reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja wisiałam na telefonie :eek:

Kocurku - i to właśnie opakowanie + reklamy wyróżnia Bebilon, a cena przez to kosmicznie wyższa :) Jak będziesz miała możliwość, to sobie porównaj...toczka w toczkę :)) Aha...i Bebiko jest produkowane wyłącznie w Polsce, a Bebilon w Niemczech i Norwegii ;-)


Libby - 5 razy nos złamany??? Czy Ty pięściarką jesteś?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sol,no ja jakoś średnio lubię ten model ale głównie przez zapięcie z przodu,on jako jedyny ma te cienkie paski a nie''normalny gruby.
W każdym razie resztę kocham i noszę:)
Jak miałabyś ochotę na jeszcze to zapraszam na promocję 2 w cenie 1:)
No i pokazałabyś się jak Libby mówi:)
Dotarłam do domu,pożarłam ciacho,kanapki,teraz leżę:)
 
hej jo-jezzu znów super produkcja u was;)))

Made i Kocur-my z mężem też porównaliśmy bebiko i bebilon-składa identyko!!!!!!!!!!!!!!!!! a cena... za 300g bebiko 11.99(Biedronka i tesco) a bebilon 800g za 37 zł-ogólnie 1kg bebiko wychodzi ok 32 zł a bebilon 1kg za ok 46zł-jakoś tak, skład ten sam a rozrzut cenowy powalający;)))

Kocur -ale koszmara ze mną miałaś-ja na żywo wyglądam jak małolata i jeśli chodzi o twój obrazek poranny-to skąd wiedziałaś jak dzisiaj wyglądam????:)))

kładłam się po 22 spać a do 2 w nocy walczyłam z Mają-tzn, z jej ząbkami-o 2 dałam jej nurofen i wzięłam do siebie-drzemka do 4-jedzonko-poszła do swojego łóżeczka i pobudka średnio co godzinę, po 6 wstał Daniel i już praktycznie nie spałam-normalnie zaje....... nocka-

mąż wrócił-zakupki dla maluchów fajne porobił-pojechał teraz po teściów bo coś w urzędach załatwiali
i zdążyliśmy złożyć jeszcze wnioski na dowody dla maluchów-u nas za free;)))

Libby a ty się przyznaj-dorabiasz jako bokser,co? że nos tyle razy połamany?;)))

pozdrawiam serdecznie resztę
 
Ja nie miałam nigdy nic złamane...oprócz serca ale za to nie wypłacają odszkodowań:-D

E-Ciocia z Chełmży buziak za kartkę:) Śliczny wierszyk (wyliczanka),Ninka poskakała:)
 
Olivka :-)))) oj, ja to bym zbankrutowała gdybym musiała wszystkim płacić za te ich serca złamane :zawstydzona/y::-))))) ale to już było.......hahaaaaa


Paula - mi o tym powiedziała koleżanka, która się na wielu rzeczach wyznaje :-) ja przy Mańku kupiłam tylko raz Bebilon, dla fantastycznej puszki, a później lecieliśmy na Bebiku przesypywanym do ekstra pudełeczka :-D
 
Kurka,ja pamiętam,że kupowałam Almiron (odpowiednik Bebilonu w Hiszpanii),strasznie drogie było,ponad 20e:szok:

Oj,Made,mi by musiało parę osób wypłacić szkodliwe...kochliwa byłam:):tak:
 
Bokserka? :-D prawie. W podstawówce jedynki mojemu amantowi pięścią wybiłam :cool: i niejednemu kolesiowi skórę złoiłam! :ninja2::ninja2::cool2::laugh2: Nie będą mnie mendy za warkocze ciągać!!! :wściekła/y:

A tak serio
Grałam w kosza od małego, z chłopakami też. KAROLU, swojego czasu bujałam się z zawodnikiem z Kotwicy-konkurenci? Sięgałam mu pod pachę hahahah ale to było dawno i krótko.
Właśnie z powodu mojego wzrostu małego musiałam być zadziora i niejednej lasce za skórę zalazłam! I to dosłownie :-D
Sama też kilka technicznych zaliczyłam

Moi panowie śpią, a ja wcinam ciasteczka własnej produkcji
 
Olivka - jak moja córka, co tydzień w serduszku inne imię :szok: zawsze mam nieaktualne dane...i dlatego jej powiedziałam kiedyś:
- Dziecko, ty musisz iść do takiej szkoły, która Ci zawód da, bo zbyt kochliwa jesteś i nie wiadomo co ze studiami :-))))))
Wtedy się oburzyła:eek:
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry