Julitka przykro mi :-( Trzymaj się kochana! Będzie dobrze!
Ja wróciłam od teściów - nie było tak źle. Uzgodniliśmy ile będziemy płacić, a nawet teść stwierdził że spróbuje ograniczyć palenie (tylko w kuchni) i spróbuje elektronicznego papierosa. Nie przeraża mnie już tak bardzo powrót. Teraz miesiąc sprzątania w pokoju u teściów i przewożenia rzeczy.
Zaczynam się powoli denerwować środą. Choć wydaje mi się, że lekarz najpierw da mi skierowanie na powtórne badania, to mam cykora przed samą wizytą. No i przeraża mnie jak długo to może trwać :-(
Ja wróciłam od teściów - nie było tak źle. Uzgodniliśmy ile będziemy płacić, a nawet teść stwierdził że spróbuje ograniczyć palenie (tylko w kuchni) i spróbuje elektronicznego papierosa. Nie przeraża mnie już tak bardzo powrót. Teraz miesiąc sprzątania w pokoju u teściów i przewożenia rzeczy.
Zaczynam się powoli denerwować środą. Choć wydaje mi się, że lekarz najpierw da mi skierowanie na powtórne badania, to mam cykora przed samą wizytą. No i przeraża mnie jak długo to może trwać :-(