ale na co to jest?
to jest zastrzyk antykoncepcyjny dzialajacy 3 miesiace.
Ja go wzielam po urodzeniu Amelki wiec 4 lata temu i wtedy sie zaczely cyrki. totalne rozregulowanie wszystkiego. Ani miesiaczki, przytylam 20 kilo do tego trzustka przestala dzialac i cukrzyca sie przypałętała a jak przestal dzialac juz zastrzyk to totalnie wstrzymana owulacja. Masakra!!!!!!
Ale teraz trafilam do dobrego ginekologa. Najpierw podreperowala mnie lakami na cukrzyce dzieki ktorym juz schudlam 7 kg pózniej ustawila mnie lekami do miesiaczki nastepnie clo i we wtorek pregnyl. Nastepne dni to duzo przytulanek i teraz czekam na efekt.