Asionek31
Fanka BB :)
Dzień dobry)
U nas cięęęężko.... ząbki męczą cały czas - ślinienie, pchanie rączek do buzi, gryzienie smoka i tak od tygodnia ponadGdzie.. od dwóch ponad!!
A od paru dni pobudki w nocy co 2 godziny, wiszenie na cycu godzinami
Ja jakoś jeszcze przytomna, ale na kawie i czekoladzie jadę non stop, zero owoców... myślałam, że to u nas zagęści kupki (my mamy odwrotny problem - kupa co 2-3 godziny i to rzadka, że hej, pomimo MM) ale gdzieeee tam ;-)
!
kurcze juz zabki ?? a skad poznalas ?? moj to sie slini jak buldog hehe , raczki tez w buzi i wszystko co sie da , ale mysle , ze to taki okres , a nie zeby
u nas tez kup masa , zamiast coraz mniej to coraz wiecej ... niedlugo z torbami pojdziemy przez te pampki

Asionek a Ty karmisz piersią czy wprowadziłaś już MM? Zrobiłaś mi smaka na active...Mam w ogóle wielką chcicę na jogurty i kefiry ostatnio...
W ogóle odszukałam wczoraj przepis Mery Beth na lasagne z mięsem i szpinakiem, bo chciałam zrobić, ale kurcze dla mnie to na maksa skomplikowane...Macie może pomysły jak najprościej zrobić lasagne, żeby się udało????
I pytanko do karmiących - pozwolicie sobie jutro na lampkę szampana?
!
u nas tylko cyc , ale w styczniu chce sprobowac podac MM tylko po to zebym mogla pojsc sama na soldy

ja juz kilka razy wypilam pol lapmki winka
pije jak cos tylko ok 20 jak maly zasnie , bo nasttepne karmienie jest najwczesniej ok24.30 wiec wywietrzeje
co do lasani to ja robie sos jak do spaghetti , beszamelowy ( mozesz kupic gotowy jakis ) , i ukladam w blaszce platy makaronu , pozniej miesko z sosem ( nie za rzadkie ) na to bezszamel i znowu platy makaronu i tak do konca , gora sos beszamelowy posypany jeszcze serem troche i do pieca
asionku zapomniałam napisać - jak mały sam potrafi w łózeczku zasnac to już za samo to należy mu się medalMoja nie zasnęła sama ani razu, a w dodatku cały czas czuwania spędza u mnie na rękach
Ręce mam do wymiany - jakieś przykurcze, no i ciągłe drętwienia i bóle... jestem cholernie sfrustrowana nimi
![]()
masz racje
a twoja mala nie interesuja jeszcze zabawki ? czy nie ma checi sama lezec ?
Asionku no ja właśnie chciałam napisać, że poradniki same w sobie nie są złe, ale gorzej jak masz spokojne dziecko i psujesz je przez niepotrzebne "tresowanie". Czasem się zastanawiam czy Maciuś nie byłby spokojniejszy gdybym patrzyła na jego potrzeby a nie próbowała realizować plan z poradnika...No ale czasu już nie cofnę, za to mogę się podzielić doświadczeniem :-)
mozliwe wsumie ,ze tak wlasnie bylo ... czlowiek chyba sam od siebie za duzo wymaga i od dziecka tez ...
Just dobrze , ze juz troszke lepiej z malym !