reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
to znaczy czy mieliście skończone jakieś studia, czy kursy, czy szkolenia....
Żadnych szkoleń,kursów nie mieliśmy.
Ja mam średnie wykształcenie a mąż wyższe(studia).
Mąż wcześniej się uczył języka w domu.A Ja to co ze szkoły wyniosłam tylko...czyli prawie nic i tak jak pisze Aga w szkole nie nauczą Cię tak jak trzeba.W żywej rozmowie wygląda to zupełnie inaczej.
Jak wy produkujecie a ja weny dzis nie mam.
Chyba się spać wcześniej położę
aguś czy ty sobie mnie wyobrażasz z wiatrakiem w pandzincei owiewam się na stacjach benzyniwych:-D:-DNo jutro to bym musiała do sołtysów jeździć bo mam same wioski i to jeszcze dłuuuuuga trasa bez stacji bo ja bocznymi a one przy głównych













Nie wiedziałam Wisieńko gdzie pracujesz.Myślałam że w biurze sobie siedzisz...:))
Aguś - bo na kursach czy tam w szkołach nie potrafią nauczyć rozmów ....tylko zwroty, jakieś pojedyncze słowa i jak sie buduje zdania to nie o to chodzi bo słowkami sie nie dogadasz a wiesz jak wyjedziesz za granice i zapyta cie taki obcokrajowiec to przecież nie bedziesz sie zastanawiac nad tym jak zbudować zdanie ......
Cześć mlodam :*


Ja też zmykam sie +kać :):) i potem do was wracam :):)

Aguś jest dokładnie tak jak piszesz.
Wiem bo to przerabiam na co dzień a mój M to już w ogóle...mówi że w szkole inaczej uczą i tu w śród tylu obcokrajowców też inaczej język brzmi.
 
reklama
Żadnych szkoleń,kursów nie mieliśmy.
Ja mam średnie wykształcenie a mąż wyższe(studia).
Mąż wcześniej się uczył języka w domu.A Ja to co ze szkoły wyniosłam tylko...czyli prawie nic i tak jak pisze Aga w szkole nie nauczą Cię tak jak trzeba.W żywej rozmowie wygląda to zupełnie inaczej.

czyli taka sytuacja jak u nas, tylko że odwrotna :)
dziękuje Ci za wszelką pomoc. Teraz tylko trzeba wybrać dobry moment i fru! Zacząć nowe życie :)
 
czyli taka sytuacja jak u nas, tylko że odwrotna :)
dziękuje Ci za wszelką pomoc. Teraz tylko trzeba wybrać dobry moment i fru! Zacząć nowe życie :)

Dokładnie i pamiętaj do odważnych świat należy :tak:
I pamiętaj że wy jesteście w lepszej sytuacji na starcie bo w chwili obecnej nie macie jeszcze dzieci i łatwiej będzie wam gdzieś się schronić(mam na myśli wynajem pokoju) i łatwiej będzie wam z pracą bo dostępni będzie na wszystkie zmiany.
A u nas mój M pracuje od 6 do16 a Ja tylko na 14 do 22.
Powodzenia życzę i jak się już zdecydujecie czasami lecieć do UK to daj znać a może się kiedyś zgadamy na kawkę albo coś mocniejszego ;-)
 
wygoniłam mężusia do mycia naczynek-a ja mykam przygotowa c truskaweczki na koktajlik pyyyyyyyychaaaaaa :-)
nio i jakies przewiewne ubranko na jutro :-)
 
mlodam Ja też czytałam o tacie.Cieszę się że jest już w domu.Dom lepszy od szpitala wiadomo...Wierzę głęboko że po drugiej dawce chemii tata będzie miał lepsze wyniki i będzie mógł jeszcze trochę z życia skorzystać.Trzeba być dobrej myśli a na pewno wasze pozytywne myślenie daje wiarę i nadzieję w lepsze jutro także głowa do góry :)
 
Aguś - wiem właśnie że dzidzior szybko wyrośnie :) wiec lepiej mieć kaskę na inne rzeczy :):)
Kurde wiesz jak mi pryszcze powyskakiwały:(:(:( Iwonka mi powiedziała ze bedzie dziewczynka jak nic :) a ja chciałam chłopczyka:)
Bunia - ty sie kochana tak nie denerwuj ......

poczekaj czy syfy beda przez cala ciaze :) bo na poczatku to normalne, hormony szaleja!!! ja tez mialam na poczatku, a mam chlopca :)
 
Hej, to znowu ja;-)
Dziewczyny, mnie co jakiś czas wyrzuca z forum, tzn. jak nie korzystam przez pare minut, to mnie automatycznie wylogowuje, trochę mnie to denerwuje...:wściekła/y: Też tak macie? A najgorsze jest, jak naskrobię długiego posta i nie mogę go wysłać, bo nagle jestem wylogowana i cała robota zaczyna się od poczatku....:angry:

A w międzyczasie podczytuje sobie artykuły o ciąży na innych stronach, a jeszcze na dobre przecież nie zaczęłam staranek, chyba mi trochę odbija, co?:rofl2: Miała któraś z was tak, zanim zaczęła starania? Czy tylko ja tak wariuje....???????????:-)
 
reklama
zapmarta coś mi net szwankuje :/ juz piszę odnośnie budowy, wiec pozwolenie na budowe mamy miec na koniec czerwca-choc watpie, ze laska tak załatwi. w wakacje chcielismy zrobic piwnice i wylac fundamenty pod całość, tylko jest jeden problem, powódz zrobiła wyrwę w drodze i nie ma dojazdu z soli do tego naszego miejsca :szok: dwa miesiace ma im zajac naprawa drogi... takze moze w sierpniu sie zacznie.
Agnieszka dziękuję za te słowa, na prawdę miło jest cos takiego przeczytać.
Wisienka gdzie jestes?
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry