Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
Ale nocki mają jeden jedyny PLUS - prześpię się parę godzinek, wstaje i mam ho ho ho dnia dla siebie, bo jak idę na 2gą zmianę to już całe popoludnie i wieczór zmarnowane. Ostatnio to lepiej się na nockach czuję
Fleur... odnośnie kasy i prezentów to denerwuje mnie najbardziej to, że jak ktoś zaprasza na ślub - ostatnio widziałam takie zaproszenie u rodzinki to jest na zaproszeniu wierszyk... coś tam, że zamiast prezentów pieniążek w kopertę... chamstwo!!! Co jak co ale to już przesada! Dla mnie szczerze mówiąc obojętnie co dostanę. Jak dostanę cokolwiek to już nie będę musiała kupowac - odkurzacz czy zestaw obiadowy. Też jest plus prezentów. Ja bym wstydziła się dac zaproszenie z takim wierszykiem ale ludzie jednak wstydu nie mają
pysia a moi znajomi którzy wszem i wobec zawsze głosili że oni tylko prezenty dają bo nie uznają dawania kasy i w ogóle - a potem się chajtali i zapytałam co by na prezent chcieli - a oni ze kase szlag mnie trafił i mieliśmy nie iść ale dzwonili potem i móili zebyśmy nie dawali kasy tylko żęby im Bartek zdjęcia zrobił ślubne i w koncu poszliśmy ale kasy nie dałam
jeżynko super że teściki łądne wyszły może wkleisz oczka nacieszymy
Maran ale córa będzie miała pamiątkę
Sol super pomysł - ja byłam na weselu gdzie zamiast kwiatów dawaliśmy kupon totolotka, i też był wierszyk ale nie pamiętam już
Współczuje wam nocek i zwłaszcza tych popołudniówek
Kurcze oglądam o tych powodzianach - co za masakra jak ci ludzie będą żyli w głowie się nie mieści