reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Jos na Tousa klasyka,miałam kiedyś taką jak byłam młoda,piękna i bogata:)
Ona kosztuje w salonie firmowym 759zł,sprzedałam jeden płaszcz i swoją torbę Ochnika więc mam 400zł,dużo nie brakuje ale z moim stanem finansów teraz trochę to potrwa....
No i jeszcze to nasz (wiesz o co chodzi).
Spoko,poczekam:)
A to torebusia
Zobacz załącznik 428614
 
mary : mnie tez czeka pranie do rozwieszenia... czeka i czeka
i tez na mnie czeka cierpliwie : kurs prawka i egzamin... odkladam to i odkladam... bo sie czuje zmuszona ze wzgledow praktycznych, a wcale jezdzic nie mam ochoty i nie mam do siebie jako kierowcy zaufania... i jeszcze z dziecmi na pokladzie... :baffled: a ! i tutaj wogole kurs trwa bardzo dlugo, nie ma wyjscia, ludzie sie okolo roku z prawkeim sra***a... koszt ok. 1000 euro z akurs,a dodatkowe godizny = koszt masakryczny, kazdy dodatkowy egzamin = idem a oblewa wiekszosc, za pierwszym razem = rzadkosc, bo sa bardzo wymagajacy... takze koszt mozna sobie spokojnie zalozyc ok. 2000 euro ... zey to jeszcze cholera z aprzyjemnosc w stylu wczasy... a tu za meke i stres... :///

mary : aha...kukanie owszem slodkie uwielbiam i zawsze mi sie ryjek smieje, tylko z ejak to dalej bedzie o 3-5 nad ranem to niedluga przestane sie smiac :)

Jos - rozumiem Cię, kochana, doskonale! Mi tez gęba się śmieje jak Mia zaczyna sobie gugać w łóżeczku w nocy, ale generalnie wolałabym spać i żeby ona spała... :zawstydzona/y: A co do prawka - u nas kosztuje wszystko razem min. 3000 euro! Plus jak oblejesz i potrzebujesz więcej godzin z instruktorem, to musisz dopłacić... :baffled::baffled::baffled: Jedna godzina jazdy od 7 do 16 kosztuje ok. 80 euro, a po 16 jeszcze więcej!!! :zawstydzona/y::zawstydzona/y: Ale trzeba, to trzeba - ja sobie życia bez prawka nie wyobrażam, ale wiem, że muszę dużo więcej jeździć, by dobrze jeździć - tu jest taka pogoda i tyle śniegu, ze masakra! Nie bez powodu musimy zaliczyć np. jazdę po śliskiej nawierzchni...

No, to pranie rozwieszone, nawet drzewo do kominka przyniosłam! :tak: Co tu sobie jeszcze wynaleźć?... :-p:zawstydzona/y::-D
 
carola : faaajna na torba :) jeja jak ja lubie torebki... choroba normalnie... moglabym miec codziennie inna... :((((
marzenia scietej glowy hehe
 
mary : 3000 minimum...yyyy... chmastFo ! chyba bym sie do Pl na egzamin wybrala :) i tylko prywtanie wykupila troche godzin na jazde w skandynawskich warunkach :)
u mnie pranie tez powieszone, poldek przyjdzie za pol godziny
 
Ja dziś będę mieć mamę :-) może coś zrobię z konkretów - np. rozpakuję się z pudeł ukrytych w regale za przesuwnymi drzwiami w salonie :-)
 
kocurek : fajnie masz ze masz tak blisko mame :)

mary : tez bym chciala miec kominek :) i domek. na odludziu - koniecznie :)

ide suszyc wlosy, wzielam sie za ogarnianie siebie ;)
 
Ograniczyłam ilość cukru w cukrze do kawy i....średnio mi smakuje, ale muszę! Najgorzej, bo mój mąż zostawił na talerzu pokrojone kawałki ciasta, które tak patrzą i patrzą :zawstydzona/y: Moja silna wola jest wystawiona na WIELKĄ próbę :-)))
Będę raportować co i jak :))) NA razie trzymam się dzielnie i nie patrzę w tamtą stronę :confused:


Paula - miłego spacerku :) Ależ Ci zazdroszczę...u nas takie piękne słońce, a ja muszę w domu, bo Maniek kaszle, Boryskowi śpiki wiszą, i jeszcze sobie oczko glutami zatarł i zaczyna mu ropieć :/ Ameryka :szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry