reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hej Mary to faktycznie dość często i regularnie masz skurcze...Więc kto wie kto wie :-) Ja generalnie już od 34 tygodnia właśnie dopatruję się u siebie objawów przedporodowych (a jest to dla mnie bardzo męczące!) - nawet już pisałam tu, że ze 2-3 tygodnie temu miałam taki śluz - który po poczytaniu w necie wyglądał mi na czop...no i nic.......I zamiast się cieszyć z ostatnich dni luzu i odpoczynku to ja się zastanawiam KIEDY KIEDY KIEDY???? Czy każda kobitka ma tak przed porodem? Wybaczcie, że jestem taka monotematyczna - nie wiem jak to powstrzymać! Może dobrze, że kolejny intensywny tydzień przede mną....:-D Ale Was i tak będę męczyć :-D

Lil - oczywiście, że męcz, po to tu jesteśmy! :-) Kochana, wierzę, ze Ci się dłuży... Ale mimo wszystko już ostatnia prosta i zobaczysz, że ani się obejrzysz, a będziesz tulić maluszka! :tak: Może u Ciebie zacznie się znienacka? ;-) A u mnie skurcze nabierają na regularności. Rzadkie są jeszcze, ale może się niedługo rozpędzi... :rolleyes: Ja mam jakieś takie przeczucie od dawna, że niunia się szybciej zdecyduje pojawić, ale kto to tak naprawdę wie...


Ja robię teraz przerwę w nauce. :-) Ale zaraz musze wracać do książek... Ufff... :nerd: A pogoda taka do kitu! Wieje okropnie, zimno i normalnie nie jesiennie, a zimowo!
 
reklama
Hej,jestem
Było wSPAniale! :) Masaż gorącymi kamieniami,sauny,jacuzzi i inne:) Wieczorkiem uwaliłyśmy się z koleżanką a mąż został z dziećmi:)
Właśnie zrobiłam jedzonko i pochłonęliśmy:)
No i niespodzianka:) Mężul znowu zabiera nas na święta:)))) w nasze ukochane miejsce do Mrągowa:) Hotel Mrongovia Resort&Spa,w zeszłym roku byliśmy przez 5dni w tym niestety tylko 3dni ale i tak się cieszę:))))))

Palemko...a co złego jest w dziecku z probówki?Dziecko jak każde inne.

Wiecie...w tym miesiącu kobietka rodzi dziecko,to które powstało z mojego jajeczka...
 
No Mary to będą jaja jak mnie wyprzedzisz!!!!!!! Kochana życzę Ci byś nie musiała za długo czekać, ale doczekaj chociaż do końca 36 tygodnia, żeby dzidzia była donoszona! I życzę Ci aby szybko poszło, bo wiem, że już masz dość i rozumiem to! Ściskam!

Palemko kurka napaliłam się na maksa na Twoją fasolę i już wiesz, że zaciskam kciuki, aż mi prawie odpadają! A czy mąż nie był już przebadany???

Oliwka no to miałaś wieczorek! I to spa....I te plany na Mrągowo! Kiedy mnie coś takiego czeka??? A jeśli chodzi o Twoje jajeczko to jak to??? Pisałaś już coś kiedyś o tym???
 
Lil co do Mrągowa to w zeszłe święta byliśmy 5dni i zapłaciliśmy z dojazdem,prezentami i małymi wydatkami ok 2000zł...na 3 osoby.W tym pokój z pełnym wyżywieniem i kolacją w Wigilię.
Pomyśl ile wydajesz co roku?Zakupy,prezenty dla gości no i czas i praca! A tam spokój i boskie baseny:)
A w tym roku jedziemy na 3 dni i za naszą 4 zapłacimy 1500zł za pobyt z dojazdem (pokoje i wyżywienie w cenie oczywiście). Małe prezenty dla dziewuszek i nic więcej.

Komórkę jajową oddawałam w styczniu:)
 
No Mary to będą jaja jak mnie wyprzedzisz!!!!!!! Kochana życzę Ci byś nie musiała za długo czekać, ale doczekaj chociaż do końca 36 tygodnia, żeby dzidzia była donoszona! I życzę Ci aby szybko poszło, bo wiem, że już masz dość i rozumiem to! Ściskam!

Liluś - dziękuję, kochana! Sama mam tylko nadzieję dotrwać do skończonego 36 tc, ale potem niech się dzieje, co chce, a najlepiej niech dzidzia nie czeka za długo! :laugh2: No, ale przyznam, ze obserwuję skurcze z zaciekawieniem i zwracam uwagę na częstotliwość. Mała jest bardzo punktualna i przez drugą połowę dzisiejszego dnia skurcze są co 2 godziny i trwają 10 minut. :szok::zawstydzona/y: Do tego parcie na szyjkę w trakcie skurczy i pomiędzy nimi też. Zobaczę, co będzie jutro. :tak: A Tobie mocno życzę, by się wreszcie zaczęło, bo chyba już byś chciała! ;-);-)

Carolineee - super, ze wypad taki udany!!! :-) Mnie SPA czeka po porodzie i już się nie mogę doczekać na te wszystkie zabiegi i masaże! :laugh2::laugh2: A Święta zapowiadają się Wam super!

Nagapalma - trzymam kciuki za Wasze działania, cokolwiek postanowicie! W końcu musi się udać, choć wiem, jak to brzmi i że już pewnie nie chcesz tego słuchać...


OK, zasiadam jeszcze na chwilkę do nauki i spać. Jutro cieśla znów mi bedzie walił młotkiem pół dnia... :eek: Ehhh...
 
ale cisza :)

palemko : ja tez jestem zdania ze dzidzia z probowki to tez dzidzia :) tak samo bys kochala - tego jetsem pewna :)

carola : zazdroszcze spa... ja juz tak dawno nie bylam... rok i 2 m-ce... a kiedys z mezem potrafilismy sobie robic 2 weekendy w miesiacu... nie to ze sie skaraze czy cusssss... ale skonczylo sie z pojawieniem sie dziecka :)

dobra ide bo zaraz strzele dola, czego tp juz nie mozemy robic, co sie zmienilo od kiedy rodzicujemy... :)

asionek : JUZ W DOMKU.............???????????????????????? :)

mary : powodzenia w nauce!!!!
 
Jos,tym bardziej doceniam takie chwilę odskoczni:)
Mąż zajął się dziewczynami,ja z koleżanką miałyśmy osobny pokój:)
A co do świąt to fajnie,że spędzimy je we własnym małym gronie,bez gotowania itp:)

Krystek właśnie zabrał Oliwię na pogotowie...i tam kazali do szpitala...ma bóle silne nad prawym biodrem,wczoraj lekko,dzisiaj gorzej...nic więcej nie wiem.Denerwuję się.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Palemko przykro mi bardzo :-( Z tego co pisałaś masz się teraz zgłosić do lekarza na jakieś konkretne badania? Oj co za dzień :-(
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry