zapmarta
Karolkowa mama
cześć dziewczyny,
nie mogłam wcześniej. Cały dzień byliśmy na imieninach u mojej babci. Jak wróciliśmy to Karollo był tak padnięty, że tylko kąpiel, kolacja i spanie.
witaj stookrotka. Nie bałaś się jechać na to spotkanie ???? fajnie, że wam się udało.
ja znam parę, która poznała się dzięki sms-om, tzn. była jakaś reklama w plociuchu. Koleżanka wysłała sms-a, w odpowiedzi dostała numery do trzech chłopaków, a oni jej numer. Pisała z jednym z nich przez parę miesięcy, a potem spotkali się w realu. Dziś są po ślubie...
wisieńka, ja dziś czuję jak mnie podbrzusze pobolewa i mdli mnie... zobaczymy co z tego będzie.
sol, właśnie tak sobie pomyślałam, że teściowej o to chodziło głównie... aha i o pracy to ci tysiąc razy pisałam, że masz się za nią brać...
mama, jak zrobisz serniczek to podeślij trochę.
sorbuś, testujesz jutro ???
Kinga, łał to czekamy na dobre wieści. Cieszę się, że na usg w porządku...
nie mogłam wcześniej. Cały dzień byliśmy na imieninach u mojej babci. Jak wróciliśmy to Karollo był tak padnięty, że tylko kąpiel, kolacja i spanie.
witaj stookrotka. Nie bałaś się jechać na to spotkanie ???? fajnie, że wam się udało.
ja znam parę, która poznała się dzięki sms-om, tzn. była jakaś reklama w plociuchu. Koleżanka wysłała sms-a, w odpowiedzi dostała numery do trzech chłopaków, a oni jej numer. Pisała z jednym z nich przez parę miesięcy, a potem spotkali się w realu. Dziś są po ślubie...
wisieńka, ja dziś czuję jak mnie podbrzusze pobolewa i mdli mnie... zobaczymy co z tego będzie.
sol, właśnie tak sobie pomyślałam, że teściowej o to chodziło głównie... aha i o pracy to ci tysiąc razy pisałam, że masz się za nią brać...
mama, jak zrobisz serniczek to podeślij trochę.
sorbuś, testujesz jutro ???
Kinga, łał to czekamy na dobre wieści. Cieszę się, że na usg w porządku...