reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja jestem nauczycielką w szkole muzycznej :) mam indywidualne lekcje z uczniami, pracuję popołudniami- np od 14- 20, czasami od 12:45- 17:30 itd... i środy mam wolne :-) bardzo sobie chwalę, choć zarobki nie powalają z nóg.
 
reklama
Sol myslalam ze majeczka02 to bardziej takie domowe przedszkole chce zalozyc-dla 5-7dzieci.
Jesli to ma byc takie prawdziwe przedszkole prywatne to koszt nie z tej ziemi, podrzucam pare artykulow na ten temat
POMYSŁ NA BIZNES - PRZEDSZKOLE
Przedszkole: zyski do 20 tys. zł miesięcznie - Biznes i prawo gospodarcze - Gazeta Prawna - największy dziennik gospodarczy

A jesli chodzi o idealny zawod dla mam chcacych wychowywac dzieci, to nauczyciel :-) Ja poszlam w zupelnie innym kierunku, ale moje kolezanki sa nauczycielkami i powiem Wam ze szlag mnie trafial jak chodzily do pracy dwa razy w tyg na 9 i najpozniej byly o 14 w domu, ferie wolne, wiekszosc wakacji tez, no i okres swiateczny-zawsze nie martwily sie kiedy posprzataja na swieta mieszkania, a dodam ze zatrudnione sa na pelny etat.
A co do ich pensji to wcale zle nie mialy jak narzekaja ze zle maja.

josephine ja wlasnie tez dlatego nie ide do pracy, szkoda mi tych chwil tracic z malcem, a pracowac by niani oddac pensje hmmm niekalkuluje sie
poczekam z szukaniem pracy az brzdace pojda do przedszkola :tak:


no w PL to nauczycielka ok, a tutaj jesli od 3 do 13 lat, to pracuje z dana klasa przez caly tydzien. szkola jest od 8h45 do 16h20... wiec nie da sie tez tak, z etylko 2 czy trzy dni. najlepiej to byc profkiem na uniwerku hehhe, raz albo dwa razy w tyg. po kilka pojedynczych godzin, mega wakaje i pensja lepsza niz przyzwoita :) nie wiem o wymyslec, ale denerwuje mnie ten brak mozliwosci 'normalnego' zycia!
 
Zgadzam sie, ale ja niestety nie mam powrotu do starej firmy (taka polityka tam panuje) jak ktoras z dziewczyn zachodzila w ciaze, to powrotu nie miala.
A chyba teraz malo jaka firma czeka na pracownika np.1rok, a ja zawsze chcialam pierwszy rok dziecka byc z nim. No i jeszcze jedno, finansowo jest u nas dobrze nawet gdy teraz nie pracuje, stad tez decyzja o drugiej dzidzi.

u mnie jest powrót - nawet stanowisko czeka .... ;)
no i jest bardzo prorodzinnie! opieka medyczna dla całej rodziny, bale i prezenty dla dzieci ...

Hej dziewczyny to znowu ja, sorka że sie nie odzywałam ale miałam duże dostawy towaru w sklepie i sie nie wyrabiałam:-) ale towar już czeka a ja na klientów :-) mam nadzieje że szybko bede musiała zamówić nowy

t

trzymam kciuki żeby się udało ;)

Hej dziewczyny!
Trzymajcie za mnie kciuki, bo mam ważne kolokwium dziś!!!
A poza tym to już 40dc a ja nie mam @... ale się jeszcze nie nakręcam, bo wcześniej zdarzały się takie długie cykle... poczekam jeszcze troszkę a jak nie będzie nadal to zrobię test :)

trzymamy, trzymamy ;) i za kolosa i za fasolkę ;)

majeczka02 - nie chcę psuć Ci marzeń ale policzyłaś sobie kiedyś ile takie przedszkole kosztuje? Ja kiedyś sobie siadłam z panią w UP i policzyłyśmy na chłodno co i jak - żeby dostać dofinansowanie trzeba mieć co najmniej 50.000 zł wkładu własnego żeby dostać 25.000 zł na resztę. Co daje 75tyś - a to kropla w morzu. 1. Wynajem budynku o pow pow 300 m2 z ogrodzonym placem i jego przystosowanie do warunków bezpieczeństwa Państwowej Straży Pożarnej, Sanepidu, menis-u to koszt bagatela ok 90.000 - 150.000 zł. Nie wspominam o wyposażeniu sal, opłaceniu: opiekunek (min 2 na grupę 10 osobową), pielęgniarki która jest cały czas, podpisaniu współpracy z najbliższą przychodnią na korzystanie z usług lekarza pediatry, lektorów i prowadzących dodatkowe zajęcia, rachunkach bieżących, aaaa - zapomniałabym musisz się jeszcze określić czy macie własną kuchnię czy bierzecie katering itp. itd.... Łącznie suma ok 200.000 zł na początek plus nadzieja że w pierwszym roku będziesz miała komplet dzieci i starczy ci na płace dla pracowników.No i plac zabaw - od 10 do 35 tyś zł. Też miałam takie marzenie - a potem stanęłam na ziemi ;-):sorry2:

a ja majeczko życzę wiary w realizacji Twoich marzeń!
 
Jeeejku dziewczyny :D dzięki za kciuki i wsparcie!!! @ nadal nie ma ale brzuch mnie tak boli, że na 100% będzie ;( koleżanki namawiają, żebym już testowała, ale ja wole poczekać do piątku to wtedy będę miała wolne i na spokojnie zrobię :) bo np. w środę od rana mam 2 kolokwia i nie chce na nie iść zdołowana że się nie udało, albo jakby były || to tym bardziej nie będę wtedy mysleć o nauce, a tak przez weekend zdążę sie wypłakać albo nacieszyc

Kochana nie chce zapeszać ale jest duże prawdopodobieństwo że powstała fasolka:-):-) Ja jak zaszłam w ciąże to jedynymi objawami był ból brzucha jak na @ i jej brak. Też było to parę dni po dacie spodziewanej @. Za niedługo pojawiły się bolące (.)(.) i senność i to było wszystko zero wymiotów:-):-) Jeśli tak jest to masz w brzuszku już około 5 tyg. dzidziusia:-D:-D U nas było już widać serduszko :-) i prawdopodobnie nie będziesz miała nudności bo podobno jak nie pojawiają się jeszcze przed to datą@ to już ich nie powinno być. Daj znać co i jak jak już zrobisz w piątek test:tak::tak: Trzymam kciuki:-D
 
trzymam kciuki!!!!
agus kula :: (.)(.) to maja byc bolace cyce??? padam ze smiechu!!! niezle!
 
lovely skoro @ się spóźnia to jest wielka nadzieja...Ja bym chyba nie wytrzymała i zatestowała :cool2:


założenie prywatnego przedszkola to wielka sprawa i tu zgadzam się z Sol :tak:

u mnie nic nowego,własnie wróciłam z pracy i uciekam się myc.Dobranoc!!!
 
Ja jestem zachwycona tą małą księzniczką u której wczoraj byliśmy, moja mama tez - trzymała ją na rękach i tak sie cieszyła, mąż sie ze mnie smiał że musi mnie częściej do dzieci zabierać bo miałam chcice na niego :-) wiecie dzidxzi mi sie tak chciało, ale na razie nic z tego biore anty a poza tym przez 6 m-cy nie moge zajść w ciążer bo sie szczepie na tą żółtaczke :wściekła/y: , ciekawa jestem co mój gin powie na chęć starania się - pewno sie ucieszy - zawsze to więcej badań :-D

Serce mi mówi chcę dziecko już natychmiast bo pękne, a rozum poczekaj rok i zacznij sie starać w lipcu lub puźniej - chodzi o kase ale coś mi sie zdaje że jak do grudnia stycznia wytrzymam to będzie cud :tak::-)

lovely: życzę Ci tej fasolki !!!!!!! i trzymam kciuki
 
maryla jak bierzesz tabletki i jeszcze dodatkowo szczepisz się na żółtaczkę to Ja osobiście poczekałabym na Twoim miejscu ze staraniami,nie ma co się na siłę śpieszyc.
Lepiej przyjąc wsyztskie szczepienia na żółtaczkę,oczyścic organizm po tabletkach antykoncepcyjnych i wtedy na spokojnie działajcie :tak:;-):-)
 
agnieszka.kk : wiem wiem i dokładnie chcem zrobić to co napisałaś , ale mam taki dzień (drugi z rzędu:-)) zachowuje sie jak 3 latek że ja chcę ale tak bardzo chcę , tak mi instynkt "urusł" że przysłonił zdrowe myślnie :-) ale teraz to wiem że nie ma mowy o dzidziusiu zwłaszcza przy szczepionce i to mnie chyba dodatkowo wkurza, a poza tym mam taki jakiś głupi dzień że mi sie ryczeć chce - to pewno sprawka chormonów, ale czuje sie dziś fatalnie, taka podłamana jakoś:-:)no:masakra nie wiem co sie ze mną dzieje , zazwyczaj sie tak nie zachowuje ( a przeciez nawet okres mi sie jeszcze nie zbliża, jeszcze 2 tygodnie do@)
 
reklama
agnieszka.kk : wiem wiem i dokładnie chcem zrobić to co napisałaś , ale mam taki dzień (drugi z rzędu:-)) zachowuje sie jak 3 latek że ja chcę ale tak bardzo chcę , tak mi instynkt "urusł" że przysłonił zdrowe myślnie :-) ale teraz to wiem że nie ma mowy o dzidziusiu zwłaszcza przy szczepionce i to mnie chyba dodatkowo wkurza, a poza tym mam taki jakiś głupi dzień że mi sie ryczeć chce - to pewno sprawka chormonów, ale czuje sie dziś fatalnie, taka podłamana jakoś:-:)no:masakra nie wiem co sie ze mną dzieje , zazwyczaj sie tak nie zachowuje ( a przeciez nawet okres mi sie jeszcze nie zbliża, jeszcze 2 tygodnie do@)

byc może że to hormony macierzyństwa się w Tobie obudziły i chęc posiadania dziecka jest ogromna ale niestety trzeba czekac i może to dobrze bo gdy przyjdzie czas na starania będziesz wtedy spokojniejsza i z czystym sumieniem będziecie mogli dzialac nad fasolką :tak::-)3 mam mocno kciukasy
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry