ewelina28
Dum Spiro Spero...
gratulacje kochana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i tobie też gratuluje
ja miałam towar i rozmawiałam z kamilem dalej nie doszliśmy do porozumienia on jest obrażony o jakaś pierdołe na którą ja nie zwróciłam uwagi nawet , przeprosiłam no ale wielmożny pan oczywiście dalej na fochu a ***** mnie obchodzi że on znowu rzuca palenie i sie na wszystkich wyrzywa teraz to ja mam go daleko i głęboko nie będe sie płaszczyć chciałam dobrze przeprosiłam zaprosiłam na kolacje - żeby sie odstresować ale teraz mam w to w dupie dobrze że w domu jest żóbrówka przez niego wpadne chyba w alkocholizm ale wiecie co mam dziś taki dzień że już mnie nic nie obchodzi i mam wszytko w dupie i chce mi sie ryczeć i chwilowo nie zależy mi na niczym wrrrrrrrrrr już nie będe chyba dziś pisała bo mam taki cięszki dzień że szok to nie będe wam psuła chumoru sorka ale musiała sie wyżalić
Marylka, spokojnie, główka do góry...jutro będzie nowy dzień ;-) Najlepiej na spokojnie sobie porozmawiajcie o Waszych "bolostkach", bo dąsami i fochami do niczego się nie dojdzie...najważniejsze to rozmowa...rozmowa i cierpliwość ;-) Będzie dobrze, zobaczysz. Przytulam :-)