reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
hej Kochane ja wlasnie wstalam:tak:

Mama slodkich snow :*

Mary tulam Slonce mocno, uda sie w nastepnym cyklu:tak:

Ewcia bardzo sie ciesze ze USG wypadlo pomyslnie :):tak:

Krakowianka to jak mamy w tym samym dniu USG tez trzymam kciuki &&&&:-D

Monisia ja odstawilam tabletki 3 miesiace temu i nie mam wypryskow. Zawsze mialam na potege a teraz NIC:-D

Marcepanek super ze krwiak sie wchlonal i ze dzidzia zdrowa!:tak: ja tez bym chciala pierwszego chlopca miec;-)

Renna strasznie sie ciesze ze @ przyszla, teraz bedziesz mogla sie starac:tak:

A ja wlasnie pije kawe i cos mi nie smakuje....S mowi ze mleko swieze a ona mi nawet inaczej pachnie:szok::-D

Milego wieczoru i slodkich snow Kobietki:tak:
 
reklama
Mama, Monisia,podobnie jak Wy od samego początku uczyłam spać w swoim łóżeczku. Tylko samo położenie do łóżka to kombinacje alpejskie :/ Bo potem sam zasypia, obłożony czym się da ;)

Ja też uciekam, spokojnej nocki życzę i do juterka :)
 
Witam wszystkich ;)
Mam do Was takie pytanie, czy to prawda, że folik trzeba brać przez 3 miesiące starań o Maleństwo?
Tak przeczytałam dzisiaj na opakowaniu moich tabletek, bo inaczej to nie daje takich rezultatów.
Ja @ nadal nie mam :/ już 1 dzień sie spóźnia
 
Hej późnym wieczorem...

Wrociłam z pracy jakiś czas temu, na szczęście M. mnie zabrał, bo lało jak cholera! :wściekła/y::no::baffled::baffled: Obejrzałam film, teraz "Zagubionych" tłuczemy z M.

@ nie ma, trochę plamię... Co za idiotyczny pech... :hmm::hmm::hmm::hmm::sad::sad::sad: Odechciewa mi się wszystkiego po dzisiejszym dniu. I do tego domek nam znowu zmyka sprzed nosa!!! :angry::no::baffled: Cholera, szlag by to trafił...

Jutro znów do pracy, to przynajmniej będę miała na czym się skupić. Potem środa wolna, i od czwartku do soboty wieczorne zmiany - w czw. pracuję do 22! :szok: Teraz będę miała trochę więcej pracy, bo koleżanka na zwolnieniu - no i dobrze, choć szkoda mi jej. Ale pieniadze zarabiać muszę...

Jaewa - miłego dnia dla Ciebie i dzidzi!
Marcepanek - ogromnie się cieszę z powodu wspaniałych wieści!!!
Krzysia - z Ciebie jest naprawdę wspaniała mama!!! Zachwycają mnie Wasze metody wychowawcze! :tak: Macie wspaniałe, szczęśliwe i mądre dzieci - mam nadzieję, że też będę potrafiła tak w
ychowywać moje dzieci...
Nika - pobyt w Polsce udany? Mam nadzieję, ze tak!
Maran - witaj z powrotem na BB!
 
Jestem po wizycie, dopiero teraz piszę bo staram się ochłonąć po przeżyciach.

Po pierwsze nasze dziecko ma 406 gram :)
Po drugie nie znamy na 100 % płci, lekarz po półgodzinnym wpatrywaniu się i szukaniu dostępu stwierdził że "może dziewczynka, ale na razie nie kupujcie nic różowego, to tylko moje przypuszczenie".
Nie wiem teraz jak się nastawić, chyba jednak będzie córeczka :)

Szczerze mówiąc przeżyłam koszmar bo w pewnej chwili lekarz stwierdził, że jest bardzo duża arytmia bicia serduszka... Kazał położyć mi się na boku i wtedy serduszko się uspokoiło, poczekał jeszcze trochę czy na pewno wszystko jest ok i uspokoił mnie, że wszystko jest dobrze. Prawdę mówiąc przeżyłam szok, strach jak nigdy w życiu... Wtedy już nieważne dla mnie było czy to jest chłopiec czy dziewczynka...
Tak się zdenerwowałam, że kilka razy sprawdzałam czy na pewno wzięłam swoją bluzę z wieszaka, czułam się jakby ktoś walnął mnie młotem w głowę...
Nawet w tej chwili wraca do mnie ten strach i naprawdę mogę czekać nawet do końca ciąży i nieważne jest już dla mnie czy to chłopiec czy dziewczynka. Dopiero teraz doceniam słowa "ważne żeby było zdrowe".
A w sumie jak pomyślę, że może być dziewczynka to się tak cieszę, oby była zdrowiutka.
A no i jeszcze jedna ważna sprawa, dziecko jest w prawidłowych wymiarach, waga książkowa. Cieszę się bardzo, bo Magda już w połowie ciąży była duża i wiedziałam, że będzie ciężko urodzić. To mnie również bardzo uspokoiło póki co, bo nawet jeśli urośnie pod koniec ciąży za bardzo to dopiero wtedy będę miała cykora przed porodem :)
 
Mary kochana trzymaj sie! Tulam z calego serducha! Fasolka do Ciebie przyjdzie zobaczysz! W najmniej wyczekiwanym momencie. Wiem co przeszlas Slonce ale najwazniejsze to sie nie spinac za bardzo i nie stresowac bo potem to dziala odwrotnie :(
Buziam Cie :***

Created mi lekarz zalecil branie kwasu foliowego na 3 miesiace przed staraniem sie o dzidzie. Tak wiec bralam na 3 miesiace przed i dalej teraz w ciazy biore :)

Ok lece ogarnac mieszkanie :)
 
Jaewa - Jak ja zaczęłam brać dziś, miesiąc starań nie brałam, to w nadchodzącym cyklu, czyli 2 mc starań, to nie zaszkodzi, jeżeli zajdę w ciąże mojemu Maleństwu?
Czy już będzie na tyle tego kw. fol we mnie, że mu wystarczy.
 
Created nie wiem jaka masz tam dawke. Ja kupilam folik w Nowej Zelandii i lekarz zlecil mi dawke 0.8 mg. Teraz mi sie skonczyly tamte tabletki i mam to samo ale w dawce 0.5 mg.
Mysle ze smialo mozesz brac dziennie 0.8 mg tak jak ja bralam i bedzie dobrze nie martw sie! :)
Oprocz samego folicu mozesz zaczac lykac tabletki Elevit dla kobiet w ciazy i starajacych sie o dziecko. One tez zawieraja dawke kwasu foliowego w ilosci 0.8 mg i inne wazne witaminy. U Ciebie tez je mozna kupic. Polecam bo sa bardzo dobre, sama je biore :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Created ja gdzieś czytałam że nawet pół roku przed rozpoczęciem starań trzeba brać. Ja biorę już 1,5 cyklu a w tym cyklu się już staramy. Poza tym w ciąży też się chyba bierze kwas foliowy więc bierz regularnie i będzie dobrze. Dzidzi to nie zaszkodzi. Ja biorę taki kwykły kwas foliowy. Kosztował mnie ok 12zł za 250 tabletek gdzie bierze się jedną dziennie więc na długo mi starczy. Ja mam dawkę 400 mikrogram.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry