam ten lek przez 30 tygodni
Ja nie odpowiem Ci na pytanie co zrobisz , potrzeba to przemyslec, porozmawiać z partnerem,
To musi być wasza decyzja. Rozwazyc za i przeciw.
Ja wiedziałam że nie będę w stanie przerwać ciazy i skoro los doświadcza mnie taka ciaza, takim losem A daje na świat chore dziecko to uważam że los uważa ze jestesmy gotowi do tak trudnej roli rodzica.
Byłam w ciąży 5 razy teraz walczę o 6 mam dwie córki 3,5 letnia blondynke :) chociaż wszyscy mamy ciemne włosy nawet w dalszej rodzinie:D i prawie 10 letnia też córkę. I ciaza po Oli była bardzo trudna psychicznie , bałam się patrzeć na ekran, robiliśmy wszystkie badania genetyczne i jesteśmy zdrowi A zespół terrnera Byl przypadkiem. Prawdopodobnie wina była infekcja o której nie wiedziałam A wykryte zostały przeciwciala już po ciazy parwowirusa świadczące ze na początku ciazy miałam świeżą infekcje.
Los nie jest łatwy. Decyzję będą więcej kosztować nerwów ale musisz się z tym zmierzyć. Pamiętaj że dziecko czuje Twoje emocje. Wierzę że musi być dobrze
 
Aha no to dobrze to może jeszcze chwila i będziesz mogła sobie zrobić paznokcie póki nie idziesz jeszcze na porodowke bo raczej nie pozwolą mieć żeli lub hybrydy przy porodzie bo oni coś tam rozpoznawaja po płytce paznokcia. Chyba że się mylę.
Zgadza się nie można mieć na porodowce.
Super ja też lubię 6 jak się przyłoży do walkowania materiału. Z tym ze moja 4 klasa i czasem mam wrażenie że to ja powinnam się od niej uczyć:D
Zgadza się. 4 klasa to już więcej przedmiotów i coraz trudniej.
Hahah nieeee, ja Google to sie boje czytać, wiec nigdy nie czytam, brakuje mi odwagi Hahaha[emoji85] ale jak widzę jakies "złote rady" na fb albo np zrzutkę dla kogos chorego, to juz nie moge sie powstrzymać, czytam, przekładam to na siebie i tylko sie martwię[emoji85]

O prosze! 6 to super! U nas chyba nie dają za nic ocen. Chociaż nie wiem, bo ja jeszcze nie zalogowałam sie na ten dziennik elektryczny Hahahaha
U nas maja oceny tylko z religii i z angielskiego reszta opisowa. Ja to zaglądam do dziennika elektronicznego kilka razy w ciągu dnia. Non stop jakieś wiadomości.
 
Zgadza się nie można mieć na porodowce. Zgadza się. 4 klasa to już więcej przedmiotów i coraz trudniej. U nas maja oceny tylko z religii i z angielskiego reszta opisowa. Ja to zaglądam do dziennika elektronicznego kilka razy w ciągu dnia. Non stop jakieś wiadomości.
No także może będziesz miała możliwość zrobienia za nim pójdziesz na porodowke. Bo później przy dziecku nie za bardzo chyba że bardzo krótkie.

Co do ocen to mój brat jest w 7 klasie i dostał 6 z niemieckiego ze sprawdzianu. Pierwszy rok chodzi dopiero na niemiecki.

A ja muszę się po chwalić że dostałam się na dwu etapowy kurs języka niemieckiego. 300h podstaw i 300 godzin rozszerzony. Kurs konczy się egzaminem pisemnym i ustnym i na koniec dostaje certyfikat.
 
Historia nke jest za fajna ale Ola zmarła z racji rozleglosci wady genetycznej .
W 12 tyg okazało się że jest bardzo duży obrzęk karku. Okropna przeziernosc pappa praktycznie wszystkie trisomie 1:2
Wysłali mnie na biopsje kosmowki do Warszawy - wynik po 4 tyg nieprawidlowy kazano zrobić amniopunkcje
W 21 tyg na polowkowym okazało się że jest jeszcze gorzej, wadą serca - serce jednokomorowe
Jelita wytrzewione na zewnątrz
Okropny Woźniak karku
Przyszly badania z amnio okazało się że dziewczynka z zespołem ternerra .
Powiedzieli że ma szansę żyć normalnie ale będzie wymagała pomocy zaraz po porodzie, operacji wielu. I że będzie mniejsza.
Niestety w 30 tyg przysnil mi się zły sen ,wstałam zaplakana z lzami na policzkach, mąż był przerażony A mi śniło się że dziecko prowadzi mnie alejami cmentarza i powtarzala blondyneczka mamusiu tylko nie biały mamusiu tylko nie biały...
Obudziłam się i czułam że jest źle. Była to niedziela. Zadzwoniłam do lekarza że poprostu się boję kazala przyjechać na oddzial ,usg potwierdzilo serce Olenki przestało bic. Odeszla w brzuchu potem musiałam.ja urodzić, pochować. Wiem co czujesz bo czułam ten lek przez 30 tygodni
Ja nie odpowiem Ci na pytanie co zrobisz , potrzeba to przemyslec, porozmawiać z partnerem,
To musi być wasza decyzja. Rozwazyc za i przeciw.
Ja wiedziałam że nie będę w stanie przerwać ciazy i skoro los doświadcza mnie taka ciaza, takim losem A daje na świat chore dziecko to uważam że los uważa ze jestesmy gotowi do tak trudnej roli rodzica.
Byłam w ciąży 5 razy teraz walczę o 6 mam dwie córki 3,5 letnia blondynke :) chociaż wszyscy mamy ciemne włosy nawet w dalszej rodzinie:D i prawie 10 letnia też córkę. I ciaza po Oli była bardzo trudna psychicznie , bałam się patrzeć na ekran, robiliśmy wszystkie badania genetyczne i jesteśmy zdrowi A zespół terrnera Byl przypadkiem. Prawdopodobnie wina była infekcja o której nie wiedziałam A wykryte zostały przeciwciala już po ciazy parwowirusa świadczące ze na początku ciazy miałam świeżą infekcje.
Los nie jest łatwy. Decyzję będą więcej kosztować nerwów ale musisz się z tym zmierzyć. Pamiętaj że dziecko czuje Twoje emocje. Wierzę że musi być dobrze
Bardzo Ci współczuję. Przykra historia.
Ja to z tych co wola usunąć ciąże. Mówiłam to w ciąży z synem i teraz z córką że jeśli się okaże chore to usuniemy.

Ale Olineg myśl pozytywnie bo papa czy zła przyziernpsc nic nie oznacza jeszcze.
Tak jak pisałam u znajomej przyziernosc i papa wyszły źle. Amniopunkcja już ok. I dziecko zdrowe.
 
No także może będziesz miała możliwość zrobienia za nim pójdziesz na porodowke. Bo później przy dziecku nie za bardzo chyba że bardzo krótkie.

Co do ocen to mój brat jest w 7 klasie i dostał 6 z niemieckiego ze sprawdzianu. Pierwszy rok chodzi dopiero na niemiecki.

A ja muszę się po chwalić że dostałam się na dwu etapowy kurs języka niemieckiego. 300h podstaw i 300 godzin rozszerzony. Kurs konczy się egzaminem pisemnym i ustnym i na koniec dostaje certyfikat.


Może położę sam żel jako ochronę. Ale przyznam się szczerze że mi się nie chce [emoji23].
Ooo ekstra przyda Ci się to na pewno. Ja jestem zdania że dobrze jest mieć takie rzeczy bo nigdy nie wiadomo.
 
Może położę sam żel jako ochronę. Ale przyznam się szczerze że mi się nie chce [emoji23].
Ooo ekstra przyda Ci się to na pewno. Ja jestem zdania że dobrze jest mieć takie rzeczy bo nigdy nie wiadomo.
Sam żel też ladnie wygląda. Zerknij sobie ja mam ale różowy żel na serdecznym palcu. Takie "gole" tez są super.

Muszę tylko czekać na decyzję czy się załapałam na darmowy czy będę musiała płacić 1.95euro za godzinę, a z góry trzeba płacić 100 godzin i nikt nie zwróci kasy za opuszczone godziny. Ja nie pracuje póki co i chętnie skorzystam z takiego kursu bo wtedy z każdym problemem do lekarza bym mogła chodzić sama a nie brać tłumacza a po drugie kasa która idzie dla tłumacza zostanie w kieszeni i można odłożyć. W końcu się uzbiera jakąś ładna sumka.

A jeszcze taka niespodzianka bo z bratem z którym nie gadałam 7 lat odezwał się do mnie i powiedział że mam przyjechać na święta do domu z mezem ( nigdy nie chodziłam w święta bo on był) ale teraz chyba skorzystam z tej okazji.
 
Sam żel też ladnie wygląda. Zerknij sobie ja mam ale różowy żel na serdecznym palcu. Takie "gole" tez są super.

Muszę tylko czekać na decyzję czy się załapałam na darmowy czy będę musiała płacić 1.95euro za godzinę, a z góry trzeba płacić 100 godzin i nikt nie zwróci kasy za opuszczone godziny. Ja nie pracuje póki co i chętnie skorzystam z takiego kursu bo wtedy z każdym problemem do lekarza bym mogła chodzić sama a nie brać tłumacza a po drugie kasa która idzie dla tłumacza zostanie w kieszeni i można odłożyć. W końcu się uzbiera jakąś ładna sumka.

A jeszcze taka niespodzianka bo z bratem z którym nie gadałam 7 lat odezwał się do mnie i powiedział że mam przyjechać na święta do domu z mezem ( nigdy nie chodziłam w święta bo on był) ale teraz chyba skorzystam z tej okazji.
Jeśli się poklociliscie to może chce się pogodzić.
 
@Kotmonika87 strasznie Ci współczuje, bo historia jest naprawde wstrząsająca[emoji17]

@MartaSx ja w jednej i drugiej ciąży szlam na poród z pomalowanymi paznokciami i nikt mi słowa nie powiedział. Teraz mają inne metody na ocenianie saturacji :) przy cc nawet skarpetki miałam w trakcie :D no ale pewnie zalezy to od szpitala.
Moze ja tez w koncu zarejestruje sie na ten dziennik[emoji85] ze mnie jak zwykle matka roku

@młoda1994 super, ze dostałaś sie na ten kurs. Ja mieszkając w DE tez sie na taki kurs dostałam, ale w koncu nie poszłam[emoji85]
 
reklama
Jeśli się poklociliscie to może chce się pogodzić.
Ogólnie pisze do mnie i wogule i powiedział że przygotuję pokój dla nas spanie i wogule. Więc mam nadzieję że będzie możliwość i pojadę na ponad tydzień bo mama ma jeszcze urodziny.

A właśnie mam pytanie może doradzcie mi co mogę mamie na 48 urodziny kupić? Chciała talerze kwadratowe to dostała chciała ramkę ze zdjęciami też dostała chciała patelke na naleśniki dostała. Nie mam już pomysłów. Pomóżcie
 
Do góry