powiedzcie mi pliz dziewczyny jakie zmiany w życiu dzieciątka warto wprowadzić przed urodzeniem braciszka/siostrzyczki, bo tak sie zastanawiam co zrobić, niby mam jeszcze pół roku, ale wolałabym go powoli przygotować żeby póżniej nie było zbyt drastycznie...
Rozmawiaj, opowiadaj, mów o maluszkach. Mów że pojawi się dzidzia w domu.
Opowiadaj jakie noworodki i niemowlaki są - że śpią i nie chodza, nie raczkują, nie mówią, nie bawią się, że płaczą i jedzą z cycusia/butelki. Że potem nauczy się czołgać, raczkować, że będzie jeść zupki, a potem przyjdzie czas na zabawę. Że takiego maluszka można pogłaskać i pocałować, ale lepiej go nie ciągnąć nigdzie. Że można mu dać zabawkę do rączki i zaśpiewać kołysankę. i w ogóle wszystko. Niech dziecko będzie obecne zanim się urodzi.
Jeśli planujesz malucha przenieść do innego pokoju/łóżka to lepiej zacznij już teraz... żeby nie było że stracił swoje miejsce żeby nowy maluch mógł je mieć.
Nie wiem co planujesz z wózkiem ale starszak będzie pewnie więcej chodził. Niech uczy się chodzić na dłużesz dystanse, przy ulicy, za rączkę też. Może przy wózku, trzymając się stelaża, rączki czy specjalnego paska z pętlą.
Smoczek i pieluchy... przy a się odzwyczajenie ale nic na siłe, jeśli popielu****ą przez pewnien czas "razem" to nic złego. Może być też tak że starszak wróci na trochę do pieluch czy smoka jak się pojawi brat/siostra.
Fajnie jest jak dziecko starsze samodzielnie je, możesz wtedy posadzić przy stole, dać posiłek i asystować przy nim rozmawiając i karmiąc młodsze dziecko.
Możesz razem z dzieckiem wybierać ubranka i zabawki dla dzidziusia, nie naciskaj jeśli nie będzie chciał żeby maluch bawił się jego zabawkami czy zabierał mu ubranka (nawet te dużo za małe). Wróć do tematu po pewnym czasie.
Fajnie jest wytłumaczyć że jak się rodzeństwo urodzi to jest to też święto starszaka. W końcu to dzień kiedy staje się STARSZYM BRATEM (lub siostrą).
Karola - Paweł też wywoływał dzidziusia
i najlepsze jest to że wywołał!!!
no nie kazdy karmi.
A czemu brałas apap po sn??
Ja dostawałam panadol w szpitalu a w domu brałam apap bo miałam potworne bóle głowy.