Wisieńka
Fanka BB :)
lorelain gratki z powodu pracy, szkoda, ze nie we Wro to bym skorzystała z usług Twojej firmy:-)Ja kiedyś też byłam szczapa, przy wzroście dokładnie 172 cm ważyłam 49-51 kil. A czasem nawet 46, wyglądałam jak wieszszak Zmieniło się to po 30stce, najpierw przytyłam na 56 i byłam zadowolona a potem z każdym rokiem jakies 2 kilo i teraz mam 60 w porywach do 62. Nie jem wiele a nie chudne a raczej z roku na rok tendencja zwyzkowa. Najlepsza waga to było 55 kg, ani szkielet ani nic nie wystawało na boczkach, Teraz nie podoba mi się wiele w moim ciele ale nic nie robię, bo czekam na fasolkę a to b dobra waga na ciążę.:-)
Iwonka pewnie trzeba to sprawdzić tyle sie mówi o diagnozowaniu a lekarze nie chcą zlecać badań. Zobaczymy jaki ten mój ginek będzie. MNie nadal boli brzuch i piersi. Wiem, ze fasolki nie ma i to pewnie bóle na @
maggy pewnie, mam nadzieje tylko, ze cykle mi sie unormuja i w końcu będzie i @ i owu:-)
;-)A MOŻE JA JUZ PRZEKWITAM
Iwonka pewnie trzeba to sprawdzić tyle sie mówi o diagnozowaniu a lekarze nie chcą zlecać badań. Zobaczymy jaki ten mój ginek będzie. MNie nadal boli brzuch i piersi. Wiem, ze fasolki nie ma i to pewnie bóle na @
maggy pewnie, mam nadzieje tylko, ze cykle mi sie unormuja i w końcu będzie i @ i owu:-)
;-)A MOŻE JA JUZ PRZEKWITAM