reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy na temat wózków :)

reklama
dziewczyny co do x-landerów i zakupów, to nie wiem jak Twój Olga model, ale mój (XQ) ma na rączce zaczepy na torbę do wózka i ja na tych zaczepach zahaczam wielką siatę na zakupy i tak wożę - potrzeba matką wynalazków :-)

dokładnie, te małe czarne plastikowe? robię tak samo :) tylko jak mam mało powietrza w oponach a naładuję kilogramy to na felgach jadę :p i po schodach wciągnąć ciężko :p
do tej saszetki w podwoziu mało włazi, ale na nią można naładować, nawet 8-pack papieru toaletowego mi się wcisnął :) albo zawsze rzucam tam zawiązane siatki z warzywami
a czteropak piwka czy kartony z mlekiem lub sokiem to do przodu na podnóżek - na razie Nalaia go nie używa, w sam raz się przydaje :)

no i jeszcze jedna zaleta - dużych tylnych kół - żadne schody nie są dla nas przeszkodą :) nie potrzebuję nikogo do pomocy, nigdy nie podnosiłam wózka do góry, wszędzie wjedzie (tyłem) i zjedzie

i fakt, po błocie, piachu, śniegu jedzie bez problemu
 
ja jestem zdecydowana na MUTSY, mój mąż tylko twierdzi, że ten koszyk na dole jest za mały, bo dla dziecka się tyle rzeczy wozi, że zawsze brakuje miejsca... ale przecież jak się idzie na spacer, to chyba aż tyle się nie wozi, co? jest jeszcze torba z przewijakiem i na inne pierdoły dla dziecka, koszyk to raczej na zakupy.
 
koszyk jest na zakupy a dla dziecka na spacer normalny to sie raczej nic nie bierze albo kilka rzeczy, które do normalnej torebki wejdą ewentualnie do specjalnej mocowanej na rączce wóżka:)
 
no właśnie też tak mi się wydaję, mąż mi powiedział, że czytam takie pierdoły a nie wiem ile to gratów trzeba ze sobą wozić...
 
przepraszam, że się wtryniam, ale chciałam coś o wózkach x-lander powiedzieć:) my kupilismy xa i ogólnie super i pewnie bym drugi raz kupiła taki, dla mnie ma jeden minus: gondolka jest bardzo mała i moje dziecko urodznoe na koniec czerwca już na początku listopada w spacerówce pomykało :/ wyrósł za szybko z tej krótkiej gondolki:/ a tak poza tym to polecam:)
 
kasiunialalala na temat wózka nie wiem nic, ale po lekturze kilku artykulów na temat fotelików samochodowych fotelik, który dorzucaja w zestawie ponoć jeden z lepszych (przynajmniej w testach bezpieczeństwa).
 
Co do koszyka - ja baaaardzo często z niego korzystam. Na "bezinteresowne" spacery chodziłam z Frankiem chyba tylko jak był bardzo malutki - ale to była zima i wychodziliśmy na krótko. A potem zawsze coś załatwialiśmy - a to zakupy (większe lub mniejsze), a to pocztę, a to odbieraliśmy zlecenia z mojej pracy (czyli kilogramy makulatury ;)). Torby nie miałam, bo nie lubię jak mi coś dynda na rączce wózka, a w koszyku było mi wygodniej to wozić niż nieść na plecach. Dlatego spory koszyk X-landera XA to był duży plus :)

A fotelik Maxi Cosi Cabriofix my mamy i potwierdzam, że jest super. Wysokie noty w testach, no i generalnie jest bardzo wygodny. Nie mylić z Maxi Cosi Citi, który w dotyku wydaje się jakby ktoś na plastik naciągnął kawałek materiału - zero poduszek chroniących głowę czy boki.
 
reklama
Dziewczyny ale wy śmigacie w tych wózkowych firmach. Jestem pod wrażeniem.
Ja mam ogromny problem w tym temacie.Ogólnie to wózek musi mi się zmieścić do auta,a że mam sportowy 3 drzwiowy samochód to pojawia się problem. Bagażnik jest taki akurat na 2 pary butów.Jak czegoś lekkiego,i składanego na wszystkie strony nie znajdę to będzie klops.
Może doradzicie coś?
 
Do góry