reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
mama05 mam nadzieje że wam sie uda i że szybko wyleczysz te torbiele, ja mam 23 no rocznikowo to już albo dopiero 24 a mój mąż w maju będzie miał 29 a jesteśmy razem już 8 lat bez zadnej przerwy i tak bardzo pragniemy dziecka obiecaliśmy sobie że najpuźniej w grudniu zaczynamy staranka, no chyba że coś wcześniej "wyskoczy" :)

na początku myślałam że dzidzie będziemy robić dopiero po 2 latach sklepu ale nie wytrzymamy i po roku bedziemy szalec - wiem że to ryzyko dla biznesu ale ryzykiem było tez otworzenie sklepu :)
mama05 dobrze że mnie rozumiesz :) dziękuje :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
maryla 86 ja tez lubie miec wszystko zaplanowane. my po slubie jestesmy 7 lat a razem bez przerwy 11-wlasnie w styczniu nam stuknelo:tak:kawal czasu. bedziemy sie wspieraly bo wiem jak wsparcie jest wazne tymbardziej od osob ktore sa w podobnej sytuacji. a moze u Was cos wyskoczy:-)bedziemy sie cieszyc i gratulowac;-)
 
moze pomyslicie,ze do Was nie pasuje bo przeciez mam juz dzieci:-(,ale to wlasnie poronienie pokazalo mi,ze to w zyciu co najwazniejsze wcale nie musi przyjsc latwo i niestety doswiadczylam tego. dla kazdego w zyciu cos innego ma wartosc dla mnie i mojego meza jest to rodzina-dzieci,mimo,ze mamy dwojke to tego trzecieg tak pragniemy jakby bylo naszym pierwszym.choc jak wspomnialam po wizycie u ginek.wiadomosci nie sa optymistyczne-torbiel to raz a dwa powiedzial,ze jest malo jajeczek i chyba bedzie trzeba zablokowac jajniki tab.anty.przez kilka cykli i MOZE po odstawieniu sie uda:confused::-:)-(

planujemy zaczac tarania od czerwca i nie wiem czy juz brac te anty po pozbyciu sie torbiela bo to zaraz juz luty...glowa czasem peka od myslenia:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witam Cie agnieszkakk-jestem u Was nowa,ale mam nadzieje,ze wszystkie bedziemy sobie pomocne:-)szczegolnie gdy nadejdzie czas testowania;-):tak:
 
witam Cie agnieszkakk-jestem u Was nowa,ale mam nadzieje,ze wszystkie bedziemy sobie pomocne:-)szczegolnie gdy nadejdzie czas testowania;-):tak:

Witam Cię:)
Jak na razie wszystkie planujemy,lovely już działa,ciekawiej zrobi się jak będziemy działac i testowac.
Ja już sama nie wiem co to będzie,planowo chcemy zacząc starania o drugie dziecko w wakacje ale powiem wam że wcale się nie zdziwię jeżeli będzie wcześniej...różnie to u nas bywa :-p
 
ja tez b.bym chciala zaczac juz starania,od ponad pol roku juz sie powstrzymuje.wiec mi ciezko bo zasypiam z mysla o dziecku i budze sie myslac o nim:-(,ale chcialabym zajsc latem,zeby jesien,zime i kawalek wiosny chodzic w ciazy a na koncowke wiosny lub latem urodzic.do zimy dzidzia bedzie juz miala kilka m-cy a wiadomo,ze beda choroby a poza tym maluch skorzysta ze slonka w ogrodzie,spanie na swiezym powietrzu a z pozostala dwojka tez bedzie latwiej:tak::tak:takie mam chytre plany;-)
 
ja tez b.bym chciala zaczac juz starania,od ponad pol roku juz sie powstrzymuje.wiec mi ciezko bo zasypiam z mysla o dziecku i budze sie myslac o nim:-(,ale chcialabym zajsc latem,zeby jesien,zime i kawalek wiosny chodzic w ciazy a na koncowke wiosny lub latem urodzic.do zimy dzidzia bedzie juz miala kilka m-cy a wiadomo,ze beda choroby a poza tym maluch skorzysta ze slonka w ogrodzie,spanie na swiezym powietrzu a z pozostala dwojka tez bedzie latwiej:tak::tak:takie mam chytre plany;-)

plany są to najważniejsze,jeszcze trochę i wszystkim nam się uda:)
Mnie przeraża tylko myśl o porodzie ale powtarzam sobie jedno urodziłam i przeżyłam to i drugie urodzę i dam radę...
 
reklama
no wlasnie to jest u mnie tez w glowie-z corka nie bylo az tak zle,ale skonczylo sie na kleszczech bo byla owinieta 2 razy pepowina waga-3720 urodzona 2 tg przed terminem. syna urodzilam w terminie wazyl 4100 i tu juz byla masakra bolowa:wściekła/y::szok:i powiedzialam never ever a tu co -znow mnie wzielo i to ostro:happy2:ja mysle o porodzie naturalnym ja moje dwa lecz tym razem z znieczuleniem w kregoslup-zeby nie wiem ile kosztowalo:-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry