reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy nie-kontrolowane czyli zabawne powiedzonka,teksty,opowieści naszych Szkrabów

Domiska, po prostu za duzo bylo tych pytan o wszystkich ;-):-) wiec Ci z gory powiedziala, ze lubi ich wszystkich :-D

Karoo, a moje dziecko dla odmiany mowi, ze kocha tatusia :-p (a nie wiem czy sobie na to zasluzyl:-p), wiec moze te nasze dzieci to takie przekorne tylko ;-):-)

Mada, madra dziewczynka z Ami - wie jak sobie radzic :tak: A slownik sie jej jeszcze rozkreci i to takim migiem jak nauczyla sie sikac do nocnika :tak::-)

A Sara wmowila sobie, ze jest Kopciuszkiem!:szok::-D
To jej ulubiona bajka. Ostatnio patrze co robi, a ta bierze szmate, poszla ja zmoczyc do bidetu, na kolana i zaczyna szorowac podloge. Pytam: Co robisz? Sara: Psiątam. Ja: A to kim Ty jestes? Sara: No Kopciuśkiem. :-D:-p
Nawet ostatnio kasjerce w Tesco przedstawila sie, ze ma na imie Kopciuszek :-D:-p:-D
 
reklama
ijaaa hhaha Sandro widzisz!!! u nas to samo!!!!!!!! no tylko ze w wersji ang u nas.. wczesniej byla Princess to jka do niej mowilismy Shannie chodz tu zrob to czy tamto to ona "nie jestem Shannie jestemPrincess" a teraz "I m nooot Princess!!! I am Cindarella!!!!!!" :D hahaha

widac ze te nasze dziewczynki kochaja kopciuszka ! :D
 
Wpadlam tu na chwilke, zrelaksowac sie po ciezkim dniu... Ale ubaw!!! :-D:-D:-D

Piotrus zapytal mnie ostatnio: Mamusiu, a ty jeśteś śtaźnikiem kośmosiu? Po Toy Story go tak naszlo...

A jak mu sie rozsypaly klocki, to zaczal lamentowac: Ludzie, ludzie, święta! Ja pieldziule!

"Ludzie, ludzie" po babci. "(Matko) swieta" po dziadku. A "ja pierdziule" nie wiem po kim... :baffled:
 
A "ja pierdziule" nie wiem po kim... :baffled:
No jak to po kim, po sobie ;-):-p;-):-)
Usmialam sie z tekstow Piotrusia, swietny :-D:-D:-D

Moja siostra tlumaczyla wczoraj Sarze co to jest PLOTKA, bo Sara caly czas plotke myli z KLOTKA (Ciotka-Klotka, mowi tak na moja siostre czasami:-D) ;-):-D I wiecie, ze zrozumiala w koncu i nawet dala przyklad, bo Monika poprosila ja, zeby opowiedziala jakas plotke to powiedziala jej, ze Fabianek obsikal auto jak bylo sloneczko (czyli latem):baffled::-p:baffled: :-D:-D:-D Nie wiem skad sie jej to wzielo :-p
 
Piotrek boski, przytekścił jak trzeba, może rzeczywiście był aż taki bałagan, że ja pierdziule:-D:-D:-D
Sarka cwaniara, słyszy jak dorosłe plotkują to ona nie gorsza:-D:-D:-D
Alka też posuwa bajki niezłe...
"rozmawia" przez telefon, i słyszę: "Fojtusiu idziemy na bal, ale na razie jestem uwięziona w domu":szok::szok::szok:
dzisiaj robiła siku przed spaniem na kibelek, stoję obok niej i pytam czy nie chce jeszcze kupę, a ta: " nie, dziękuję mamusiu":-D:-D:-D
 
:-D:-D:-DBedytka, Alutka boska z tym uwiezieniem :-D:-D:-D Skad one to biora, takie teksty! :szok::-D:-DNormalnie takie stare-malenkie ;-):-D;-)
No i jak ladnie podziekowala Ci za zrobienie kupki ;-):-p:-D
 
ooo, widzę, że wszystkie dzieciaki kumate i rozgadane się zrobiły:tak:

Piotrek jak zwykle przeskoczył etap i od niemowy przeszedł od razu do pełnych zdań z pominięciem etapu pośrdeniego. on zna takie wyrazy, że mnie szczęka opada. i co najgorsze, powtarza je po usłyszeniu jeden raz. pilnujemy się więc z "brzydkimi wyrazami". dziś powtórzył słowo "kurczę" - dziadek używa.

a w ogóle uwielbiam nasze scenki rodzajowe.
wracam z pracy, Piotrek bawi się na tapczanie autkiem. przepytuję go:
ja: Piotruś co dziś robiłeś?
P: baiłem się (nie wymawia "w")
ja: a w co się bawiłeś?
P: siamochodem
ja: a z kim się bawiłeś?
P: z mamą
ja ( lekka konsternacja na twarzy): Piotruś, ale to ja jestem mama
P (poważnie): nie jeśteś

i tyle na temat rodzicielstwa :-D

albo dziś dziadkowie podają Piotrkowi zupkę. zupka gorąca więc leci para
P: para jest. kurcze, dym leci z zupy

i jak tu się nie śmiać;-)
 
reklama
Do góry