reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Wiola-to za mnie też zjedz kanapeczkę;) bo ja na dietce i jabłko przed chwilą schrupałam

Libby-z bobovity był fajny poradnika-w sumie miesiąc po miesiącu co się dodaje nowego
ja na początek dałam Mai troszkę- małą łyżeczkę- skrobanego jabłuszka-48h na obserwacji-ładna kupka więc trochę więcej jabłuszka (polecam lobo jabłka-soczyste i słodkie), jak już jabłuszko było oblukane to trochę samej gotowanej, zblendowanej marchewki i znów odczekałam 48h i podałam więcej-uwaga od marchewki kupka inna i marchewka zazwyczaj cała wyłazi z malucha;))))- po kilku dniach "zupka" marchew+ziemniaczek i znów obserwacja-do każdego gotowanego warzywa dodajesz kropelkę albo oleju rzepakowego niskoerukowego lub innego tłuszczu -lepiej się witamy wchłaniają-i tak rozszerzasz o kolejny składnik np. zupki, podobnie z owocami
Maja już je: owoce (+deserki gotowce i soki owocowe)-jabłka, gruszki,morele, brzoskwinie,banany,winogrona, jagody, maliny, chrupki kukurydziane, kleik ryżowy z tartymi owocami lub kaszka owocowa
warzywa do zupek:marchew, ziemniak, seler (uwaga może uczulać), pietruszka, brokuł, szpinak, czasem dosypie jej ciut suszonego kopru (mam własny); no i zaczęliśmy już mięsko:indyk, kurczak, królik (pierwsze jakie polecane dla dzieci), cielęcina
jeszcze jej nie gotuje razem mięsa i warzyw-dopiero można po 6 mies. je razem gotować-teraz zamierzam wprowadzić rybkę i nabiału trochę
 
reklama
Wiola-odpisałam;)

ech mój mąż zamiast spędzić ze mną trochę czasu przed wyjazdem to ślęczy przed kompem i go naprawia
idę chyba przytulić żelazko-bo jak nie poprasuje to dzieci nie będą miały w czym chodzić;)))
 
paulina gratuluje checi... ja juz nie pamietam kiedy prasowalam.a Iwie jak byla mala i skonczyla 2 miesiace to przestalam prasowac bo stwierdzilam ze sie zajezdze
 
No dobra - mała śpi :)))))
Zasnęła SAMA na łóżku w sypialni :-D Znaczy przez "sama" rozumiem - głaskana przeze mnie :-p ale leżała sama, nie na rączkach :tak:


Zapomniałam - rureczko dla Ciebie specjalnie czekolada z samego rana !! A w karcie nauczyciela czytałam o urlopach, moich prawach jako mianowanego.. i żałowałam, że nie skończyłam dyplomowania..choć w sumie sprawozdanie złożyłam, tylko teczkę zrobić - czyli robota z pisaniem jak przy magisterce cholera - jeszcze mam rok na to. Ale nie doczytałam jak się ma przerwa na dziecko do postępowania :dry: hmm...

Muszę kończyć. Za głośno klikam i maleństwo mi się rusza :sorry2:

Do jutra!! Śpijcie dobrze!! paulina :-D weź rzuć to żelazko i poprzytulaj kogo lub co innego :-D
 
Ostatnia edycja:
PAULINKO, gdzie tam my do Was?! Ja też chciałabym gotować i właśnie tak jak Ty urozmaicać słoiczkami. Co będzie- zobaczymy. Nie wiem jak szybko do pracy pójdę? W lutym czy w marcu? Mam nadzieję, że moja mama będzie mu gotować. Ja mam poprasowane i to nie ja z żelazkiem walczyłam.

WIOLU, odrobina egoizmu od czasu do czasu wskazana przecież. :)

Kolorowych szanownym starszym koleżankom :))
 
Ostatnia edycja:
kocie : chetnie :) jutro mam dzien bonda nr 2, mama wyjezdza po poludniu, to bede cie na ricore lapac jakos po poludniu lub pod wieczor :)

lil : no ja bym chciala wygladac na 10 lat mniej, wiec chetnie sie zamienie :)))))))))

mary : przykro mi... :(

dobranoc!
 
Libby-ale gotowanie dla malucha fajne jest;) a masz już jakąś pracę na oku?a powiem ci że jak poszłam do pracy gdy Danio miał 7 mies. (w sumie to był staż) to też sama gotowałam i pakowałam to do niani;)))-w okolicach 1r.ż. mój syn zaczął jeść powoli z nami i nie musiałam już gotować na 2 garnki, tylko uważać jak przyprawiam;)))

mój mąż prasuje swoje koszule-sztuk 4-ja nie zamierzam bynajmniej

dobra ja też mykam-kolorowych
 
reklama
libby smarkaczu !!!! :-D KOLOROWYCH i Tobie ;-)

A mojej najulubieńszej dojrzałej koleżance to NAJKOLOROWSZYCH :-):-)

Okey :tak: jos To świetnie i w sam raz!! Bo ja już będę po kilku dawkach czegoś mocniejszego i ze względów cycowych po południu tylko Ricore leci :-p

Teraz juz naprawdę znikam papapa!!
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry