reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
carolina ​wafelki ryżowe lub pieczywo wasa sport !!!!!

boogie ODCIĘTA OD NETA/ŚWIATA !!:szok: Siostra zabrała bezprzewodowy...
 
Ostatnia edycja:
Kocurek - no właśnie, najgorzej jak coś na widoku, a Ty nie możesz :/
Jaka ja jestem łakoma :szok:
Właśnie...marcheweczka! To jest myśl! Buzi Kochana :*
 
Zimno i mokro więc nie ale zaraz poduszę męża,może mnie podrzuci gdzieś po kanapkę.Sałatek nie zamawiam bo oszczędzam :) Oczywiście kasę nie siebie:)
 
Dzien dobry lakomczuchy :-D:-D

Nie mowcie o jedzeniu... Ja wlasnie odkrylam, ze batoniki zbozowe z bananem i czekolada nie sa zbyt smaczne. Kurka! Jak tu zdrowo jesc dla jaszczura jak wszystko takie ohydne? I caly czas w lozku w pizamie... Tak mnie mdli, ze lepiej nie gadac. Ale mam plan - mycie i do kawiarni na dole niech mi dadza wyciskany sok pomaranczowy a potem szybko do sklepu po kilogramow wiele pomaranczy i moze na soku przejade caly dzien.. A co jesc? Nie chce nawet myslec.


Jos kochana no to prawo jazdy to kolejny powod, zebys sie do CH przeprowadzla :)
najpierw idziesz na 10h kurs pierwszej pomocy (piatkowe popoludnie i cala sobota), ktory jest re-we-la-cyj-ny!!! koszt jakies 200 chf.
z papierem z pierwszej pomocy idziesz na egzamin teoretyczny. Jak chcesz mozesz isc na kurs teoretyczny ale nie musisz. Ja kupilam plytke z pytaniami testowymi, robilam przez tydzien (a u mnie to byla kwestia jeszcze slabego francuskiego). Zdajesz teoretyczny i wychodzac z budynku dostajesz prawo jazdy ucznia. Uprawnia cie do jezdzenia samochodem po calej szwajcarii jesli obok siedzi ktos, kto ma min 25 lat i od min 3 lat prawko (czy jakos tak). Mozesz tak jezdzic dwa lata max. W ciagu tych dwoch lat robisz kurs.. Nazwijmy go "uwrazliwienia na niebezpieczesntwo na drodze" i idziesz zdac egzamin (swoim samochodem). Jesli zdasz dokument dostajesz 10 min po skonczonym egzaminie. Po 3 niezdanych trzeba wykupic jazdy z instruktorem (wczesniej nieobowiazkowe) a po chyba 5 niezdanych wysylaja do psychologa, ktory ma sprawdzic czy nie zdajesz, bo sie nie nadajesz czy moze tylko egzamin tak cie stresuje.
bulka z maslem.
ja to akurat jezdzic uwielbiam, uspokaja mnie potwornie. Ale nie ostatnio... Teraz to nawet autobusow unikam... Wszystkiego co jezdzi.
 
pok : fajny ten system :) tak by mi sie podobalo :)
tylko z enie ma szkoly dla dzieci przed 5/6 rokiem zycia wiec co ja bym z dziecmi zrobila w piatek i reszte kursu??? ;) za nianie zaplacila tyle ze cenowo wyjdzoe to samo :)

ale metoda faktycznie fajna, powolna i bezstresowa :) tak by mi pasowalo :)
 
pok ja też tak mam, że uspokaja mnie jeżdżenie, ale nie jako pasażer - tego nie cierrrpię! Teraz już z pół roku nie jeżdżę regularnie, tak mnie czarna wybiła z równowagi :-p Ale dziś montuję sobie fotelik Z PRZODU i jutro mamy plany :cool2:

made walczysz??? Schowaj ciastak, zamroź dla gości czy cuś ;-)

carola A Ty ????
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jos - maz by raz wzial urlop w piatek i juz. :) chyba raz na jakis czas moze wziac wolne?

System jest ekstra. Ja to sie stresowalam na poczatku jak jezdzilam ale m mi zrobil wyklad, ze mam sie nie bac, ze masa idiotow jezdzi i daja rade, to czemu ja mam nie dac, ze trzeba tylko uwazac i juz, i byc pewnym siebie (ale bez przesady). I po tym jego wykladzie cos peklo, stres zostal wyrzucon za okno i sobie jezdze :)
zawsze uwazam, ze najgorszy kierowca to taki, ktory nie lubi jezdzic i do tego jest niepewny... Z takim zawsze problemy na ulicy sa.


Olivka - ja ci na pocieszenie powiem, ze ja nakoperte parkuje z zamknietymi oczami ale tego prostopadlego parkowania sie boje koszmarnie. Bo u nas w miescie tylko miejsca na koperte sa praktycznie, wiec prostopadle raz na rok parkuje i to mi sie wydaje najbardziej skomplikowane na swiecie :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry