reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Czesc Mamcia - boshe 4 razy ...Hi hi :):)
marylko - a przeżywaj na pewn Cie nie wyrzucimy :) ...ciesze sie ze słoneczko świeci i mam nadzieje ze tak pozostanie na cały twój pobyt :)
 
reklama
MARYLKA- przezywaj-co tydzien nie jezdzisz to wiadomo ,ze sie cieszysz!!!życze Ci pieknej pogody bo nad wnukami to mozesz w nocy pracowac-milych wrazen i zeby foch K poszedl won!!! no tak mnie wcz.wzielo,ze jak Tomi wrocil to ja juz do gory polecialam ,On pod prysznic a dzieci przed bajka posadzone i z mega duza iloscia chrupek-zdazylismy 2 razy...a potem wieczoram jak juz zasneli to na luziku...ze spokojem...i bylo milo i wogole co jak Wam sie tu bede wywnetrzniac...:-p:-D:-D:-D
SZCZESLIWA- jakos tak wyszlo...;-):-)a dzis zmierzylam temp i co???jednak wczoraj owulka byla bo wcz.36.6 a dzis 36.7...nie wiem czy cos z tych naszych bobosexow bedzie ,ale taka byla wczoraj potrzeba..:-):-):-)
 
Szczęśliwa, maryla, mama, maggy - dzień dobry i miłego dnia :-D


Ja już częściowo domek ogarnęłam - przynajmniej kuchnię, zaraz nastawię pranie i biorę się za pokoje żeby się nie zbłaźnić przed kumpelą :-p W sumie to wczoraj się śmiałyśmy że u nas wieczny bałagan przez dzieci a ja dzisiaj wyskoczę z wypucowanymi mebelkami :-p Trochę głupio ale co mi tam :-p

Moje dziecię mnie rozbraja :-D Przyszła właśnie po chrupki (Cheriosy zbożowe) to się pytam
- zjadłaś kanapkę?
- taak :-)
- a mam sprawdzić?
- nieee :-) - i biegnie dalej jeść :-D

mamcia - czy ja dobrze doczytałam że owulke miałaś i działacie w tym miesiącu? SUREP :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
SZCZESLIWA -IDZ poodpoczywaj jeszcze!!
SOL- dzieki,Tobie rowniez milego dnia i przyjemnego spotkania.
a u nas jest tak:
Tomek mowi-dzieci na gore posprzatac w pokojach przed spaniem.
to dzici ida......schodza po 5 min.
Tom mowi-posprzatane
dzieci- TAAAAAAAAAAAAAAAAK!!!
Tom mow-OKI,ide z koszem na smieci -wszystko co bedzie na podlodze wyrzucam!!!!!
dziecie- NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! i biegiem na gore sprzatac
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
i tym sposobem zawsze maja pozadek w pokojach przed spaniem:tak:
no i na to wyglada,ze owulka byla bo to temp.mierzona pod pacha wiec wiadomo ,ze na dole czy pod jezykiem bylaby wyzsza...tylko tak dziwnie bo wcz.byl 8 d.c. i juz owulacja...no ale na to wyglada-nic zobaczymy,dzialania byly (i bede:)) ) wiec moze ,moze....

dostalam smska od sasiadki z zaproszeniem na kawke,takze maluje oko i lece...
 
Ostatnia edycja:
MARYLKA- przezywaj-co tydzien nie jezdzisz to wiadomo ,ze sie cieszysz!!!życze Ci pieknej pogody bo nad wnukami to mozesz w nocy pracowac-milych wrazen i zeby foch K poszedl won!!! no tak mnie wcz.wzielo,ze jak Tomi wrocil to ja juz do gory polecialam ,On pod prysznic a dzieci przed bajka posadzone i z mega duza iloscia chrupek-zdazylismy 2 razy...a potem wieczoram jak juz zasneli to na luziku...ze spokojem...i bylo milo i wogole co jak Wam sie tu bede wywnetrzniac...:-p:-D:-D:-D
SZCZESLIWA- jakos tak wyszlo...;-):-)a dzis zmierzylam temp i co???jednak wczoraj owulka byla bo wcz.36.6 a dzis 36.7...nie wiem czy cos z tych naszych bobosexow bedzie ,ale taka byla wczoraj potrzeba..:-):-):-)
a widzisz jednak prawda żejak nam sie tak mocno chce to znaczy ze coś jest na rzeczy :):):):):):) swoją drogą miłe takie info od ciała że czas na bejbe :)

sol no mała jest bezbłędna

acha zapomniałam wam powiedziec wczoraj wujek (ten co mówi że sie spasłam) przywiózł nam 4 kotki :):):):) małe ale jeszcze sie troche nas boją ale wcinają jak szalone :)
 
SZCZESLIWA -IDZ poodpoczywaj jeszcze!!
SOL- dzieki,Tobie rowniez milego dnia i przyjemnego spotkania.
a u nas jest tak:
Tomek mowi-dzieci na gore posprzatac w pokojach przed spaniem.
to dzici ida......schodza po 5 min.
Tom mowi-posprzatane
dzieci- TAAAAAAAAAAAAAAAAK!!!
Tom mow-OKI,ide z koszem na smieci -wszystko co bedzie na podlodze wyrzucam!!!!!
dziecie- NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! i biegiem na gore sprzatac
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
i tym sposobem zawsze maja pozadek w pokojach przed spaniem:tak:

dostalam smska od sasiadki z zaproszeniem na kawke,takze maluje oko i lece...

Hehehe - ja też tak robię wieczorem jak nie mam siły sprzątać :-D Co na podłodze to wyrzucam albo jak nie mam siły się z nią wieczorem mocować to rano robię akcję odkurzanie i co na podłodze to wciągam :-D Jakaś mobilizacja musi być :-D
Miłej kawki u sąsiadki - do mnie kole 12 tez przyjdzie koleżanka na ploty :-D

marylka - to super muszą być te maluszki :tak: Mój M chciałby kociaka a ja bym kota chyba dostała z dwójką małych dzieci i znerwicowanym kotem w domu :-D Zazdroszczę tego wyjazdu :-(
Ja najwcześniej we wrześniu się wybiorę na weekend do Warszawy do mojego ojca jak nic nam nie wyskoczy i on będzie w Wawie :-( Ale jakby się udało to może Kpi odwiedzę albo się w Łazienkach umówimy na spacer :tak: Albo w zoo :-)


Spadam sprzątać :-D
 
Hej dziewczęta! :-)
Ja dziś do pracy na 13.30 do 20, a jestem taka zmęczona, ze szok... :eek: Pogoda sie pokiełbała, więc pewnie ciśnienie...

No i 34 dc i @ jeszcze nie ma...

Mamuś - ładnie poszalałaś z mężem! :tak: Trzymam kciuki, żeby dzidzia z Waszych staranek była! :tak:
Hej Sol, Maryla, Szczęśliwa, Nika i wszystkie staraczki!
 
reklama
dzień doberek

wczoraj tak uciekłam bo trzeba było obiad zrobić, a potem małż zaczynał się pakować-> wiecie jak to z facetami. nabiegają się, nalatają, nakombinują i... mają spodenki i koszulkę w torbie musiałam oczywiście mu wybierać ciuchy, bo on albo bo wziął wszystkie, albo prawie nic-> tak to jest z tą moją wagą, wiecznie niezdecydowany.

ja już mam torbę pełną. zostało mi jeszcze dorzucić spodnie, które się suszą i spakować torbę z jedzeniem, które bierzemy. a jutro z rana zapakować lodówkę kiełbachami-> no bo tak jak pisałam, weźmiemy co mamy, bo po co kupować i kaskę tracić (przynajmniej więcej zostanie na procenty)

marylka sama widzisz, że ja też tylko o wyjeździe piszę, bo tym już od tygodnia żyję

monisia piękna z was rodzinka!!

maggy cudne zdjęcie!! do albumu dla dzidzi!! ślicznie wyglądasz z brzusiem, a wogóle to niezła z ciebie laseczka!! piękne tło. okropnie zazdroszczę takich widoków- uwielbiam morze i wogóle wszystko co związane z wodą. no bo jak się waży tyle co ja to w wodzie się czuję tak lekko, a po wyjściu znowu jak T-REX

sol ta twoja mała to ma zagrania. bezbłędna agentka z niej. może ja też się wkońcu doczekam takiego rozrabiaki

a wczoraj kociaki mnie rozbroiły- zwłaszcza jeden. spały wszystkie w koszu, a ten wychodzi, przyłazi mi pod tapczan i miauczy. no to ja go na ręce, na tapczan i się z nim bawię. wymęczył się biedaczek i zasypiał. no to ja go zaniosłam do kosza, do reszty pluszaków. wróciłam do pokoju, usiadłam a on już do mnie biegnie i znowu mi miauczy pod nogami. historia ta sama i znowu go zaniosłam. i tak 4 razy!!! wkońcu go zostawiłam koło dupci i sobie spał maluszek przy mnie, bo o to mu chodziło

wogóle to muszę je pochwalić, bo mają 5 tygoni i już same chodzą jeść (do cyca też jeszcze chodzą), ładnie się bawią i (UWAGA) już same slicznie do kuwety chodzą się załatwiać!!! przez cały ten czas to może 2 razy się na bobeczka natknęłam (ale koło kuwety, widać nie zdążyły ). jestem z nich dumna!!! jak wrócimy za tydzień, to już wogóle będą całkiem samodzielne i 2 z nich już powędrują do nowego domku, a 2 pozostałe poczekają do końca sierpnia, aż nowi państwo będą w domu.

wogóle to te 2 kotki co pod koniec sierpnia od nas pójdą, to trafią do takiego małżeństwa z sąsiedniej wsi. a właściwie do ich córki- Ola, chyba ma gdzieś koło 12-13lat. bardzo sympatyczni. i wczoraj małż przyniósł mi widokówkę i dał na lodówkę od razu- mi do głowy przyszło, że to od którejś z was. ale potem patrzę na tą kartkę, a tam Pogorzelec, na zdjęciach plaża i kombinuję->od kogo taka kartka?? poczytałam i okazało się, że ta Ola nam kartkę wysłała z wczasów!!!! ale byłam mile zaskoczona!! niesamowite uczucie. praktycznie obcy ludzie, z którymi rozmawiało się raz w życiu jak przyszli wybrać kotki a oni nam kartkę wysłali!! że tak zapamiętali nazwisko i adres!!! to świadczy tylko o tym, że nasze kociaczki trafia w dobre ręce
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry