reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ROCZEK - impreza, prezenty, goście...

reklama
Wszystkim roczniakom, którym nie złożyliśy życzeń składamy je teraz
dużo słonka, aby każdy kolejny rok niósł ze sobą moc przygód
byście na swojej dordze spotykali dobrych, mądrych ludzi, któzy obdarzać Was będą troską i miłością

Roszek i Kasia
 
NO to ja jestem wyrodna matka bo Oli od nas tzn od rodzicow nie dostala jeszcze prezentu ani na roczek ani na gwiazdke. Tak nam sie finanse skurczyly ze az strach. No ale sie zobaczy. Narazie jedzie na prezentach od innych ;p

wiesz Aniay ja uważam,że dziecko powinno dostać prezent. Z tym,że wcale nie uważam,że musi to byś prezent kupiony. Można coś zrobić, przygotować, ozdobić.;-)


I teraz będzie,że jest taka jakaś paskudna, ale ja Aniay nie rozumiem. Bo czytam Twoje posty sobie i piszesz,że nie macie mieszkania, nie macie kasy, Twój małż Cię wkurza, bo zachowuje się jak dzieciak (to dotyczy grania na kompie kiedy Oliwka chce spać), jesteś chora ( mam nadzieję,że sprawa z nerkami unormuje się szybko) i chcecie mieć dziecko. Ja rozumiem pragnienie posiadania dziecka Bo sama takie mam:-p), ale w takich okolicznościach tego nie rozumiem.:no:
 
I teraz będzie,że jest taka jakaś paskudna, ale ja Aniay nie rozumiem. Bo czytam Twoje posty sobie i piszesz,że nie macie mieszkania, nie macie kasy, Twój małż Cię wkurza, bo zachowuje się jak dzieciak (to dotyczy grania na kompie kiedy Oliwka chce spać), jesteś chora ( mam nadzieję,że sprawa z nerkami unormuje się szybko) i chcecie mieć dziecko. Ja rozumiem pragnienie posiadania dziecka Bo sama takie mam:-p), ale w takich okolicznościach tego nie rozumiem.:no:

kasiulka z Twoich postow wnioskuje e ty wszytsko Logicznie traktujesz, ja wrecz przeciwnie logike stosuje wyjatkowo jak mi cos odbije... Jestem niepoprawna optymistka i pomimo mojego zrzedzenia narzekania itd generalnie patrze na jasne strony zycia.:cool:
Brak mieszkania - czekam na papiery od szefa meza dostaniemy doplate do jego poensji a potem papiery o mieszkanie socjalne (na ktore czeka sie okolo roku) a w miedzyczasie doplata do czynszu.
Brak kasy - chwilowo bo sie nam zwalilo wszystko naraz ale stac nas na kolejne malenstwo tzn zeby sie utrzymywac i spokojnie zyc
wkurzajacy i dzieciakowaty maz - no coz a ktory maz nie jest denerwujacy... Kazdy ma swoje wady... pomimo wszystkiego jest wspanialym czlowiekiem o wielkim sercu i bez obaw powierzylabym mu zycie swoje i Oli. Mam do niego wieksze zaufanie niz do siebie czasem. Owszem klucimy sie, wkurzamy sie nawzajem i kilka razy do roku mam ochote go zostawic ;-) ale koniec koncow zmienia sie na lepsze. Nigdy nie bedzie dokladnie taki jaki chcialabym zeby byl ale idealow nie ma a ci ktorzy idealni sie wydaja nagle okazuja sie posiadac paskudne wady...
choroba nerek - to jest rzeczywiscie malo przyjemne ale jak wyjma mi rurke z brzucha to znowu bede 100% zdatna do uzytku a biorac pod uwage cala reszte moich dolegliwosci to gdybym sie nimi przejmowala to dawno powinnam umierac :-p
A chce miec kolejne dziecko bo bardzo dobrze czuje sie w roli mamy. To tak naprawde pierwsza rzecz w ktorej czuje sie dobra ba najlepsza. Zawsze chcialam miec duza rodzine. W Polsce nie byloby szans.
Wierze ze cokolwiek sie stanie to i tak predzej pozniej sie ulozy bo pomimo dolkow, tych malych i tych glebokosci rowu marianskiego zawsze potem pojawiaja sie gorki kiedy wszytsko sie uklada.
Jakkolwiek bedzie, bedzie dobrze, bo nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.

Przepraszam wszystkie roczniaki za off-topa ale czulam potrzebe sie wytlumaczyc.

Wiec wszystkim roczniaczkom ktore nie dostaly od nas zyczen
WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO!
Od Ciotki Ani i Oliwci
 
Marysiu wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia roczku
dużo zdrowia , uśmiechu i beztroskiego dzieciństwa
życzą TYNKI
 
reklama
Marysiu, Martynko i (jezeli dobrze pamietam :dry:)nasza druga Haneczko,
sto lat, sto lat....
Wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim
beztroskiego dziecinstwa.
Zycza Ania, Piotrek i Robert
 
Do góry