witam!co nieco nadrobiłam
ja sama zgłupiałam, okres był normalny i nawet dość obfity, dlatego straciłam czujność. Temperatura za wysoka na przedowulacyjną a za niska na ciążową chyba ... eh, poczekam, może ta beta coś wykaże, a pojutrze zrobię kolejny test.
ja trzymam kciuki za fasolę,objawy masz książkowe
:-)
bb 77 bardzo mocno przytulam - mam nadzieję, że wszystko ułoży się tak jak tego pragniesz
Kurcze nie mam czasu w ogóle dziś
W pracy rozmawiałam z koleżanką o adopcji - przez te leki mam straszne lęki, że się nie uda
Czy któraś z Was kiedykolwiek się nad tym zastanawiała - chciałabym poznać wasze za i przeciw.
Wiecie co bo ja chyba nie mogłabym się starać np 10 lat i podporządkować temu cąłe życie - nie wiem może teraz tak mówię, ale tak to w tym momencie czuję i dlatego biorę pod uwagę adopcję bo bardzo dużo ostatnio dobrego słyszałam - jak takie rodziny są naprawdę szczęśliwe
mam nadzieję,że uda się Wam naturalnie
,ale jeśli nie to zawsze pozostaje adopcja ,naprawdę jest tyle dzieci potrzebujących
:-).ja też nie wyobrażam sobie podporządkowania życia przez tyle lat pod mierzenia,badania itd.także opcja godna przemyslenia
:-)
hejka
Jestem już...byliśmy całą trójeczką w parku a potem na deserze w mieście
Ustaliliśmy z mężem że na Majorkę polecimy w marcu 2011.
Także w te wakacje jedziemy do Polski załatwić lekarzy.Starania są dla nas ważniejsze a Majorka nie ucieknie
Także kochane data urlopu ustalona i nie długo dzwonię do mojej Pani ginekolog umówić się na wizytę
)Jestem zadowolona
))
to fajny mieliście spacerek
.super,że juz umówiona jesteś do ginka w PL,zrobisz badania i będziesz spokojniejsza:-).a Majorka nigdzie się nie wybiera
wisienka - ja już zaciskam kciuki
...
A co do ginekologa. to ja do mojego chodze ok. 3 lat i tez jestem zadowolona,ale po ostatnije wizycie kiedy mówie mu , ze rok juz prwie staramy sie i nic, a on mi na to ten castagnus i że mam przyjsc za 3, 4 miesiace, jak nic nie wyjdzie, to ez mnie troszkę zdenerwowało, swoją drogą wizyta trwałą 15 min a kosztowała 170 zł, więc ja juz nie wiem, móiwą, żeby chodzić prywatnie, bo na NFZ, to nie ma co liczyć, a jak widac, słychać, zcasami i prywatnie nie pomaga ...
cena niezła
.tylko szkoda,że kazał czekać i to po roku starań,bez sensu:-(
Dziewczyny my tez zrezygnowalismy z Chorwacji bo chcemy kupić i urządzić domek. Trzymajcie kciuki żeby się udało i żebyśmy mogli mieszkac z fasolka we własnym.
mama 14 czerwca mam tego polecanego gina. Zobaczę jak będzie jak nie poszukam dalej.
trzymam kciuki za domek i fasolkę w niedługim czasie
:-).wiem co przezywasz z tym ginem,jak pamiętasz miałam tak samo
.a rok,to niech sobie sama czeka
.my jesteśmy juz w tym wieku,że niestety czas goni i rok czasu,to całe wieki!!pewnie,idź do innego na konsultację
mama fajowe wakacje się szykują i odwiedzicie rodzinkę
.oby pogoda dopisała
bb77 oj kobitko,nawet nie da się opisać,jakiego masz pecha;(.tak uważałaś,a tu głupie schody...mam nadzieję,że z czasem fasolka do Was przyjdzie i tym razem wszystko będzie dobrze!tulam...