reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Agnieszka- ogladnelam fotki i nie widze, zebys byla zaokraglona.. wygladasz na wysoka i normalnie szczupla osobe, czyli w sam raz.. ja to tylko brzuch zawsze chcialam zrzucic.. zawsze- od ok. 12 lat :D i mi sie nie udalo :D
 
reklama
Margolcia- dzięki :* jak będę u gin. to Mu wspomnę,
ale to dopiero będzie jak będę w ciąży :))


Pysia
- witaj, jak wrażenia? opowiadaj!! Jakieś foto??
 
ewcia ja też mam tyłozgiecie macicy i nic to nie przeszkadza... taka uroda tego narządu poprostu i zreszta to nie jest jakaś wielka wyjatkowość bo wiele z moich koleżanek ma również tyłozgięcie macicy i maja dzieci nawet po dwoje co niektóre wiec spokojnie myślę, że nie ma sie co martwić...
jadzia super wieści ja jeszcze nie widziałam ani nie słyszałam mojego ludzika i już nie moge sie doczekać kiedy go poznam...

witam wszystkie moje forumowiczki pracusie i te co mają wiecej luzu również...

moja Ala marudzi jak zawsze... jestem psychicznie wykonczona... zmęczona i potrzebuje urlopu... tak bym chciała przyjechać do Polski z Alą do moich rodziców co by oni sie nią pozajmowali a ja mogłabym odpocząć, ale póki mam tu "kuroniówke" to musze siedzieć bo co każdy piatek musze na poczte jeździć po 196E i raz w miesiącu na podpis we wtorek... wiec same rozumiecie, że przyjechać nie mam jak a nie byłam już od sierpnia ubiegłego roku i cały czas z Alą i naprawde już mi na łeb czasem siada... przepraszam, że tak nasmęciłam, ale jestem psychicznie wyczerpana no i chyba hormony też mi daja sie we znaki bo tylko ryczeć mi sie chce, dokładnie jak w poprzedniej ciązy... moja depresja ciiązowa daje mi sie we znaki... ;((
 
Witam,
ja pisałam najpierw w trochę innym dziale. Bo myślałam, żem w ciąży, bo @ nie było. Beta nawet dziwnie wyszła bo 6, a pow 5 to niby ciąża, druga beta 0. Mam problem bo mam Hashimoto. A @ nie przychodziła, bo, jak się okazało mam wysoką prolaktynę. O czym się dowiedziałam, wywołując @ i robiąc badania. Norma ok 400-500 a ja miałam 3300 teraz 2800. I od 2800 zaczynam zbijać z endokrynologiem dostinexem.
We środę biorę II tabletkę, bo to 1 na tydzień. Czuję się super! Ręce przestały być takie napompowane, głowa nie boli. Mam brać dostinex przez miesiąc i zrobić badania na prolaktynę. Jak się zbije, a czuję, że tak jest ;) to może uda nam sięz M zafasolkować. Więc, po cichu zapisuję się na 2011r. Dziękuję Mama05 za poprzednie rady :)
 
Maran- mi ten baran w szpitalu tylko wspomniał, że nie jest tak jak powinno, burak mnie nastraszył... h** jeden!!!
nic więcej... nawet w wypisie z października nic nie było...
dopiero wyszukałam pierwszy wypis i tam była wzmianka...

Nie zazdroszczę humorów...

Justynka7- witam

Pysia- oj tam zamęczać... Dasz jakieś zdjątko...?? :))
 
moja Ala marudzi jak zawsze... jestem psychicznie wykonczona... zmęczona i potrzebuje urlopu... tak bym chciała przyjechać do Polski z Alą do moich rodziców co by oni sie nią pozajmowali a ja mogłabym odpocząć, ale póki mam tu "kuroniówke" to musze siedzieć bo co każdy piatek musze na poczte jeździć po 196E i raz w miesiącu na podpis we wtorek... wiec same rozumiecie, że przyjechać nie mam jak a nie byłam już od sierpnia ubiegłego roku i cały czas z Alą i naprawde już mi na łeb czasem siada... przepraszam, że tak nasmęciłam, ale jestem psychicznie wyczerpana no i chyba hormony też mi daja sie we znaki bo tylko ryczeć mi sie chce, dokładnie jak w poprzedniej ciązy... moja depresja ciiązowa daje mi sie we znaki... ;((
Maran-tha- czasami placz pomaga.. ja tez mam taki jakis nastroj.. wszystko mnie boli, w pracy mam tyle rzeczy do zrobienia, terminy gonia.. czuje, ze zestresowana jestem, zamiast sie zrelaksowac.. wracalam do domu to normalnie mi same lzy lecialy... urlopu teraz nie moge wziac, bo musze dokonczyc wszystko...ech....

w czwartek na 11:15 mam wizyte, i będzie wszystko jasne. czuje się roznie,upał dobija. lubie ciepło ale bez przesady.
to trzymamy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za udana wizyte!!! :)
 
Maluszek na usg śliczności ssał palucha, nóżki rozprostował i tak się plecami ułożył na badanie przezierności że ni diabła nie dało się zmierzyć, dopiero po 2 min się przesunął tak że dało się zmierzyć. Tętno 140/min więc w nornie. Ogólnie - jak mamusia - śnięty ale wcale mu się nie dziwię :-D A zdjęcia już nie dam rady wkleić bo mam już porozpinany komp i nie mam skanera podłączonego. Wrócę kole soboty jak już się ze wszystkim pozbieramy po robocie :tak:

Miłych dni życzę wszystkim :-D
 
reklama
mama05 i Ty też z P-nia? W dodatku kosmetyczka. Może umówię się kiedyś z Tobą na wizytę:-)
Ile tu już jest w sumie ciężaróweczek?
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry