Czarny Kocur
Made by Made :*
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2010
- Postów
- 10 844
Bardzo smutne wieści wczoraj.... bardzo......
Ubiegłą dobę moja kruszyna miała straszne problemy z brzuszkiem, spałyśmy dwie godziny - reszta to płacz, rączki i cyc.. Dziś jest lepiej, ale mała cały czas chce być ze mną - czyli nosidełko w pozycji półleżącej (nie daj boże położyć na płasko na łóżku i się zdrzemnąć mamie !!)
Wnioski: od urodzenia Oli żabci nie mam czasu dla siebie absolutnie nic a nic, trochę to ciężkie dla psychiki, nie ma jak się zresetować
Chciałabym, żeby Ola po karmieniu spała, albo spokojnie sobie obok mamy leżała, ale ona jest wymagająca istotka i nie ma zmiłuj się
Pozdrowienia cieplutkie!
p.s. obiady jednak robię codziennie i trochę sprzątam.. no nie da się jednak odpuścić
)
Ubiegłą dobę moja kruszyna miała straszne problemy z brzuszkiem, spałyśmy dwie godziny - reszta to płacz, rączki i cyc.. Dziś jest lepiej, ale mała cały czas chce być ze mną - czyli nosidełko w pozycji półleżącej (nie daj boże położyć na płasko na łóżku i się zdrzemnąć mamie !!)
Wnioski: od urodzenia Oli żabci nie mam czasu dla siebie absolutnie nic a nic, trochę to ciężkie dla psychiki, nie ma jak się zresetować


Pozdrowienia cieplutkie!
p.s. obiady jednak robię codziennie i trochę sprzątam.. no nie da się jednak odpuścić
Ostatnia edycja: