Ale się denerwuje tym badaniem mojego męża, chyba jeszcze bardziej niz on sam. Chciałabym zjednej strony, aby wszystko było w porządku, ale zdrugiej, fajnie jakby okazało się, ze coś jest nie tak, wtedy dużo by się wyjasniło i tylko wziąłby witaminki i byłoby juz okej, moze wreszcie by nam się udało ... Cuda wianki...
krawkowianka - a te oznaczenia igm i igx to chyba chodzi o to czy je masz , a jesli nie to czy masz przeciwciała, ja sobie juz rok temu robiłam, ale tylko te jedne , znaczy sie czy mam na toxo i cyto - i nie mam, ale to było rok temu, jak myslałam, ze uda nam sie dziecko zrobic normlanie jak wszystkim, a nie ... !