reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Rzeczywiście zgred ja też Cię podziwiam
Ja chyba nie dałabym rady, ale tak to jest, że jak trzeba to musimy sobie radzić, no nie? :-)
Jak byłam u a+t+? to zostawaliśmy sami z Tomkiem z trójką dzieci, bo Aga i Tomek byli w pracy. Nie wyobrażam sobie zostać z nimi sama, bo np. na spacerze jedna idzie w jedną stronę a druga w drugą i obie uparte i chcą iść tam gdzie im się podoba
A w domu nie lepiej ;-) Ale kochaniutkie z nich szkrabule
Oczywiście drugie dziecko jako noworodek to co innego, ale też wymaga opieki i uwagi.
Jednak taka różnica wieku jak mam między Karolinką a Anią jest dla mnie idealna i nie chciałabym innej.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Jak byłam u a+t+? to zostawaliśmy sami z Tomkiem z trójką dzieci, bo Aga i Tomek byli w pracy. Nie wyobrażam sobie zostać z nimi sama, bo np. na spacerze jedna idzie w jedną stronę a druga w drugą i obie uparte i chcą iść tam gdzie im się podoba
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Jednak taka różnica wieku jak mam między Karolinką a Anią jest dla mnie idealna i nie chciałabym innej.
Ja tez bardzo czesto mysle o zgred, bo mam kolezanke z terminem na koniec kwietnia (jeszcze nie urodzila - juz 5 dni po terminie) i mam Ale i na biezaco sie widywalysmy i nie wyobrazam sobie bycia w ciazy tak jak ona i miec dziecko w tym czasie tak jak ja.
A jeszcze wczesniaka? 10 miesiecy roznicy miedzy dziecmi?
trini - dzieki jeszcze raz za zajecie sie moim szkrabem i sorry, ze tak wyszlo z ta praca.
Teraz juz wiesz co by bylo gdyby miec blizniaki! A jeszcze sobie wyobrazic, ze jest sie samemu z dziecmi, bo maz w pracy na codzien? Nie mam pojecia jak niektore kobiety sobie radza! Jestem pelna podziwu!
Zgred - opowiadaj nam na biezaco jak tam Ci leci
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
trini - dzieki jeszcze raz za zajecie sie moim szkrabem i sorry, ze tak wyszlo z ta praca.
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Zgred - opowiadaj nam na biezaco jak tam Ci leci
Dzieki dziewczyny ale Trini trafila w sedno: jak sie musi to sie robi
Wiecie co nie ma co mowic lekko nie jest ale w sumie glownie z powodu frustrujacych sytuacji kiedy oba chca cos naraz... Glownie jak Ignac zasypia a ona akurat siie budzi i chce jesc tu teraz natychmiast.
Albp jak jest juz marudny a ja mam nakarmić mała - albo w sumie zawsze jak mam ja nakarmic, bo wtedy akurat zbiera mu się na zazdrosć i wspina mi sie na kolana
Poza tymi momentami ona cały czas śpi i jest OK.
Druga rzecz ze Mala jedzie w duzej czesci na butli wiec najada sie i nie budzi mi sie co chwile, tylko co trzy godiznki okolo, wg dosc przewidywalnego schematu.
Na pewno nie moge poswiecic jej tyle czasu ile bym chciala na przyklad po to zeby przestawic ja na karmienie piersia.
Ale jak stwierdzila pewna dziewczyna z "rok po roku" ze dopiero jak ma full do zrobienia to sie ptorafi zmobilizowac... ja mam podobnie - teraz nawet latiwej mi zrobic rzeczy na studia niz jak yl sam Ignac.
Dobra koncze bo mam jeszcze full do zrobienia - zupe dla Malego (robiez soczewicy bo pamietalam ze chyba Heksa kiedys wymienila ta nazwe na forum i chce sprobowac), wywiesic pranie no i nie pamietam co jeszcze. Acha umyc sie
)
Na tyle juz ise zorganizowalam ze codziennie praktycznie kąpię Małą a to już coś no nie
)
Pzdr
Aga
Albp jak jest juz marudny a ja mam nakarmić mała - albo w sumie zawsze jak mam ja nakarmic, bo wtedy akurat zbiera mu się na zazdrosć i wspina mi sie na kolana
Druga rzecz ze Mala jedzie w duzej czesci na butli wiec najada sie i nie budzi mi sie co chwile, tylko co trzy godiznki okolo, wg dosc przewidywalnego schematu.
Na pewno nie moge poswiecic jej tyle czasu ile bym chciala na przyklad po to zeby przestawic ja na karmienie piersia.
Ale jak stwierdzila pewna dziewczyna z "rok po roku" ze dopiero jak ma full do zrobienia to sie ptorafi zmobilizowac... ja mam podobnie - teraz nawet latiwej mi zrobic rzeczy na studia niz jak yl sam Ignac.
Dobra koncze bo mam jeszcze full do zrobienia - zupe dla Malego (robiez soczewicy bo pamietalam ze chyba Heksa kiedys wymienila ta nazwe na forum i chce sprobowac), wywiesic pranie no i nie pamietam co jeszcze. Acha umyc sie
Na tyle juz ise zorganizowalam ze codziennie praktycznie kąpię Małą a to już coś no nie
Pzdr
Aga
reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
No właśnie tak to jest, że jak ma się naprawdę dużo do zrobienia to człowiek się mobilizuje i potrafi wszystko zrobić co zaplanował, dlatego lubię mieć kupę obowiązków do zrobienia ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 463
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: