reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
WIOLKA-nawpychalam sie slodkiego az mi niedobrze bylo a teraz przy herbacie z cytryna siedze i krobie-troche pobolewa brzuch,ale da sie zyc:tak:i bez tabletki wiec nie tak zle.a czy Ty widzialas dzis na forum nasza Bibinke???moze Ja brzusio bolal i lezy...albo tak Jej sie daje we znaki to ocieplanie bloku:baffled:mam nadzieje,ze jutro sie odezwie-bo napisala tylko rano a potem juz Jej nie bylo...
 
reklama
nam zostaly na pakowanie 4 albo 5 dni ale o tym dowiem sie dopiero w niedziele. jestem ciekawa jak to u nas bedzie wygladalo to znoszenie z 3 pietra, oby winda wtedy dzialala.bo lubi sie psuc w najmniej oczekiwanym momencie.mopj M zaczyna marudzic ze on chce do kompa:dry:
kochane slodkich snow i do jutra:tak:

nie no ja ja tylko rano widzialama potem cisza... oj napewno wszystko jest ok i rano sie do nas odezwie.
balbinka normalnie eseje masz we krwi:tak:;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
WIOLKA- do jutra-jak mus to mus:baffled:a dzis SZAFIREK miala usg i miala sie dowiedziec czy bedzie musiala miec lyzeczkowanie po poronieniu czy zabieg nie bedzie konieczny...caly dzien mysle o Niej i licze,ze Ja to ominie:-(i czekam na wiesci,ale sie kobietka nie odzywa-mam nadzieje,ze wsztstko gra.BALBINKA- Ot sie mialas z ta przeprowadzka-ja swoja tez pamietam z wynajetej kawalerki na dom-25km w jedna strone z przewozeniem-rzeczy,pies,my i 8m-czna Zuza:rofl2::rofl2:wszystko stalo na glowie-mimo,ze kartony opisane i tak byl sajgon-przeprowadzki chyba to do siebie maja:laugh2::laugh2:ile godzin zostalo do powrotu mężulka???????????:-D dobrze moje kochane lece spac bo widze,ze wszystkie pouciekaly :))
 
Ostatnia edycja:
Wiola, kiedyś swojego czasu bardzo lubiłam pisać, teraz wyszłam z prawy ;) Był czas, ze pisałam artykuły do gazet, mam nawet kilka na pamiątkę ;)

mama, mężuś przylatuje za 40h :D własnie na gg gaworzymy ;) ciągle się dopytuje czy dbam o swoje jajeczka :p

A jutro o 15 wizyta u gin, mam nadzieję, że pęcherzyki jeszcze są i poczekaja do pęknięcia na M :)
Na pewno rano sie przywitam, a później będe biegała po domu i ogrodzie, żeby w sobotę pojechac juz do Wrocławia. Zahaczę najpierw do mamy, bo nie wytrzymam do 15:05 :))))))))))))))))
 
Cześć dziewczyny:)
Widzę że piszecie i piszecie...Ja nie jestem w stanie tego nadrobić,mało czasu mam na bb,mam nadzieję że jak wrócę z urlopu to czasu będę miała więcej.
Dziś będę dzwonić do ginekologa i umawiać się na wizytę,nie mogę zwlekać,ciekawa jestem czy wszystko jest ze mną ok i czy bez problemu będę mogła starać się o maleństwo bo nie długo czas zacząć starania:)
A co u was kochane?
Miłego dnia:)
 
cześc wszystkim starającym się o dzidziusia. Chce do Was dołączyc. Jesteśmy małżeństwem 4 lata i najwyższy czas wziąsc się do roboty. wcześniej też była przeprowadzka do własnego M i mnóstwo problemów głownie finansowych, więc czekalismy z tą decyzją. :-pTaraz mieszkamy w nowym domku, dużo rzeczy jeszcze brakuję ale nie wiadomo czy za pierwszym podejściem się uda. Trzymama za wszystkie kciuki i życze powodzenia,
 
agnieszka677 Witamy:)
Rozgość się i życzę powodzenia w staraniach,mam nadzieję że szybko wam się uda i będziecie cieszyć się fasoleczką:)

Własnie umówiłam się na wizytę na sobotę na 12.00 ale nie wiem czy pójdę bo ta baba do której się umówiłam nie bardzo mi pasuje a wszystkie inne babeczki ginekolog są na urlopie albo terminy są już zajęte...mam mętlik...muszę się zastanowić czy pójdę.Może poczekam do poniedziałku i umówię się do innej babki ale nie wiem czy do tego momentu @ nie przyjdzie ehhh...
No nic uciekam na śniadanie a potem wybieram się z koleżanką na spacer,dzieci się pobawią,będzie fajne:)
 
To miłej zabawy na spacerze i dzięki za powitanie, widze że ty już jesteś mamą i inne dziewczyny także dla mnie to pierwszy raz i fajnie będzie miec kontakt z mamami
 
Ostatnia edycja:
wiola - no ciekawe co z szafirkiem :-(
agniecha677 - witaj i życzę szybkiej ciąży :tak:
agnieszka.kk- miłego spacerku :tak
mama - ja też się przeprowadzałam jak Karola miała 8 miesięcy tylko że blisko do naszego nowo wyremontowanego mieszkanka :-D
balbinka - ja miałam akcję z tymi od przeprowadzek. Planowaliśmy się przeprowadzić tak między świętami a sylwestrem - więc dzwonię i dzwonię po formach przeprowadzających. Nikt nie ma terminu na najbliższe 1,5 miesiąca. Ostatnia firma - "możemy przejechać 18 -stego (a był 13) - no to ja bez decyzji męża - ok tylko przywieźcie Kartony. W cenie przewozu przyjechały nam dwa dostawcze bo zbieraliśmy z dwóch mieszkań rzeczy, dostaliśmy chyba z 30 kartonów i dwie bele folii ochronnej i tej do owijania - do tego 3 chłopaków którzy nosili rzeczy i jeszcze ściągnęliśmy 2 swoich znajomych więc poszło ekspresowo :-D Tylko myślałam że się popłaczę jak ruszyli jednym pudłem a tam coś zaczęło wydawać dźwięki i chłopaczek z przeprowadzek do mnie - z przerażoną miną - proszę pani - chyba coś zepsuliśmy - weszłam na samochód i co słyszę - pluszak Karoli zaczął chrapać :-D bo to taki usypiający piesek był - jak się go ruszyło to zaczynał chrapać :-D Śmialiśmy się wszyscy a ja ostrzegłam ich że w jeszcze dwóch pudłach są Karoli zabawki które mogą wydawać dźwięki :-p I za całość zapłaciliśmy 250 zł (dwa samochody, trzech noszących, pudła i folia ochronna) Mąż był nawet zadowolony z mojej decyzji ale Karola bardziej


A mi noga zdrętwiała i mam ciarki w niej okropne :dry: Jak ja tego pierońsko nie lubię. A Karola znowu ma dzisiaj jakiś humorek a mnie coś strzela przez to. Idę ją tam ścignąć o śniadanie bo pimpka nie chce jeść :dry: A dzisiaj pogoda jak pod psem - zobaczymy czy się rozpada - bo zero słoneczka - pełno chmur :-(

No i nie pochwaliłam w końcu mojej kruszynki - wczoraj wieczorem położyłam ją samą do łóżeczka - położyłam się na swoim i po pół godzinie śpiewania wszystkiego co mogłam sobie przypomnieć usnęła jak aniołek - nie ze mną w łóżku nie na rączkach a we własnym łóżeczku :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Zaczelam pisac i mi sie komp zawiesil:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no wiec jeszcze raz- Witam sie w ten sloneczny poranek:tak:ja juz poodkurzane,pranie zaraz bede rozwieszac,Domi u goy-ciastolina i puzle na zmiane:-Dmyslalam ,ze SZAFIREK- do nas zajrzy wieczorem,a tu....ja nadal trzymam kciuki,zeby nie bylo zabiegu:no::no:BALIBNKA- jajeczka poczekaja na Twojego męża i moze w tym cylku uda sie Wam sprobowac-daj znac po wizycie;-)oj bedzie sie dzialo za kilka godzin....:cool2::-DAGNIESZKA.kk-Witam i milego spaceru,idz do ginek,zebys pozniej nie zalowala,ze bylas w Pl i nie poszlas:sorry2:AGNIESZKA677- Ciebie tez witam,pisz kiedy masz ochote i zycze oczywiscie pierwszego celnego strzalu:tak::tak::tak:a na watku sa mamy i takie kobietki ,ktore dopiero zaczynaja starania o pierwsze dziecko,wiec zawsze jest z kim pogadac;-);-)SOL- rozkula sie Wam pogoda-dopiero weekend ma byc do bani-ZNOWU:dry::dry:fajna fota Karolinki:cool2:gratuluje sukcesu ze spaniem!!!!wiem jakie to wazne dla rodzicow:-)ja od poczatku tak nauczylam swoje dzieci-tulanki wieczorem a potem do lozka ,buziak,misiu z boku i dobranoc i wychodzilam i tak do dzis-i zasypiaja sami i z trzecim tez tak odrazu zrobie-jak sie robi tak odrazu to dziecko traktuje to jako norme i nie ma zadnych protestów-u mnie przynajmniej tak bylo:tak:MARYLKA- jak po rozmowie z Kamillo:cool2::cool2::cool2::cool2:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry