reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Misia - Ty chyba pisałaś, że dość sporo płacisz za prywatne wizyty. I co? Twój lekarz nie ma na miejscu aparatu do USG? o_O I nie robi Ci przy okazji wizyty?
 
reklama
No właśnie nie:angry: ale wysyła na skierowania do najlepszych lekarzy w Warszawie... Ma po obstawianych prawie wszystkich ordynatorów w Warszawie. Też myślałam żeby zrezygnować i chodzić tam gdzie mam ubezpieczenie ale teściowa przekonała mnie, że powinniśmy zostać u niej. To babka, która śpi z telefonem i jak Moja Teściowa zadzwoniła do niej o 3 w nocy, że rodzi to postawiła cały oddział na nogi i wszystko było super...
 
Szczęśliwa - nie ma się czym przejmować a ginek każe ci jeść więcej produktów z błonnikiem - czyli owoce, wędliny, pieczywko i dużo pić. Niestety w ciąży nie zaleca się żadnego leczenia miejscowego a i żadnych proszków nie dostaniesz tylko dietę zróżnicowaną i nic zatwardzającego/ciężkostrawnego: groch, fasola, kapusta z grzybami. A po porodzie już w pierwszej dobie będziesz mogła się podleczyć np. Hemorectal-em - można go stosować przy karmieniu piersią bez żadnych obaw a ma ten plus że działa znieczulająco więc mniej boli :tak: Nie ty pierwsza nie ostatnia :-D Ja z Karolą się nabawiłam strasznych i miałam nawet mieć usuwane po zakończeniu karmienia chirurgicznie ale jakoś same zeszły w miarę a teraz póki co nie pogarszają się więc jest ok :-) Ale trzeba się pilnować a w razie ciężkiego zatwardzenia zastosować czopka glicerynowego - broń boże nic przeczyszczającego czy olej rycynowy :no: :tak:

Ewcia - ja też nie tyle że u M w rodzinie jest sporo par na zasadzie : on ma starszą siostrę a ona ma córcię i synka, rodzeństwo cioteczne - tyż parka :-p U mnie za to ja mam dwie siostry, mam dwie siostry cioteczne i jednego brata. Siostra ma córkę, ale już siostra cioteczna ma dwóch synów :-p A że ja miałam nerwicę że nie chcę synka to M starał się mnie przygotować na to że może być synek i żebym później po porodzie depresji poporodowej nie dostała :sorry: No i jakoś tak się już oswoiłam z tą myślą że synek i teraz dziko mi się przestawić że córcia :-p A z Karolą od początku wiedziałam że dziewczynka i nie przyswajałam jakiejkolwiek myśli że chłopiec :-p No i jest dziewczynka :-D

Misia - jak lekarz dobry to trzeba się go trzymać :tak: Mój też śpi z telefonem i mogę dzwonić kiedy chcę i potrzebuję :tak: A i na poród też postawi cały oddział jak będzie trzeba :-p Inna bajka że mąż służba zdrowia więc inne podejście ale ogólnie jest spoko facet :-)



My właśnie wróciliśmy ze spaceru - nie zastaliśmy mojej babci ale udało nam się ją poinformować że będziemy mieć na 90% drugą córcię i czy możemy dać jej imię :-D Powiedziała że jest jej bardzo miło i chyba się rozpłakała bo jej się jakoś tak głos załamał i szybko temat zmieniła i się pożegnała :-D Za to odwiedziliśmy moją mamę w szkole i spotkałam moją wychowawczynię z klasy 1-3 :-D Wyjście bardzo udane, wszyscy padli wysiłkowo więc jest ok :-D A mi się teraz fasolka na Bretońską gotuje :-) Oj będzie mnie później brzuszek bolał, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
sol : czemu mowisz ze w ciazy nie mozna zadnych leow, proszkow? mozna, tylko trzeba wiedziec jakie... tak jak mozna i nawet leczyc zeby I ROBIC znieczulenie tylko trzeba wiedziec w jakim momencie ciazy, jakie i jaka dawka
jak mozna sobie ulzyc, to po co sie wahac ? (po konsultacji z lekarzem)
kazdy przypadek indywidualny, ale porzadne zaparcia ciazowe, ktore moga trwac miesiacami to powodzenia zycze w likwidowaniu ich woda czy tam sliwka...
ja mialam proszki i nic mi sie nie stalo...
a przeszlo szybko i nie wrocilo!!!

dziwi mnie bardzo, ze w 21 wieku lekarze w polsce ciagle przestrzegaja przed lekami, leczeniem itp
normalnie bylyby to jakis babcie znachorki to ok, ale kurde profesjonalisci!
to tak jak slysze wiazanki z oczyszczaniem organizmu po pigulce! 3-6 m-cy! a wspolczesne tabletki znikaja z organizmu po tygodniu, no chyba ze ktora jesczze co z lat 60-80 stosuje z dawka hormonu jak na 300 kg byka
 
josephine, ja myślę, że trzeba być po prostu ostrożnym, a leakrze nie mogą na 100% zalecić leku, który nie był testowany na kobiecie w ciąży. Poza tym nigdy nie mamy pewności, że nic się nie stanie...
 
josephine - ja nie mówię że w ciąży nie wolno brać leków :-D Tylko że w Polsce nie ma bezpiecznego leku (proszka) na zaparcia prócz czopków glicerynowych niestety. Większość które zostały przebadane okazało się że mogą powodować skurcze macicy i wywoływać przedwczesny poród więc po co ryzykować? A co do dentystów to zdania są podzielone w ich kręgach niestety - ja miałam nieprzyjemność trafić w 5 miesiącu na dupka który stwierdził że on w ciąży nie daje znieczulenia - myślałam że się z bólu ... a potem wylądowałam przez niego w szpitalu bo skurczy z bólu dostałam i plamienia. A teraz mam dentystkę która pierwsze trzy miesiące każe przeczekać a potem bez problemu daje tylko bez dodatków - czystą lignokainę :tak:
A jest sporo leków które można spokojnie w ciąży brać - ja się odniosłam akurat do tej a nie innej przypadłości :-D I mówię jako farmaceuta :-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
o kurde... no ale jesli sa czopki i mozna to zawsze jakies rozwiazanie...
a co do dentysty to szok i wspolczuje bardzo... a tutaj akurat wlasnie mowia, z enajlpeiej to w 2 tymestrze no wiec niezle... w pierwszym znieczulenie :a uklad nerwowoy dziecka niby nie ma takich zagrozen ale boja sie procesow wrazie choroby ( nawet z innej przyczyny) a w osttanim no to bol moze wywolac bole ale i POROD wczesniejszy...
niby najlepiej miedzy 4 a 6... a ja bede probowala wylczyc zeby wczesniej, ale u mnie to wszytsko z predkoscia switala idzie, co pol roku wizyta i 2-3 do zrobienia, teraz sobie pocholwalam i mam jakies 6 zebow... zalamka a musze sie wyrobic do grudnia i..; brak dobrego dentsyty...
 
jos - mi po Karoli tak poleciały zęby szczególnie przy szyjkach ze kosmos - cała gęba roboty była - ale po 7 miesiącach wymiotowania po kilka/kilkanaście razy dziennie to nic dziwnego że szkliwo poszło i zęby też :-( A teraz nie wymiotuję za to plomby mi się luzują/wypłukują i już mam 4 plomby do poprawy :-p Ale to na spokojnie sobie już pójdę - dostanę znieczulenie i mam w nosie :-p Ze znieczuleniem to mogą mi nawet wzorki na zębach malować godzinami :-p Ale bez znieczulenia więcej sobie robić nie dam :no: Nikomu nie polecam takiego hardcoru :-D A ogólnie to ja sama wolę dmuchać na zimne i w pierwszym trymestrze odradzam dentystę chyba że ból nie do wytrzymania :tak: Dobrze ze moja dentystka cud kobieta ząbki robi 1..2..3 i po krzyku więc 15-20 min na fotelu to u niej max :-D
 
Colon C nie ma przeciwwskazań. Daje rewelacyjne efekty, zapobiega zaparciom ale nie leczy, zaparć się generalnie nie leczy tylko im zapobiega. Na hemoroidy jest dużo leków dla kobiet w ciąży idąc tym ciągiem. Żeby dobrze wyszło, musi dobrze wpaść:-D;-)

Nasi lekarze - nie wszyscy - niestety często kierują się przedpotowymi metodami jak napisała Josephine, leczą rzeczy fizjologiczne, stosują dziwne metody, wielokrotnie się z tym spotkałam.
 
reklama
Hope - tak szczerze to miałaś chyba w takim razie pecha bo ja prócz tej starej baby od rehabilitacji to nie trafiłam na żadnego takiego lekarza. A o błonniku już pisałam właśnie żeby dietę urozmaicać w błonnik - niekoniecznie pod postacią tabletek czy proszków bo to może okazać się zbyteczne jeśli się prawidłowo dietę dobierze. :-)

marta - powiem Ci jedno - nigdy nic nie wiadomo :-D Ja spotkałam się w szpitalu z przypadkiem że chłopaczek przyszedł z ostrym krwotokiem z nosa - kazali mu wziąć Rutinoscorbin i posiedzieć trochę w zabiegowym. Chłopaczek skołowany upływem krwi łyknął rutynkę a po chwili był na sali operacyjnej bo dostał krwotoku i zaczął się topić we własnej krwi - jak się potem okazało on właśnie po rutynie dostał tego krwawienia a lekarze mu jeszcze dowalili do pieca :sorry: :no: Często nie wiadomo jak lek zadziała na zdrowego dorosłego człowieka - a na ciężarnych się nie eksperymentuje :tak:


Spadam robić tą fasolkę bo mnie ściskać zaczyna :-p
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry