S
Sol
Gość
Monia mam ten sam problem ze sobą i z Karolą - mi nie wolno kupować butów bez przymiarki i to samo Karo - po prostu koszmar. jak byłam w ciąży to było jeszcze zabawniej bo nie mogłam sobie butów zimowych znaleźć. W końcu moja mama mnie zabrała do pierońsko drogiego sklepu i sobie kupiłam takie super kozaczki na płaskiej podeszwie i sznurowane do samej góry a z boku suwaczek cobym mogła sama sobie buty założyć A jakby mi nogi zaczęły puchnąć to mogłam sobie sznurówkami poluzować tam gdzie potrzebowałam A Karoli pierwsze buty zimowe kupiłam po 7 wymianach w sklepach bo gdzie ją zabiorę do sklepu jak zimno jak pieron a w domu się okazywało że podbicie za niskie i na łydce się nie dopina A fluidki ślęSol - własnie nie bardzo, bo te 36 tez są tak wąskie jak na dzieci, a ja mam wysoka noge na przegubiu i nie jetem bardzo szczupła;-) więc też mam problem z butami ogromny!!!!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A co do obecności to ja muszę się Karolą zajmować bo ma humorki jak primadonna
mama - miłego grillowania
A ja tak bardzo chciałam spróbować rosołku że sobie jęzor poparzyłam :-(
Która robi te małosolne? Ja się piszę