reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
mama- współczuje tak traumatycznych doświadczeń...jak królik doświadczalny...A co to za szpital w Pniu? Na Polnej?

Mary - dziękuje i wzajemnie :-)

anulka- trzymam kciuki.
 
reklama
dziekuje za wasze odpowiedzi :-)

czy macie moze jakies wskazowki o co powinnam zapytac gina? ide pierwszy raz odkad sie staramy i chcialam sobie pare punktow przygotowac ale nie wiem za bardzo co??

nie wiem czy sie akurat smuce poniewaz @ przyszla czy po prostu mam chandre od kilku dni taka bez powodu....kurcze za poltora tygodnia urlop wiec powinnam sie cieszyc a ja jakos dziwnie sie czuje :-/

amalfi widze ze staramy sie w tym samym czasie wiec &&&&&&
pszczolka dla Ciebie rowniez &&&&&&

anulka witaj + gratulacje!!!dla ciebie rowniez mnostwo &&&&&
 
Anulka po cichu gratuluję :-D A moze ten pęcherzyk jest taki malutki, ze nie widać. Ja słyszałam, ze dobrze isć tak w 5-6 tyg. ciąży bo wtedy już widać :-)

Mama szczerze współczuję :-( i tulam mocniutko :tak:
 
Pszczółka- dziękuję :)) odpukać wsio ok :))
oby tak do kwietnia :))
Brzusio pogłaskany :)) nie patrząc jest już co głaskać :))
 
Cześć.

Ewcia a mi ta piosenka towarzyszyła w najgorszych momentach zycia... Zawsze leciała gdzies w tle jak się działo coś złego więc juz uraz mam:((

Mama kurcze to faktycznie okropnie Cię potraktowali... Brak słów poprostu... Mnie przed załamka po cp uratowało własnie to że miałam świetną opiekę podczas całego procesu. Przy każdym pobieraniu krwi (a chodziłam co drugi dzień przez miesiąc prawie) przy obu zastrzykach z metotreksatu, przed i po laparoskopii... I jak płakałam to raz nawet mnie pielęgniarka przytuliła... jak mi powiedziała że konieczny będzie zastrzyk... Ale to Anglia była...

Sol - szpital to poprostu brak słów.... I tam mają się rodzić dzieci??? Porażka jak dla mnie.

Libby, Anulka - cześc rozgośćcie sie:))
 
Ostatnia edycja:
libby czesc, napisz cos o sobie
mama szok!!! Nie wiedzialam ze takie cos Cie spotkalo!! Masakra! Nie wiem co powiedziec. Mnie studenci tez ogladali, ale tylko jak mialam malenka nadzerke i to byl dla mnie koszmar, bo sie nikt mnie nie zapytal. Ale to co ty przeszlas to musi byc milion razy gorsze :-(
 
reklama
Monia- chciałam dobrze:sorry:

mi właśnie jak było ciężko w szpitalu, zawsze podnosiła mnie na duchu, a najbardziej ostatnia zwrotka i dzięki niej się trzymałam :)) a miałam ją w telefonie więc jak coś, to puszczałam sobie:tak:

Nie rezygnujmy ze swych marzeń
Kto to wie, co jeszcze czas pokaże
Kto to może wiedzieć co się stanie choćby dziś...



:tak:;-)



Amalfi-
ja jak trafiłam do szpitala z plamieniami w pierwszej ciąży i gdy już mnie wypisywali, to było dwóch studentów...
Lekarz kazał przygotować się do badania, to mu odp. że dobrze, ale nie życzę sobie, aby byli przy tym studenci, stwierdził, że oni muszą się uczyć, to odp., że mogą się uczyć, ale nie na mnie:sorry:
żebyś widziała ich wszystkich minę:laugh2::laugh2:
najważniejsze, że studentów nie było:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry