reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hej, witam Was:-) Właśnie wróciłam z pracy:zawstydzona/y: miałam mieć jutro wolne, ale koleżanka utknęła w UK i nie może wrócić, więc poproszono mnie bym przyszła jutro za nią. Cóż zgodziłam się, bo może ja będę kiedyś potrzebować wolnego.
 
reklama
dzięki aga:tak:.wszelkie moje stresy i nerwy wychodzą z pracy,nie da się nie przynosić ich do domu czasem.człowiek może dużo wytrzymać,ale ile można:wściekła/y::wściekła/y:.może kiedyś odetchnę....
hej jezynka;).pewnie,trzeba sobie pomagać;)
 
Hej, witam Was:-) Właśnie wróciłam z pracy:zawstydzona/y: miałam mieć jutro wolne, ale koleżanka utknęła w UK i nie może wrócić, więc poproszono mnie bym przyszła jutro za nią. Cóż zgodziłam się, bo może ja będę kiedyś potrzebować wolnego.

Witaj jeżynko!
Miły gest z Twojej strony,miłe takie zachowanie,dobra duszyczka a Ciebie jest :tak:
Bibinko będzie dobrze:)

Ja na razie uciekam do moich chłopaków,obiad gotowy do poklikania później:)
 
Bibinko- no to faktycznie co to za babsko:wściekła/y::wściekła/y: Szkoda Ali:-(

oj z moim charakterkiem zapewne długo tam bym nie popracowała...
Półtora roku temu jak pracowałam w sklepie dosłownie w wigilię wkurzyła mnie szefa matka i jej powiedziałam jedno zdaniem, bo mnie obraziła, a dokładniej to powiedziałam jej że jest pizdowata:-D:-D:-D już w ogóle się do mnie nie odezwała, a Krzyśkowi (mojemu szefowi- byliśmy na ty) powiedziałam, że nie dam sobie w kaszę dmuchać, co najlepsze w ogóle mu się nie poskarżyła:szok::szok:
a potem, 2 tyg. później poszłam na L4 , ni z gruszki ni z pietruszki, dzwonili do mnie, ale nie odbierałam. Mama zaniosła moje zwolnienie
Dosłownie nie wytrzymywałam tam psychicznie, tak obłudnych osób nigdy nie widziałam. Po L4 poszłam i powiedziałam, że odchodzę i dodałam, że w życiu nie pracowałam z takimi świniami:-D:-D
 
ewcia jest mi tak przykro,że jej nie zobaczę:-(.M nagra na kamerę,ale to nie to samo:-(.może coś wymyslę do poniedziałku.nieźle załatwiłaś z tamtą pracą,ja codziennie mam ochotę to zrobić,ale...z 2 pensji nauczycielskich nie jest lekko,a z jednej to juz nie wiem.a nie mam widoków na coś innego,więc muszę się tam katować póki co:-:)-:)-(
 
Witam dziewczyny :-)

Rozmowa kwalifikacyjna poszła całkiem dobrze, jestem zadowolona. Teraz muszę czekać czy oddzwonią, jeśli tak to minimum w poniedziałek, ale generalnie poprosili żebym dała im czas do końca przyszłego tygodnia. Strasznie się na mieście wymarzłam. Kupiłam siostrze ślicznego aniołka, bo ona ma na tym punkcie świra, chce jej wysłać w kopercie żeby miała ode mnie do torebki na szczęście :happy2:

Ewcia
- ehehhe... odważna jesteś, ja jeszcze nikomu nie powiedzialam, że jest świnią.... ale wszystko przede mną :-D:-D:-D

Bibinka - aaaaaah jak ja cię rozumię, ja w poprzedniej pracy miałam podobną atmosferę. Aż żal , że co poniektórzy ludzie mają taki paskudny charakter :-( Strasznie było by szkoda jakby cię nei było na przedstawieniu, masz pomysł jak to rozwiązać? ... może zaryzykuj? najwyżej się nasłuchasz :confused:


Ja uciekam do wanny, Mati ma nową pasje i udaje, że jest koniem , więc mamy święty spokój :-D Muszę mu chyba przykleić w pokoju palkat dinozaura i konia;-)
Jak nic moje dziecko będzie weterynarzem:-):-):-)
 
ewcia jest mi tak przykro,że jej nie zobaczę:-(.M nagra na kamerę,ale to nie to samo:-(.może coś wymyslę do poniedziałku.nieźle załatwiłaś z tamtą pracą,ja codziennie mam ochotę to zrobić,ale...z 2 pensji nauczycielskich nie jest lekko,a z jednej to juz nie wiem.a nie mam widoków na coś innego,więc muszę się tam katować póki co:-:)-:)-(

Może a nóż cosik wymyślisz, za co trzymam &&&& :*


babeczki będę uciekać. Krzysiek chce jechać na kręgle. Do później. Buziaczki
 
Witam dziewczyny :-)

Rozmowa kwalifikacyjna poszła całkiem dobrze, jestem zadowolona. Teraz muszę czekać czy oddzwonią, jeśli tak to minimum w poniedziałek, ale generalnie poprosili żebym dała im czas do końca przyszłego tygodnia. Strasznie się na mieście wymarzłam. Kupiłam siostrze ślicznego aniołka, bo ona ma na tym punkcie świra, chce jej wysłać w kopercie żeby miała ode mnie do torebki na szczęście :happy2:

Ewcia
- ehehhe... odważna jesteś, ja jeszcze nikomu nie powiedzialam, że jest świnią.... ale wszystko przede mną :-D:-D:-D

Bibinka - aaaaaah jak ja cię rozumię, ja w poprzedniej pracy miałam podobną atmosferę. Aż żal , że co poniektórzy ludzie mają taki paskudny charakter :-( Strasznie było by szkoda jakby cię nei było na przedstawieniu, masz pomysł jak to rozwiązać? ... może zaryzykuj? najwyżej się nasłuchasz :confused:


Ja uciekam do wanny, Mati ma nową pasje i udaje, że jest koniem , więc mamy święty spokój :-D Muszę mu chyba przykleić w pokoju palkat dinozaura i konia;-)
Jak nic moje dziecko będzie weterynarzem:-):-):-)

Dopisane:
Bibinka - jakiego przedmiotu uczysz? może idzie prowadzić w jakiejś firmie szkolenia? może spróbuj otworzyć swoją firmę szkoleniową?... Nie chcecie pomyśleć o przeprowadzce do większego miasta z lepszymi perspektywami na życie?
 
reklama
ewcia dzięki:tak:
jeżynka grubą księgę bym napisała,o tym co ona potrafi:wściekła/y::wściekła/y:
lorelain uczę wf-u:-).ja się przeprowadziłam z łodzi do mniejszego miasta oddalonego 50 km,bo mieszkania były b.tanie.a teraz inną decyzję bym podjęła wiedząc,co wiem ,ale skąd ja wiedziałam???

zmykam robić kolacyjkę.gdybym juz nie wpadła,to spokojnej nocki życzę;)
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry