reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
szczesliwa - waniliowe silvuple ple ple ple ... ;-)
fioka - a niby czemu nie miałoby się udac ?
 
reklama
nagapalma- mmmmmm mniam mniam.... nioo nie ja naprawde bede musiała iść do tego sklepu he he :):)
Folka- może nie jestem przykładem długoletnich starań bo ja sie starałam tylko 5 miesiecy .....ale wiem jedno ze nic na siłe bo im bardziej chcesz tym gorzej zajść :) a po drugie sie troche martwiłam bo ja tam mam 25 latek a Krzysiek 32 i że potem dopiero może być gorzej dla niego bo może nie miec cierpliwości juz takiej itd ale jak sobie odpuściłam i nie myślałam praktycznie wcale to sie udało:)
 
Ostatnia edycja:
Dzieki dziewczyny bo ja kiedyś miałam i teraz jakoś przyszła mi chęć zrobienia znowu .....
Pokaże wam moja psiunie jak wygląda jak prosi o coś:):)
no i weś tu człowieku odmów jak takie oczy na Cebie patrzą co :)
Net mi sie cosik wiesza dzisiaj, jakos wono chodzi...

Dziewczyny a powiedzcie jak Wasze starania? Tzn idziecie na zywiol czy prowadzicie kalendarzyki?? Bo ja sobie tak mysle ze nadluzsza mete kochac sie na zawolanie to wcale nie jest takie ciekawe:/
ja ide na żywioł tylko sobie zapisuje kiedy przychodzi @ i pisze ile który cykl ma dni żeby wiexzieć i nic pozatym no porucz seksiku bez umiaru :)

o moj piesiu nie wszedl...
skad ladujecie foty??

Nagapalma mnie to najbardziej denerwuje fakt ze ten co nie chce to zachodzi i ma dzieci tak od razu, bez problemu
Te co pija i pala tez zdrowiutkie dzieci rodza, tzn oczywiscie dobrze ze sa zdrowe, ale matki noc a nic nie obchodzi co i jak... A my chuchamy,dmuchamy i Bog wie co moze sie stac...

ja jak zaczelismy poprzednie staranka to nawet na sylwestra lyku alkoholu nie zrobilam, bo gdyby sie cos mialo stac to wolalam nie ryzykowac...
Z pracy tez od razu zwolnienie dostalam, bo pracuje ciezko fizycznie i w pracy nie chca ciezarnych bo boja sie. I i tak ciaza obumarla, nie wiadomo dlaczego...

Co ma byc to tak bedzie...

ChomikImage.aspx


Przepraszam ze napisalam jeden post pod drugim:zawstydzona/y:
super piesio :):):) no nic nie zrobisz ale mnie też to czasem wkurza albo jak widze z wielkim brzuchem i z fajką w ręku i ona sie uśmiecha i mówi że nic mu nie bedzie no sie wtedy gotuje

Witajcie.
u mnie pogoda do bani. poza tym byłam w sklepie i tyle reklamówek niosłam że umieram teraz :/
Słodziutkie macie psiaczki :*
to moja Kochana
http://img146.imageshack.us/img146/5639/88624593.jpg
img0047yv.jpg


Trzymama kochane kciuki. Boze a jak już sie doczekac nie moge jak się okaże wszystko
super piesio fajniutki :) mi też sie nic nie chce za bardzo :(

Fiolka- piesio śliczny :)
Gdzie jest moja śpiewaczka MARYLA:):)
Nic mi sie nie chce a zaraz musze wyskoczyć do sklepu bo od rana mam ochote na loda śnieżke i tak łazi za mna ze wariuje już :):)
jestem jestem no musiałam towarek mały rozwiesić i pometkować :)

a gdzie mama i sol coś nam znika ostatnio ???

Jakos sie tak dołuje :/ bo niby czemu miało by się udać....:-(
a czemu miało by sie nie udac co ???? no prosze mi tak więcej nie myśleć bo będzie kop !!!! musisz mieć nadzieje
 
Maryla dziekuje;-)

Wisz co mnie aktualnie wkurza??
To ze jestem zazdorsna po zabiegu o ciezarne i o dzieci to swoja droga...
Ale wypbraz sobie ze moja siostra starala sie ponad 10 lat o pierwsze dziecko, zaszla w koncu w ciaze po tylu latach i pali i drinki pije...
 
Oooo Maryla śpiewaczka moja sie pojawiła:):)..... a co do mojego piesia to ona to wykorzystuje wiesz .....wie ze uwielbiam te jej oczka i tak nimi potem patrzy i koniec :):)
 
hello, wpadam na chwilkę :-D

byłam u mamuni z prezentem i życzeniami, byłam też na mieście podrukować notatki, bo ja już tuszu nie mam, a w niedzielę egzamin- czas nawyższy zacząć się uczyć :tak:

u endokrynologa też byłam- okazało się, że moja trzustka produkuje za mało/za dużo insulny (nie pamiętam bo tam było tak ciepło, że się dusiłam ;-)) w każdym bądź raziej powiedział doktorek że mam insulinoodporność, a to znaczy że będzie się u mnie rozwijała cukrzyca (może niedługo, może za parę lat, ale będzie). za bardzo się tym nie przejęłąm, bo u mnie w rodzinie cukrzyca to normalka, a przy dzisiejszej medycynie nie ma się czym martwić :tak::tak: jedynie mama mnie dobiła, bo powiedziała, że jak zajdę w ciążę to najprawdopodobniej całą ciążę spędzę w szpitalu pod kroplówkami :eek::eek::confused::confused: bo oprócz zwyczajowej cukrzycy ciążowej która pojawia się zwykle w 6 miesiącu grożą mi jakieś problemy i powikłania. mimo to się nie poddam i będę o fasolkę walczyć :tak::tak::-D:-D a choćby nawet ciąża miała trwać 20 miesięcy, to też bym nie odpuściła (gorzej będzie jak nie będę miała BB- chyba załatwimy neta bezprzewodowego i wezmę komputer ze sobą, a Grzesiowi się załatwi jakiegoś grata, albo od znajomych pożyczy- oni ostatnio kompa do piwnicy wynieśli, bo muszą mieć miejsce na łóżeczko dla dzidzia).
i znowu tyle o mnie :szok:
jeszcze dodam, że piszę z biblioteki :-D:-D bo dalej jestem w mieście. od mamy wyszłam bo na 12 jest akcja krwiodawstwa, a okazało się że jest na 13 i mam godzinę dla siebie i o czym pomyślałam? "gdzie tu internet- muszę na BB" :szok: i tak oto wam strzeczam mój dzień a za chwilę myknę krew upuścić :-D

a tak wogóle to:

ewcia- koty cudne!!!!!!!!!! kocham twojego norwega, jest prześliczny!!!
wisienka- super fretka! ja też chcę takom :tak: miałam przygarnąć bo była taka mała do oddania w dobre ręce, ale małżyk się zbuntował- 2 koty, pies i żółw to już za dużo :cool2::cool2::-( ja tak nie myślę, ale co zrobię?
bb77- nie obrażam się. po prostu renta dożywotnia to przegięcie. składki ja wiem że są, że odszkodowania, ale w niektórych momentach polski rząd przesadza ze szczodrością- o to mi chodzi. broń boże, że nie należy się odszkodowanie albo coś :sorry::sorry::sorry:

fiolka, pralinka, szczęśliwa- cudne psiaki
marylka- bardzo mi przykro z powodu Tygryska :-( jaki on malusi i śliczny był. a tobie i tak należą się gratki za wielkie serducho. twojemu małżowi też- że mimo alergii przyjął kociaczka.


ja wam też wrzucę zdjęcia moich futrzaków i gada (żółwia, nie wiem jaką on tam ma przynależność gatunkową ;-);-);-) ) jak wrócę do domu- w bibliotece niestety nie mam swoich zdjęć :-D

a tak wogóle to wszystkiego najlepszego z okazji dnia matki- dla mamusiek, dla zafasolkowanych

buziaki
 
Bunia ale sie rozpisalas na dzien dobry;-)

Zalatany dzien msz dzisiaj widze...
Ze szpitalem to rzeczywoscie nie ciekawie, ale jako przyszla mamusia wiem ze nie jedno jestes w stanie poswiecic;-)
A z netem w razie czego pewnie dacie rade...
Narazie nie martw sie na zapas;-)
 
reklama
Dziendoberek dziewczynki...

Wyslalalm Wam na prv na temat mojego chuudniecia, czyli skrot mojego jedzonka

Jesli kogos ominekam to przepraszam i prosze o prv;-)

Dzisiaj nie dam rady juz nadrobic bo jednak ide do pracki,przyszlam tylko na kawusie:tak:

Rodzice wczoraj przyjechali z wycieczki do przyjaciolki z Austrii i przywiezli 4 worki ubran:-)

jeszcze ja jeszcze, ja poproszę :tak:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry