reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Pok, nie potrzebuję zaproszeń na prywatne grupy. Był konflikt, od wczoraj przerodził się w wojnę, ale szanse na rozejm są nadal. Sama stajesz w obronie swoich najlepszych koleżanek, rozumiem to, więc może Ty też zrozumiesz, dlaczego sama poczułam potrzebę obrony, kiedy wiele zaczęło wyglądać na atak. Różne są sympatie, każdy ma bliższe i te bardziej obojętne forumowiczki w zasięgu klawiatury, stąd utworzyły się dwa fronty. Paulina została niejako postawiona w sytuacji "nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam", a wszystko przez "podziękowania" pod moim postem. Podobnie Wiola. Widać wyraźnie Waszą dezaprobatę, one chyba też oberwały niejako w tych potyczkach, tylko rykoszetem... I chyba Jej z tym źle, skoro po ostatnim poście już się nie pojawiła, więc przepraszam Cię Paulina.pro, bo wygląda na to, że to pośrednio z mojego powodu.

Nie odbieram nikomu prawa do głosu. Cenię sobie dobrą ironię, sama mam podobnie ironiczne poczucie humoru i potrafię ją odczytywać, przynajmniej takie mam odczucie. Mnie zależy jedynie na szacunku, bo gdy nie ma szacunku, wszystkie dyskusje nie mają sensu.

Ewcia powtórzę jeszcze raz - kiedy człowiek czuje się atakowany, każde słowo brzmi inaczej, niż kiedy się stoi z boku "konfliktu". Czy jest wyimaginowany, czy prawdziwy - często okazuje się po czasie, jak w tej chwili. Bestyja idealnie ujęła cały sens - słowo pisane często brzmi inaczej, bo nie słychać tonu, nie widać intencji... Można je jedynie wywnioskować z treści, a moje wrażenia jakie były, napisałam w poprzednim poście, powyżej.
 
reklama
Nagle kazdy zapomnial, co pisal kilka/kilkanascie stron wczesniej??? No prosze! Nie robmy sobie zartow! Czytac kazdy umie, to prosze sobie wrocic do wlasnych postow i przeanalizowac ich tresc: co kogo bolalo, komu co pekalo z bolu, gdzie byla wielka niesprawiedliwosc... Mnie sie tego po raz drugi czytac juz nie chce.

Paulina i Wiola
- jesli czytacie, to mnie tez jest przykro, ze i z mojego powodu oberwalo sie Wam. Nieslusznie! Moge tylko od siebie przeprosic.


Tyle ode mnie!
Trzymajcie sie cieplo!
 
Pok nie zarzucam wędki, po prostu moje pisanie dalsze wczoraj z Wami nie miało sensu, bo zanim nasmarowałabym jednego posta, Ty i reszta Dziewczyn wtedy obecna przy kompie zdążyłybyście pojechać mnie w kilku kolejnych. A walka 4 na jednego nie jest sprawiedliwa. Zresztą, nie o walkę mi chodziło, a o wyjaśnienia.
 
Ja tylko krotko powiem jak zrozumialam sprawe z paulina... Otoz tak jak mowisz serg dwie strony konfliktu powstaly. Paulina dziekujac za twoj post niejako przylaczyla sie do Twojego "frontu", po czym rozmawiala z druga strony jak gdyby nigdy nic. To tak jakby bac sie glosno powiedziec, ze jest sie "przeciwko" a udawac, ze jest inaczej. Tak rozumiane zachowanie jest chyba bezdyskusyjnie falszem i rozumiem dlaczego sie kolezanki oburzyly.
ciebie i mary rozumiem troche mniej, bo nigdzie nie widzialam ataku na was dopoki sama nie popelnilas pomylki z marianem. Nikt tu sie absolutnie z ciebie ani mary nie nabijal, tak samo bylo w grupie (chyba, ze ja tepo nie odczytalam tego smiania sie z was). Pozniej rzeczywiscie zartowalysmy z mowienia kodem, szyfrow itp. czysto dla rozladowania napiecia, nie majac na mysli niczego zlego. Czlowiek w stresie czasem krzyczy, czasem placze, a czasem bezsensownie smieje sie do rozpuku.
rozumiem za to, ze jesli raz powstalo nieporozumienie to juz potem wy wszystko odczytywalyscie inacżej niz mial na mysli autor. To wszystko jest jakims bezsensownym zupelnie nieporozumieniem, niezrozumieniem, do tego zupelnie niepotrzebnie wywleczonym z zamknietego na otwarte... Ale juz sie nie licytujmy kto, komu jakie krzywdy wyrzadzil, bo absolutnie do niczego to nie prowadzi.

Ja proponuje, zeby sobie kazdy dodal na liste ignorowanych te uzytkowniczki, z ktorymi rozmawiac nie chce i nie kontynuujmy juz tej bezowocnej zupelnie dyskusji.
 
:errr::baffled: i to akurat w TYM dniu... :( przykre. "Uderz w stół...."

PAULINKO nie warto, nie przejmuj się.

To tylko forum


POCZKU nie chce mi się tłumaczyć. Późno juz. Buzi
 
Ostatnia edycja:
OK, jesli znow cos do mnie...

Pok - ja sie nie bede wycofywac z tego, co napisalam, ze stracilam zaufanie do kilku osob i stalam sie podejrzliwa. Ani ze nie uwazam, ze Wasza wymiana postow byla zjawiskiem milym i przyjemnym. Naprawde, nie chce mi sie juz tego ciagnac. Nie pisze po imieniu, bo mam wrazenie, ze kazdy wie, co nawyprawial i jak zmienil swoimi oszczerstwami obraz tego watku, ale teraz nagle zgrzecznial i umywa raczki! Ale pomysl masz dobry, co do ignora.

Dobrej nocki!
 
Ostatnia edycja:
A ja sie bede upierac, ze chce wiedziec czy masz te pretensje do mnie czy nie. Domyslic sie nie uiem. Mozesz mi chocby na pw napisac o co chodzi, zeby tu nie roztrzasac.
Latwiej by bylo gdyby grupa nie zostala zlikwidowana. Moznaby wejsc, przeczytac i z reka na sercu sie zastanowic czy post mogl byc zrozumiany inaczej niz intencje autora przewidywaly.. A tak sobie mozemy do konca swiata rozmąwiac.
 
reklama
Pok - upierasz sie, prosze bardzo, ale ja Ci zadnych PW pisac nie bede. Jestes arogancka i klotliwa. Lubisz afery i spory i jestes w ich centrum dosc czesto. Jezdzisz po Corze juz od dawna, sugerujesz, ze wymysla sobie ciaze, ze zmysla historie... O tym kazdy dobrze wie! Zreszta ta historia to nie jedyna w Twoim repertuarze. Juz zapomnialas, jak czepialas sie mamy05 o to, ze bardzo przejmowala sie swoimi starnkami?! No, ja jeszcze pamiec mam dobra! Ostatnio kilka miesiecy awanturowalas sie znow z Cora, ze zmysla ciaze, ktora stracila. Spuscilas z tonu dopiero teraz, co nie oznacza, ze niektorzy nie poznali sie na tym, jakie masz zwyczaje na forum.

Skoro juz pisze, to ogarne wszystko w jednym poscie, bo naprawde juz bym chciala moc przestac tu pisac, skoro jednak troche Wam psuje atmosferke...

Kocurze - wydaje mi sie, ze masz tendencje do rozdmuchiwania wielu rzeczy i patetyzowania! Jedyne, co Cora zrobila, to zacytowala Ewcie. Za to zostala zjechana i swiat Wam sie walil z rozpaczy! Zas gdy Ewcia niemal sugerowala Corze, ze poroni ciaze i nie warto robic zakupow dla dzidzi, to nikt tego nie skomentowal, ze to nie bylo mile... A czemu to niby AKURAT Ewci mamy cos wybaczac? A Corze nie mozna? Czy Paulinie, czy Wioli? Poza tym Twoje rozciagajace sie na kilkanascie stron wywody na temat PW i mojego z tym zwiazku - dobrze wiesz, co mialam na mysli piszac posta o tym, ze tajniaczycie w PW! To jest Wasza prywatna sprawa, o czym tam sobie piszecie na PW! Mnie chodzilo tylko o to, ze w ramach grupy zamknietej prowadzilyscie niemal spisek, glosowanie w PW, kogo z grupy wywalic tylko dlatego, ze nie chcialo Wam sie tej osoby blizej poznac! Przeinaczylyscie moje slowa i wyszlo na to, ze strasznie sie interesuje Waszymi PW. Otoz, mam je gdzies!... Poza tym gdy ktos sie z Toba nie zgadza, rowniez potrafisz doprowadzic do tego, ze ten ktos opuszcza watek! Teraz nagle juz zlagodnial Twoj ton, ale gdy odchodzila Libby, jak mniemam - choc moze sie myle - z Twojego pwoodu, to nie wyciagnelas reki na zgode!

Rurka - jestes jak sie okazalo osoba niemila, a to przykre, bo myslalam, ze jestes zyczliwa i otwarta osoba... Krzyczysz o kulture, a sama jej nie masz! Wypraszasz innych z watku, jakby byl Twoj. Tyle ode mnie.

Ewcia - nikt nie chcial probowac wyrzadzic Ci przykrosci w tak brutalny sposob! Przeciez tu nikt nie jest az takim potworem! Cora jedynie Cie zacytowala. A Ty zobacz - fundujesz jej takie wspomnienia z poczatku ciazy, sugerujac, ze poroni!?... Czy to dla nikogo nie jest przykre?!

Mademoiselle - nie zgadzasz sie ze mna, OK. Ale niemilo to zalatwiasz... Dziekuje za obrazek, mam z tego powodu mile wspomnienia!

Sergeevnej dziekuje, ze sie za mna wstawila i przepraszam, ze tyle z mojego powodu przykrych slow sie o sobie naczytala... :-(


Wszystkie Was postronne i dotkniete afera babeczki przepraszam, bardzo mi jest przykro, ze zostalyscie w to wplatane.


Jak Pok zasugerowala, ignor to chyba najlepsze rozwiazanie... Ja juz podziekuje za uwage. Wszystkim Wam dobrze zyczylam i tak pozostaje, ale udzielac sie tu nie bede, bo za duzo sie stalo i sie nie odstanie. Zreszta kilkakrotnie mnie wyproszono...
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry