Rodzące i staraczki w 2011

[agnieszka.kk]

mama na pewno wykonałaś kawał dobrej roboty

Jak u nas były takie upały to noce były straszne...
Idę umyć synka i zrobić kolację

 

[Wisieńka]

Witam dziewczyny. małymi kroczkami musze wracac do rzeczywistości. Praca sie o mnie upomina. Postanowiłam , ze wróce od poniedziałku. Staram sie zmierzyć z tym wszystkim. Zaczynam od powrotu do was. Zawsze było mi tu dobrze więc chyba to dobry krok.Bólu nie zmienię , czasu nie zatrzymam moge tylko zyć dalej, więc próbuje. Pozdrawiam was cieplutko
Lovely &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[mama05]

WISIEŃKA- witaj kochana-dobrze,ze powoli sie podnosisz... czekalyśmy tu na Ciebie z otwartymi ramionami
przytulam Cie i mam nadzieje,ze jak za tydzien wrocisz do pracy to te dni bedą troche inne bo czymś zajętemilo mi ,ze dobrze Ci z nami na wątku;-)


AGNIESZKA- masz racje,kawal roboty to malo powiedziane,normalnie ze mnie lecialo!!!

 

[użytkowniczka usunieta]

Witam dziewczyny. małymi kroczkami musze wracac do rzeczywistości. Praca sie o mnie upomina. Postanowiłam , ze wróce od poniedziałku. Staram sie zmierzyć z tym wszystkim. Zaczynam od powrotu do was. Zawsze było mi tu dobrze więc chyba to dobry krok.Bólu nie zmienię , czasu nie zatrzymam moge tylko zyć dalej, więc próbuje. Pozdrawiam was cieplutko

Wisienka powoli powoli dojdziesz do siebie... . wkrotce bedzie troche latwiej... super, ze jestes z nami...trzymaj sie cieplo! tule mocno!!!!!

mama- no to niezle sie napracowalas wow!!! podziwiam.. a gdzie fotka z nowa fryzurka?

mary- trzymam &&&&& za staranka no i mam nadzieje, ze Twojej polowce PL sie podoba moj uwielbia polskie jedzenie zreszta nie ma sie czemu dziwic

 

[Marcepanek]

Dzięki za te komplementy dziewczyny
lovely jesteś w ciąży biegiem do lekarza jak masz te plamienia!!!!!!Żebyś nie żałowała potem.
wisieńka cieszę się ,że powoli wracasz do rzeczywistości wiem ,że to trudne zresztą sama niedawno to przeszłam TY mnie pocieszałaś wtedy. Teraz ja będę pocieszać Ciebie.

 

[Wisieńka]

Dziękuję dziewczyny , czuła, ze na mnie czekacie.
mama wiesz jaka moja praca jest , wiesz, ze wkurza mnie i meczy ale teraz to chyba mi pomoże. A ty widze dalej szalejesz Lawendowa Dziewczynko, Tom ma w domu Skarb.
Maggy Dziekuję. Nie jest łatwo, pewnie masz rację i z czasem bedzie lżej. Teraz nie nawidze slowa czas... A dla Ciebie wielkie Gratulacje i &&&&&&&&&&&&&&&&&
marcepanku no niestety masz racje. dziekuje i i dla ciebie tez ogromne &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[mama05]

MAGGY- jestem tak urobiona,ze juz nie wyglądam jakbym byla u fryzjera-wlosy spielam spinkami Zuzy i jechalam z koksem
nie zrobilam wczesniej zdjec a teraz to jakas porazka
ale wstawieobiecuje!!
napisz nam lepiej jak rozmowa z szefem??????wszystko gra??

 

[użytkowniczka usunieta]

Maggy Dziekuję. Nie jest łatwo, pewnie masz rację i z czasem bedzie lżej. Teraz nie nawidze slowa czas...

wiem kochana... to jest najgorsze i te zapewnienia z kazdej strony, ze wszystko bedzie dobrze.. jak Ty czujesz, ze nigdy nie bedzie dobrze, ze swiat jest niesprawiedliwy i zadajesz sobie pytanie: dlaczego ja?
nic nie ukoi Twojego bolu...ale mysle, ze my tutaj rozumiemy Cie jak nikt inny i pomozemy przetrwac te trudne chwile... az sie poplakalam... nie tylko ja ale i tez inne dziewczyny, ktore stracily juz w swoim zyciu dzieciatko, wiedza dokladnie co czujesz i jak sie czujesz..

MAGGY- jestem tak urobiona,ze juz nie wyglądam jakbym byla u fryzjera-wlosy spielam spinkami Zuzy i jechalam z koksem
nie zrobilam wczesniej zdjec a teraz to jakas porazka
ale wstawieobiecuje!!
napisz nam lepiej jak rozmowa z szefem??????wszystko gra??

i tak na pewno pieknie wygladasz jak zawsze

aaaaa zapomnialam powiedziec o rozmowie z szefem.. a wiec.. i szef i dyrektor zareagowali po prostu rewelacyjnie. powiedzieli, ze mam sie skontaktowac z HR a oni dopilnuja, zeby wszystkie swiadczenia itp mi przyslugiwaly i jak sie zle czuje to moge isc na zwolnienie, albo wziac kilka dni urlopu.. jak wole no tego to sie nie spodziewalam szczerze mowiac

 

[mama05]

WISIEŃKA- dziekuje Ci,ale ja Toma tez traktuje jak skarb bo On w tym czasie wykopal dziure pod fundamenty na schody na taras i mlotkiem kruszyl pustaki ,zeby zasypac dol i to wszystko w tym mega slońcu i z Niego to dopiero sie laloale juz jest wszystko przygotowane-bylismy przed 18 zamowic 2 tonu piasku i jutro przywiozą i kupilismy cement i bedzie rozrabial zaprawe i zalewal i robil schody a w srode przyjadą plytki tarasowe i bedziemy dzialac dalejw tym tyg.mamy mega cel do zrobienia i poki co dajemy rade ,ale padamy ze zmeczeniaza to teraz pijemy zimne piwko i patrzymy na efekty naszej pracy

MARCEPANEK- witaj wieczorkiem;-)

 

[agnieszka.kk]

Wisieńko witaj kochana)
Bardzo się cieszę że do nas wróciłaś)