just_boogie
Mama Pędzącej Stopy
Witam się ze wszystkimi, dopiero wstałam, ale mam podło obły dzień, najlepiej bym go w całości przespała... A tu niestety trzeba wyjść do ludzi i załatwić sprawy w urzędzie miasta, całe szczęście, to nie jest daleko, potem kładę się znów do łóżka i zalegam z książką...
Trzymam kciuki za wszystkie, które testują lub się starają ostatnio &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& całe mnóstwo pozytywnych wibracji Wam przesyłam, a sobie zostawię dziś lekką nutkę pesymizmu i tumiwisizmu
Czytam Was, ale czy wykrzesam wystarczająco sił, żeby coś napisać nie wiem
Trzymam kciuki za wszystkie, które testują lub się starają ostatnio &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& całe mnóstwo pozytywnych wibracji Wam przesyłam, a sobie zostawię dziś lekką nutkę pesymizmu i tumiwisizmu
Czytam Was, ale czy wykrzesam wystarczająco sił, żeby coś napisać nie wiem
Ja kiedyś się zaszczepiłam na grypę po 3 drinkach wypitych - jak mnie siekło to przespałam u M dwie godziny (przed ślubem) a potem szwagierka stwierdziła że wyglądam jak nawalona i skacowana jednocześnie - i tak się czułam 
Nauczka na przyszłość - po drinkach się nie szczepi 
