reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
sorbuś - twój też wieczny uczeń? :-D Mój od listopada idzie na 3 miesięczne szkolenie - też w weekendy co drugi tydzień bo inaczej straci robotę :dry: Bo piep.. NFZ się doczepił do ich zawodu i kwalifikacji. Na szczęście udało się ominąć przepisy na tyle że mają to szkolenie zamiast studiów dwuletnich z radiologii :no: No ale 1500 zł będzie trzeba wydać na tą szkółkę bo nikt im nie zrefunduje tego :-( A mój opd tego miesiąca będzie miał zamiast 5-6 dni dyżurów - 8-9 w miesiącu :dry: lepiej dla nas finansowo ale ... smutno mi tu samej w domu a chwilami pierońsko ciężko :-(

Chyba dorobię kluseczki śląskie :-) Dawno ich nie jadłam :-D A do tego jakiś sosik myśliwski :-D

mloda - jeśli chodzi o taki gotowy ryż prażony to jadłam ale robionego nie :sorry: :-p To jak coś to ja jutro przepis poproszę :-D Przyda się na przyszłość :-D


Idę zaleć płatki owsiane na jutro :-) Bo będę ciasteczka owsiane robiła :-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Pysia - no to może warto do tego 34 dc poczekać. Kurczę, nie wiem, jak to jest z tym testowaniem przy nieregularnych cyklach... o_O Ja w sumie też miałam nieregularne, ale zwykle dostawałam @ w 31 dniu i dlatego w 31 zatestowałam. Trzymam kciuki. :)

Monisia - myślę, że co do testów, to my wszystkie tu jesteśmy już ostrożniejsze po tym, co Mamę spotkało... :( Zresztą... ja też miałam kiedyś betę na plusie... a skończyło się tak, jak się skończyło. Spokojniejsza będę, jak zobaczysz dwie grubaśne kreski albo jak zrobisz betę. :) Ale już teraz się z Tobą cieszę. :) No i trzeba myśleć pozytywnie, że wszystko będzie dobrze.
 
Sol - wow, ale rośniecie. :D No to mój brzuszek prawie niezauważalny... co potwierdza to, że tylko Monisia zauważyła w ogóle wrzucone przeze mnie foto. :p ;)
 
krakowianka - zauważyłam tylko ja dzisiaj taka trochę nie do życia i jakoś weny chwilami pisać nie mam a od rana mnie wkurzają zatoki na dokładkę i szlag mnie trafia :-( Widziałam twój brzuszek i już widać :-D Tylko ta bluzka za bardzo zasłaniała :-p
 
Witam sie wieczornie poranna herbata:-D

Monisia ja tez mialam slaba kreseczke na tydzien przed @ a potem juz po 2 dniach byla piekna i gruba :) Tylko najlepiej sie robi z porannego moczu bo wtedy stezenie jest najwieksze:tak:

Krakowianka ja tez kupilam sobie dwie pary spodni ciazowych na Allegro i mama ma mi je wyslac bo sa duzo tansze w Polsce niz tutaj i ladniejsze:-) Teraz u nas idzie 6 miesiecy upalow ale jak polecimy do Japonii w polowie listopada to o normalnych dzinsach bede mogla pomarzyc....:szok::-D a tam chlodno juz bedzie wiec sie musze zaopatrzyc:tak:

Sol, Krakowianka sliczne brzuszki :) Moj tez juz powoli rosnie :p

Pozdrawiam wszystkie babeczki siedzace na forum i zycze Wam slodkich snow :*:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wisieńka :-D Ja ci dam wielorybka :-D Pogadamy w przyszłym roku jak ty się będziesz toczyła zamiast chodzić a cofając będziesz "pip pip pip" robiła :-p

jaewa - dzień dobry :-D
 
Wróciłam!:-)
MLODAM zaraz Ci napiszę obiecanego maila!
Widzę, że ominęła mnie ostrzejsza rozmowa...niedobrze...niekiedy jak się pisze to łatwiej o nieporozumienia...ale cieszę się, że załagodzone już
SOL jesteś moją idolką w kuchni!! Ja nigdy nie miałam/nie mam czasu/warunków na wyszukane gotowanie i jestem w tej dziedzinie trochę opóźniona:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Ale czytam Was drogie koleżanki i to mnie motywuje, żeby coś jednak, mimo wszystko tworzyć nowego...To może jt spróbuję te kluski śląskie zrobić?...Która da wypróbowany przepis?:-)
 
reklama
kyra - ja bym z kuchni mogła nie wychodzić :-p uwielbiam pichcić :-D
ale przyznaję się bez bicia że korzystam czasami z gotowców :-p :-D Kluski śląskie to kupuję z chłodni Kieleckiej i są bardzo dobre :-p Bo jakbym chciała się bawić w takie zupełnie samodzielne pichcenie to bym z kuchni nigdy nie wyszła :-D

mloda - rozwalasz z tym "kuje" :-D A proszę :-D



Idę zobaczyć mięsko czy się do marynaty już nadaje czy dalej kawałek mrożonki :dry:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry