Impresja Wiosenna
Lipcowe mamy'09
Sylwia to ja napiszę o moim sposobie nauczenia sadzania na nocniku.
Mikołaj ma rok a już od jakichś 3 miesięcy sadzam go na nocniczku, ale tylko na kupę.Na początku zaczęłam go sadzać, bo chciałam go przyzwyczaić do nocnika zanim zacznie brykać, bo wiedziałam że wtedy nie usiedzi na nocniczku, potem jak widziałam że zaczyna stękać sadzałam i zawsze była kupa. Jak zrobił kupkę, pokazywałam mu ją i biłam brawo, potem to on juz sam sobie bił brawo. Teraz Mikołaj już biega i na nocniku potrafi spokojnie siedzieć, aż "wydusi" kupkę.:-) Niestety na siku nie mam pomysłu oprócz tego, że co chwila musiałabym go sadzać,ale jestem zbyt leniwa, żeby kilkanaście razy dziennie to robić. W tym wieku dziecko jeszcze nie potrafi powiedzieć, że chce siku czy kupkę. Ale i tak jestem bardzo zadowolona, że prawie każda kupa od jakiegoś czasu ląduje w nocniku i Mikołaj jest przyzwyczajony do tego, nie ucieka z nocnika. :-) Trochę chaotycznie, ale mam nadzieję, że jasno napisałam. ;-)
Lucy pisz takie posty na jakie masz tylko ochotę fajnie się je czyta.
Jeśli chodzi o wózek, hmm trudna sprawa, ale chciałabym nie kupować podwójnego wózka czy z nadstawką, tylko by Mikołaj grzecznie chodził za rączkę Ale jak to będzie w praktyce to nie wiem, na razie to chodzi swoimi drogami i nie ma szans na dłuższy spacer, bo nie ominie żadnego listka, kamyczka, śmiecia itp
A propos noszenia na rękach, słyszałam, że jak już trzeba nosić (a wiem że trzeba:-)) lepszym rozwiązaniem jest wziąć dziecko na barana.
Jeśli chodzi o nocne pobudki, to ja miałam podobną sytuację z Mikołajem, ale jak miał około 8,9 miesięcy, kiedy to karmiłam go piersią, budził się co dwie godziny, czasem co godzinę z jękiem, albo płaczem.Okazało się, że mały był głodny, bo moje mleko już mu nie wystarczało.Przeszliśmy na butlę i problem z głowy na tyle, że teraz budzi się raz albo dwa na butlę, karmimy go w łóżeczku i dalej śpi. Ale chyba ty nie karmisz piersią, to masz ten problem z głowy. Może to faktycznie ząbki, albo głód albo po prostu potrzeba bliskości.
Ach ta moja przylepa nie da mi popisać:-):-):-)
Mikołaj ma rok a już od jakichś 3 miesięcy sadzam go na nocniczku, ale tylko na kupę.Na początku zaczęłam go sadzać, bo chciałam go przyzwyczaić do nocnika zanim zacznie brykać, bo wiedziałam że wtedy nie usiedzi na nocniczku, potem jak widziałam że zaczyna stękać sadzałam i zawsze była kupa. Jak zrobił kupkę, pokazywałam mu ją i biłam brawo, potem to on juz sam sobie bił brawo. Teraz Mikołaj już biega i na nocniku potrafi spokojnie siedzieć, aż "wydusi" kupkę.:-) Niestety na siku nie mam pomysłu oprócz tego, że co chwila musiałabym go sadzać,ale jestem zbyt leniwa, żeby kilkanaście razy dziennie to robić. W tym wieku dziecko jeszcze nie potrafi powiedzieć, że chce siku czy kupkę. Ale i tak jestem bardzo zadowolona, że prawie każda kupa od jakiegoś czasu ląduje w nocniku i Mikołaj jest przyzwyczajony do tego, nie ucieka z nocnika. :-) Trochę chaotycznie, ale mam nadzieję, że jasno napisałam. ;-)
Lucy pisz takie posty na jakie masz tylko ochotę fajnie się je czyta.
Jeśli chodzi o wózek, hmm trudna sprawa, ale chciałabym nie kupować podwójnego wózka czy z nadstawką, tylko by Mikołaj grzecznie chodził za rączkę Ale jak to będzie w praktyce to nie wiem, na razie to chodzi swoimi drogami i nie ma szans na dłuższy spacer, bo nie ominie żadnego listka, kamyczka, śmiecia itp
A propos noszenia na rękach, słyszałam, że jak już trzeba nosić (a wiem że trzeba:-)) lepszym rozwiązaniem jest wziąć dziecko na barana.
Jeśli chodzi o nocne pobudki, to ja miałam podobną sytuację z Mikołajem, ale jak miał około 8,9 miesięcy, kiedy to karmiłam go piersią, budził się co dwie godziny, czasem co godzinę z jękiem, albo płaczem.Okazało się, że mały był głodny, bo moje mleko już mu nie wystarczało.Przeszliśmy na butlę i problem z głowy na tyle, że teraz budzi się raz albo dwa na butlę, karmimy go w łóżeczku i dalej śpi. Ale chyba ty nie karmisz piersią, to masz ten problem z głowy. Może to faktycznie ząbki, albo głód albo po prostu potrzeba bliskości.
Ach ta moja przylepa nie da mi popisać:-):-):-)