just_boogie
Mama Pędzącej Stopy
Jos właśnie o to chodzi, że zawsze znajdzie się ktoś chętny do pomocy, ja się sama o tym przekonałam i całą pewnością mogę to stwierdzić, zresztą moją pierwszą myślą było zgłoszenie się do MOPSu, a stamtąd kierują dalej, przecież, to nic trudnego, dają ci adres i możesz znaleźć jakieś organizacje, ale trzeba ruszyć swoimi literkami, nikomu nic nie przyszło tak łatwo, wydaje mi się, że teraz będzie niczym manna z nieba leciało, wybacz za określenie.. Bo najłatwiej jest się poddać, nigdzie nie prosić, nie pukać, tylko stwierdzić, że Maluszek zasikał własnie swoją ostatnią pieluszkę, czy ona myśli o konsekwencjach swoich czynów, czy ona myśli, że Maluszek może być przez to chory i będzie miała więcej kłopotu??? To jest moja rówieśniczka, może z patologicznej rodziny, myślę, że napewno, więc ich rodzina musi być znana w Ośrodku Pomocy, co innego jeśli się w trudnej sytuacji znajduję ktoś nagle...
Cała sprawa bardzo brzydko mi pachnie, tylko tego Maluszka tak mi żal
Sergee śliczny domek dla Waszej Perełki
Wiolka gratki za odcycolenie Iwci
Pysia taka książka to czysta przyjemność
Cała sprawa bardzo brzydko mi pachnie, tylko tego Maluszka tak mi żal
Sergee śliczny domek dla Waszej Perełki
Wiolka gratki za odcycolenie Iwci
Pysia taka książka to czysta przyjemność