reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzeństwo - szaleństwo :-)

Eeee, takie zapominanie po co poszedl do lazienki to najnormalniejsze dla dzieciakow, zwlaszcza nieokielznanych,jak pisze nataszka;) moj to potrafi zapomniec nawet ze mial zrobic kupe:eek: No ale jak sie ma tyle mysli na minute,tyle pomyslow,rzeczy do sprawdzenia,przeciez takie male mozgi to az paruja:p ja nie uwazam,zeby to byl jakis bunt itp itd. Moj tak jak Maks Karoliny nie mial zadnych takich, jest grzecznym, normalnym czterolatkiem z rownie normalnymi fochami,zazdrosciami czy "wyskokami" , ja mowie ze jest zdrowy;) Za to olivia to da nam popalic,ja juz to widze, po tych cholernych skokach grrrrrr.

A czy Wasze starszaki przechodzily albo przechodza etap popisywania sie? Mojego wlasnie naszlo i tego nie moge zniesc:mad: Nie nawidze popisujacych sie dzieciakow,kiedy to przejdzie? Jak dla mnie to na ten etap powinni hibernowac;)
 
reklama
LeRemi, mój ma etap małpiego rozumu jak ktoś przychodzi, zachowuje się jak dzikus po prostu, a jak sami jesteśmy to naśladuje młodszego brata, stęka jęczy, "guga", pełza po podłodze, jeszcze mu tylko pieluchy brakuje i doprowadza mnie tym na skraj wytrzymałości nerwowej:wściekła/y:
 
mAtma, LaRemi u mnie to samo, nagle mam w domu dwie dzidzie! Oliśku też ma chwilę, że nie chce mówić tylko jęczy stęka, pokazuje! U nas był moment po urodzeniu Amelki, że cofnął się tak, że znów sikał mi w nocy na szczęście juz jest ok.
To zupełnie normalne cofnięcia Naszych dzieci- one widzą, że Maluchy mają troche więcej naszej uwgi- nawet jeśli staramy się aby nie odczuły to one to widza i czuja.

U nas za to "problem" jest taki, ze Amelki nie może wziąść na ręce nikt poza mną, Moim. Jak wezma dziadki/ chrzestna to odrazu leci i mówi, ze mają zostawić Amelcie, że ona chce cyca itd. Pilnuje jej aż tak!
 
natalka też chce dzidziusiowe jedzenie, dzidziusiowe picie z dzidziusiowej butelki, i spać też chce w Wikusiowym dzidziusiowym łóżeczku... :szok:
 
a ja mam chore :-DMaks nie dzidziusiuje :no: zazdrosny jest ale normalny tylko po oczach widać że mu trudno ale on ciężki typ jest. Wrażliwiec co dusi w sobie.Olka go sprzeda bo jest cholera.
 
Moj wlasciwie nie dzidziusiuje tylko durnia z siebie robi;) np dziwne podskoki i odglosy,przewalanie oczami i wywalanie jezora i przy tym taki glupawy hichot i co chwile "mamus popacz" a tu durna mina,albo walnie sie na glebe, albo palnie w czolo mowiac "uuuuoooo brzdek" :eek: i wymyslanie durnych nazw na rzeczy juz znane, po co???!!! Zazdrosny jest i wiem, ze roznymi zachowaniami domaga sie wiecej uwagi i to rozumiem, ale to durne popisywanie sie przyniosl z przedszkola i tego juz strawic nie moge.
 
Kakarolina ja bardzo proszę albo wręcz błagam o trochę Twojej cierpliwości ;-)bo ja zaraz zwariuję, nerwicy dostane albo sama nie wiem co - młoda wstaje robi cyrk, kładzie się spać robi cyrk a między cyrkiem pyta mamusiu jestem grzeczna? wiem wiem taki wiek i przeczekać trzeba ale ja już osiwiałam totalnie grrrrryyyy
 
malinka albo to anielska cierpliwość albo dziecko :-D okaże się za 3 lata jak mi Olka da popalić. Mam wrażenie że baby są gorsze, grają na uczuciach :))
póki co przesyłam wirtualną cierpliwość ;-)
Przypomnij sobie jak wygladała jak spala i miała dwa tygpdnie :tak:
 
reklama
O dzieki za krople anielskiej cierpliwości wypróbuje po przedszkolu, już sobie wizualizuje mała słodka śpiąca laura (hmmm pamiętam tylko małą słodką drącą się laure heheh) oj potrafi doskonale grać na emocjach, potrafi, najpierw robi akcję a potem z miną aniołka pyta mamusiu jestem grzeczna przytul mnie albo dlaczego masz taką minę, dlaczego ci przykro przecież jestem grzeczną córeczką :-D
 
Do góry