reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
mama
komplikacje wyszly, bo tamci sie mieli za 3 miesiace wyprowadzic, wiec z kredtem tez sie nie mielism co spieszyc i rynek badalismy itd, a ona dzisiaj dzwoni i mowi ze mielism tle czasu i nic nie zalatwilism i w piatek mam miec umowe albo maja kogos innego...
A ja przeciez w jeden dzien umowy z bankiem nie podpisze...

Z tego wszstkiego to dopiero biegunki gorszej dostalam...
MALAPRALINKA- no to nie fer zrobili:no:to jest niemozliwe zeby w 1 dzien zalatwic w banku:no:zalatwialismy to wiem-musielibyscie dogadac sie z nimi bo inaczej faktycznie lipa:-(co za ludziska:dry::dry:
Dziękuje wszytsko w porządku. Wczoraj wymówiliśmy mieszkanie, trochę się baliśmy, bo mamy umowę do pierwszego września, ale właściciele nie robili problemów. Więc przygotowuję się psychicznie do zamieszkania z teściami:dry:
ELLETH- noooooo,to wyzwanie przed Toba:sorry2::cool:

wlanie zaczelo padac i musialam pranie wstawic do dmu!!!:(((((( a Domi znow chce sie bawic w dzidziusia....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Elleth cześć:)
A jakie masz relacje z teściami? Ja z moimi w życiu nie chciałabym mieszkać! Wytrzymałam 3 tygodnie i niegdy więcej!
 
małapralinka trzymaj sie kochana... a może faktycznie jszcze coś innego sie Wam trafi...
elleth witaj no to musisz sie nastawić mentalnie pozytywnie :)
 
No to jestem kochane :)
Wizyta normalna zbadał mnie na koźle bleee nie nawidze tego badania i powiedział ze jest wszystko ok ze sie unormowało ale wypoczywać mam jak najwiecej ..... no-spe mi przpisał ale powiedział ze nie musze jej brać tylko gdyby znów zabolało .... duphaston znów zmniejszył na jedna dziennie
a co do usg to kazał poczekać bo dzisiaj na koźle wiec jakby mnie jeszcze meczył usg a to jednak naświetlanie .... kazał sie wstrzymać na nastepną wizyte czyli za 2 tygodnie ..... Przytyłam aż 1 kg he he :);) wiec jestem zadowolona i spokojniejsza:)
 
Tak mi się zebrało na wspomnienia, mój pierwszy raz itp.
Ale sie rozmarzyłam...
:-)
Przeraża mnie dzisiejsza młodzież i 13 latki w ciąży. Ja swój pierwszy raz miałam po ślubie i jest mi dobrze. Takie nastolatki to powinny jeszcze w klasy grać.
Córka mojej koleżanki 13 lat w ciąży jest ;/

no najgorze w tym to, że zachodzą w ciążę. ja tam na takie szybkie seksowanie nic nie mówię, bo sama dość szybko zaczęłam, ale brałam tabletki i zawsze jeszcze gumka była ;-) a teraz te dzieciaki chyba zapominają skąd się dzieci biorą

wisienka ja po dupku wogóle źle się czułam :baffled: wszystkie dolegliwości typowo ciążowe miałam po nim- w związku z tym miałam ogromną nadzieję, ale jednak nie wyszło. teraz mam lutkę dowcipną, to myślę, że nie będę miała jak z dupkiem, bo nie będzie miała kontaktu z żołądkiem i układem pokarmowym :-) a tak wogóle, to życzę, żeby @ wkońcu przyszła i żebyś mogła staranka wkońcu zacząć :-D

mama, marylka ja tak 1,5 roku temu zaczęłam strasznie tyć (na tempo wskazują rozstępy na rękach:szok:) ćwiczyłam dużo, nie jadłam słodkiego, piłam dużo wody- nic to nie dawało, a i tak z tygodnia na tydzień robiłam się coraz większa :eek: niestety okazało się że mam insulinooporność i dlatego tak przytyłam, że ćwiczenia i dieta niewiele dadzą (jak już to po paru miesiącach :szok:) i zostało mi pogodzić się ze swoim rozmiarem wielorybka i czekać aż trzustka przestanie produkować tyle insuliny i wtedy waga się sama unormuje, ale za to będę miała cukrzycę :baffled: i tak źle i tak niedobrze :-p

małapralinka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :-D mieszkanko fajne, ale widać niefajni ludzie- nie mieliście przedwstępnej umowy spisanej? może jednak da się coś załatwić w tej kwestii? trzymam kciuki. jak się nie uda, to na pewno znajdzie się coś lepszego :-)

szczęśliwa oby zarazki dały ci już spokój :-)

młodam mam nadzieję, że u taty nie będzie skutków ubocznych i wszystko będzie dobrze :tak:

ja po tej rozmowie to zrezygnowana jestem. usłyszałam, że na inne stanowisko bym się nadawała, a nie na to, że może się odezwą i zaproszą wtedy na rozmowę, jak się tamto zwolni (bo jakaś nierzetelna osoba tam pracuje), ale na to na które dzisiaj byłam to mają lepszych kandydatów. to oni do mnie zadzwonili!! to po co mnie zapraszali na rozmowę, skoro nie miałam szans? dziwni są :eek:

a tak wogóle, to w mieście drogi pozalewane, studzienki wybijają. miałam sporo wody w aucie- mamy niskie auto i jak przejeżdżałam przez taką dolinę, to mi się woda wlała :szok: oj, te deszcze już człowiekia męczą, a co dopiero ta ilość wody- przecież to zgroza :dry:
 
SZCZESLIWA- no to dobrze ,ze znow duphaston raz dziennie;-)

BUNIA- no widzisz d...pe Ci zawrócili...ale moze tamto stanowisko nie bedzie takie zle...no nic poczekasz,jak zadzwonia to sie okaze
a z ta woda to faktycznie juz kazdy zmeczony tą sytuacją:dry::wściekła/y: i te cmentarze i zagrozenie epidemiologiczne:szok:az strach myslec...


juz czerwiec wiec KPI23-pewnie ma torbe do szpitala spakwaną :)))
 
Bunia - te zarazki chyba sie rozkrecaja dopiero ... psikam smarkam szok ..... teraz właśnie wcinam danonki:):):)
Mama - nioo znów mi ulżyło bo kurde drogi ten lek jest :):)
 
No to jestem kochane :)
Wizyta normalna zbadał mnie na koźle bleee nie nawidze tego badania i powiedział ze jest wszystko ok ze sie unormowało ale wypoczywać mam jak najwiecej ..... no-spe mi przpisał ale powiedział ze nie musze jej brać tylko gdyby znów zabolało .... duphaston znów zmniejszył na jedna dziennie
a co do usg to kazał poczekać bo dzisiaj na koźle wiec jakby mnie jeszcze meczył usg a to jednak naświetlanie .... kazał sie wstrzymać na nastepną wizyte czyli za 2 tygodnie ..... Przytyłam aż 1 kg he he :);) wiec jestem zadowolona i spokojniejsza:)
Aguś cieszę się że wszystko jest ok:))
A tyć to Ty dopiero zaczniesz kochana poczekaj jeszcze z 2 lub 3 miesiące to kilogramy będą przybierać:)))


Życzę wam kochane pięknego dnia:))

Ja zbieram się do pracy,zajrzę do was wieczorkiem:))
Buziaki:)
 
reklama
Aguś cieszę się że wszystko jest ok:))
A tyć to Ty dopiero zaczniesz kochana poczekaj jeszcze z 2 lub 3 miesiące to kilogramy będą przybierać:)))


Życzę wam kochane pięknego dnia:))

Ja zbieram się do pracy,zajrzę do was wieczorkiem:))
Buziaki:)

Nioo ja też Aguś sie ciesze :):) nioo poczekam wkoncu ciąża nie trwa dwa tygodnie he he potem bede kluseczką :):)
Milusiego dzionka w pracy kochana buziaczki:**
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry