reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
:szok::szok: booossssskie! IKEA to jednak ma przemyślane rzeczy :-D:-D

made z rozpędu jeszcze spacerek był - łepetynę chce dziś urwać! :-) Zrobiłam też obiadek i teraz mój pan odpoczywa, Kamil w swoim wirtualnym świecie, a my na łóżku w sypialni :tak:

O religia... mój ulubiony temat :-p ja to lepiej język sobie zawiążę w tym temacie - jam jest samo zło w czystej agnostycznej postaci !! :-D:cool2:

E no, gdzie jesteście???? Nie taki diabeł straszny ... :-p:-p:-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Och wy....sierściuchy :-))))
My się powoli szykujemy do obiadu, więc chwilkę jeszcze pobędę ;)


Kocurku - jakim cudem zatem, agnostyk chrzci dziecię swoje? :-p
 
Żeby nie miało przechlapane :-) i trochę dla dziadków :-p:-D Dla mnie to kwestia tradycji zresztą, nie wiary ;-)
Ja bardzo lubię sobie po kościołach pochodzić, chórów, organów posłuchać, ludzi po wydziale teologicznym, mądrych i oczytanym też lubię posłuchać.... aaaale to by było na tyle. :)
 
Ostatnia edycja:
Tak też sądziłam :-) bo u mnie podobnie...trochę źle mi z tym, ale ten kraj długo jeszcze zaściankowym pozostanie :confused:
Kupiłaś coś fajnego?
 
Kupiłaś....?? GDZIEEEE ???? !!!! :-D:-D:-D Do sklepu jekiegokolwiek muszę wyprawę samochodową szykować :-p

Na chwilkę przepraszamy, bo chyba koopa nas zaszczyciła :-p
 
Ostatnia edycja:
Ech, to ja sądziłam, że Wy, no...ten tego...do sklepu pojechaliście, a Wy się....:zawstydzona/y: no i dobrze :-p:-):-))))))
 
reklama
Mi mój jeszcze ślubny obiad tworzy.
Co do chrztu ja Ninkę chrzciłam jeszcze w Hiszpanii...miodzio! Poszłam spękana do księdza a on otwiera księgę i mówi proszę wybrać termin,najbliższy za 2tygodnie:)
Pozwolił też aby moja koleżanka trzymała Ninkę do chrztu za chrzestną, która mieszka w Anglii i nie byłaby w stanie dojechać.
Chrzest trwał 10-15min (łącznie 3 dzieci była chrzczona) i po wszystkim:)

Zero pytań o ślub,czy mamy itd i żadnych spowiedzi.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry