reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Robimy zakupy dla maluszka

nasza mała ujawniła się w 18t, do tamtego czasu wstrzymywałam się z zakupami, ale teraz obkupuję się na różowo ;)

W H&M są genialne śpiochy, czarne z białym napisem "Never to small to ROCK" za 29,99, muszę męża namówić co by córce kupił :D
 
reklama
Asko dziękuję że mi napisałaś z tym rożkiem =)
Szczerze to ja nie wiem czego i ile muszę kupić dla Maleństwa może to przez to że to pierwsza ciąża i nigdy nie miałam styczności z takimi zakupami.

A ja dopiero się dowiem kto się chowa u mnie w brzuszku z październiku bo tu mi nie powiedzą chociaż mi się wydaję po ostatnim usg że to jest chłopiec.

A mam pytanie robiła może któraś test chłopiec czy dziewczynka ?? bo znalazłam takie testy w necie i jestem ciekawa co to jest warte.
 
Zrobiłam test z internetu i wyszła dziewczynka czyli niby się sprawdza, ale tam były pytania z gatunku czy moja mama ma siwe włosy i w którą stronę kręci się pierścionek więc to tylko na podstawie zabobonów. :D

A co do zakupów to ostatnio wypatrzyłam w sklepie taki zestaw termometrów:
Philips SCH530 - Termometr - CENA w RTV EURO AGD
i planuję go zakupić bo bardzo mi się podoba pomysł z termometrem w smoczku.
 
Zabko sergi robiła chyba ten test, co wykazuje kolory na chłopca i dziewczynkę, jej zapytaj:). Ja miałam na niego ochotę ale stwierdziłam że wolę Kamilowi kupić 3 paczki pampkow, a poczem a na usg,
No ale z tym rożkiem to naprawdę wydaje mi się że jeden mimo zimy starczy, ale decyzja oczywiscie pozostaje po twojej stronie:). W razie pytan zawsze mozesz tu napisac co ile czego mniej więcej się przyda.
Weronika, moj pierwszy synuś pokazał się na usg w 16 tyg. i tez nie miałam watpliwosci ze to chłopak, a potem na kazdym usg wystawial "armatkę" jak to mowila moje ginka a teraz za to odwrotnie hehe ni cholery nei chce sie pokazac, ale moze na tym 3d w sobote sie pokaze:)
 
Freiya świetne te termometry i cena nie za wysoka:-) rozmawiałam z siostrą właśnie jaki mam kupic termometr (jest pielęgniarką na oddziale dziecięcym) i kazała mi kupić właśnie taki zwykły elektroniczny, nie żadne bezdotykowe, do ucha czy inne cuda bo później pomiar się różni:-) te w smoczku też są fajne tylko gorzej jak dzidzia nie będzie w ogóle chciała smoczka do buzi brać:-D sama chętnie kupiłabym ten zestawik ale w mojej okolicy akurat go nie ma :/

a co do testów na płeć ja robiłam ten komu chłopiec, komu dziewczynka, no i mi sie sprawdziło:-) tak sie podaje miesiąc zajścia i wiek w momencie narodzin Maleństwa:-)
 
Jak do tej pory nie kupiłam dosłownie ani jednej rzeczy dla maleństwa. Myślę, że przyczyną jest obawa i sądzę, że dobrze rozumiecie czego się obawiam. Kiedy jednak czytam Wasze posty zaczynam się zastanawiać, czy nie powinnam startować już z tematem...
 
coś na temat laktatora, termometru dla dzieci , i "duperelek"
No więc laktator miałam avent via- sprawdził się fajnie, chociaż bywało ciężko ze sciągnięciem, ale dzięki niemu mały choć przez miesiąc pił moje mleko, bez tego pewnie skonczylo by się na paru dniaCH. Ściaga się nim fajnie, jeśli jest w miarę co, bo jak pokarmu nie ma to poczatkowo bywa nudne, zmudne, i bolą po czasie ręce, ale to kwestia wprawy po 2 dniach miałam juz obcykane:). Teraz pewnie tez bym kupiła ten sam, na allegro sa fajen okazje cenowe, i duzo taniej niz w sklepie. Nie polecam kupowac na poczatek drogich, moe sie okazac ze dzidzia bedzie ładnie piła i po co, lub niestety i to nie pomoze..
termometr mam elektroniczny ale najzwyklejszy, i mierzyłam od samego poczatku kamilowi w pupci, zawsze był solidny i miarodajny. Mam tez ten wynalazek do ucha i na czoło za całe 150 zł, hehe uzyłam go raz.. niestety tam trzeba przeliczac według tableki i to mnei wkurza. choc wiem ze sa takie co podaj juz tak jak trzeba, z perspektywy czasu uwazam.. ze ten do czoła i ucha to strata kasy.
"duperele" hm.. szczegolnie wazne dla mam pierwszej dzidzi, tak jak wy nie wiedziałma co kupowac i kupowałam wszystko.. nie potrzebnie, nie są to tanie drobiazgi. Postaram się Wam to przybliżyć:)
najpotrzebniejsze na poczatek.. w miarę czasu dokupicie to co będziecie uwazac za potrzebne,
-szczotka do czesania z miękkiego włosia (trzeba czesać po kąpieli wtedy nie będzie się robiła ciemieniucha)
-małe cążki co pazurków i nożyczki, mi się przydało i to i to, najpierw łatwiej był mi używac nożyczek( małe pazurki bardzo przylegają do paluszków więc łatwiej było je unieść ciut) a potem gdy maluch był ruchliwy bardziej na plus wyszły cążki.
-aspirator do noska ja mam nose frida, Kamil jej nei lubi ale sprawdza się super, fajny też jest katarek-podłacza się go do odkurzacza(gruszki nei polecam nie sprawdza się do tego mozna nią zrobic krzywdę dziecku jak się nei wie jak uzywac)
-woda morska sterimar (lub innej firmy) super do nawilżania na codzien jak i przed odciągnięciem katarku do jego "rozrzedzenia"
-smoczek do uspokajania, nie kupujcie za dużo, jak juz przed narodzinami miałam chyba z 4 roznych firm bo dostałąm.. a Kamil je .. olał. Nie chciał ssac zadnego.
- z 2 buteleczki 125 ml, mogą się przydać nawet przy karmieniu piersią( czasem trzeba wyjsć coś załatwić itp itd)
-kilka pieluch tetrowych, do wycierania buzki, do kąpieli (dzidzia nei czuje tak zmiany temeperatury gdy jest wkładana do wanienki owinięta w pieluszkę, a po chwili sę na niej juz kąpie, ja robiłam błaąd i kładłam pieluszkę do wody apotem małego, wył jak opętany, dopiero gdy położna powiedział o metodzie owiniecia i włożenia w pieluszce mały pokochał kąpiele)
-mydełko, oliwka, kremik do pupci (lub zamiast 2 pierwszych emulsja do kąpieli typu olitaum, emolium-ona natłuszcza juz podczas kąpieli)
-patyczki do uszek (najlepiej te dla dzieci one są inaczej zakończone nei wejdą głęboko w uszko)
-gaziki, patyczki do uszu(wejdą w zagłębienia pępka) i roztwór z wody i alkoholu(ja miałam spirytus zwykły w odpowiedniej mierze zmieszany z przegotowaną wodą) do przemywania pępuszka(gotowe gaziki z apteki nasączone są do dupy)
-podkłady do przewijania, obojętnie jakiej firmy, przydadzą się na przewijak, czy gdziekolwiek będziecie przebierać maluszka, dzidzia często robi psikusy a po co zaraz zmieniac posciel czy pokrowiec przewijaka- nie są drogie ja kupowałam w rossmaie, a teraz zamowilam juz przez allegro razem z innymi rzeczami dla obojga moich dzieci:)
-poduszka klin( moze byc ale nie musi) jest to podusia ktora powoduje ze dzidzia nei lezy na plasko tylko pod katem 45st. dzięki temu, są mniejsze szanse na ulewanie, zakrztuszenie się itp, mojemu się nei odbijalo po jedzeniu wiec ta poduszka spisywała się na 200% w przeciwnym razie mogłoby się konczyc to czyms nie fajnym i większymi kolkami tym samym, zamiast niej polozna mowila ze mozna tez podlozyc cos pod 2 nogi lozeczka i uniesc je ciut.
- ręczniczek z kapturkiem 2 szt. bawełniany najlepiej taki 100*100 cm
- ceratka do łózeczka, dzidzia nie przesika materacyka w razie czego:) ja czasem kładłam małego żeby pofikał bez pampka- ale od poczatku mam ten sam podkład na to przescieradełko (poki co nie było potrzeby zmiany)
-termometr do kąpieli, już po krótkim czasie będziecie czuły jaka ma być woda, ale na pierwsze tyg. naprawdę pozwoli uniknąć stresu, nie kupujcie jakichs drogich, sa fajne w roznych kształtach a cena to od 8-15 zł:)

to co napisałąm powyżej to są dświadczenia moje, mojej siostry i bratowej nikogo więcej, możecie sie tym zasugerować lub nie, ale w dobie dzisiejszych sklepow wiem ze tego jest multum, a naprawde połowa to zbędny wydatek, tyle teraz pamiętałam, jak coś to jeszcze edytuję listę:).
 
Ostatnia edycja:
mła spokojnie:) , jeszcze jest czas oczywiście, ale nie czekaj jednak na ostatnią chwilę, dzidzia to spory wydatek, poza tym nie wszystko naraz uda siękupć, trafić takie jak trzeba, a do tego zapomina się o czymś czasem. Poza tym teraz są fajne promocje przeceny, poźniej tez będa ale być moze na inne produkty, czasem warto się obejrzeć za czymś:).Istotne jest jednak zeby łózeczka nie kupowac tez w ostatniej chwili i rozkładac jak dzidzia będzie juz, bo nowe łózeczka po prostu "śmierdzą" muszą trochę pooddychać po rozpakowaniu:). Ja tez nie bardzo kupuję, ale mam większosc po synku, a jesli okaze sie corka to juz tez kuzynka mi zapewnia ubranka i drugie lozeczko dla dzidzi. Ale butelki kocyki i pierdołki pokupuję:) mam nadzieję że jutro się dowiem kto tam buszuje u mnie.
 
reklama
coś na temat laktatora termometru dla dzieci , i "duperelek" które sa niezbędna na co dzień.
No więc laktator miałam avent via- sprawdził się fajnie, chociaż bywało ciężko ze sciągnięciem, ale dzięki niemu mały choć przez miesiąc pił moje mleko, bez tego pewnie skonczylo by się na paru dniaCH. Ściaga się nim fajnie, jeśli jest w miarę co, bo jak pokarmu nie ma to poczatkowo bywa nudne, zmudne, i bolą po czasie ręce, ale to kwestia wprawy po 2 dniach miałam juz obcykane:). Teraz pewnie tez bym kupiła ten sam, na allegro sa fajen okazje cenowe, i duzo taniej niz w sklepie. Nie polecam kupowac na poczatek drogich, moe sie okazac ze dzidzia bedzie ładnie piła i po co, lub niestety i to nie pomoze..
termometr mam elektroniczny ale najzwyklejszy, i mierzyłam od samego poczatku kamilowi w pupci, zawsze był solidny i miarodajny. Mam tez ten wynalazek do ucha i na czoło za całe 150 zł, hehe uzyłam go raz.. niestety tam trzeba przeliczac według tableki i to mnei wkurza. choc wiem ze sa takie co podaj juz tak jak trzeba, z perspektywy czasu uwazam.. ze ten do czoła i ucha to strata kasy.
"duperele" hm.. szczegolnie wazne dla mam pierwszej dzidzi, tak jak wy nie wiedziałma co kupowac i kupowałam wszystko.. nie potrzebnie, nie są to tanie drobiazgi. Postaram się Wam to przybliżyć:)
najpotrzebniejsze na poczatek.. w miarę czasu dokupicie to co będziecie uwazac za potrzebne,
-szczotka do czesania z miękkiego włosia (trzeba czesać po kąpieli wtedy nie będzie się robiła ciemieniucha)
-małe cążki co pazurków i nożyczki, mi się przydało i to i to, najpierw łatwiej był mi używac nożyczek( małe pazurki bardzo przylegają do paluszków więc łatwiej było je unieść ciut) a potem gdy maluch był ruchliwy bardziej na plus wyszły cążki.
-aspirator do noska ja mam nose frida, Kamil jej nei lubi ale sprawdza się super, fajny też jest katarek-podłacza się go do odkurzacza(gruszki nei polecam nie sprawdza się do tego mozna nią zrobic krzywdę dziecku jak się nei wie jak uzywac)
-woda morska sterimar (lub innej firmy) super do nawilżania na codzien jak i przed odciągnięciem katarku do jego "rozrzedzenia"
-smoczek do uspokajania, nie kupujcie za dużo, jak juz przed narodzinami miałam chyba z 4 roznych firm bo dostałąm.. a Kamil je .. olał. Nie chciał ssac zadnego.
- z 2 buteleczki 125 ml, mogą się przydać nawet przy karmieniu piersią( czasem trzeba wyjsć coś załatwić itp itd)
-kilka pieluch tetrowych, do wycierania buzki, do kąpieli (dzidzia nei czuje tak zmiany temeperatury gdy jest wkładana do wanienki owinięta w pieluszkę, a po chwili sę na niej juz kąpie, ja robiłam błaąd i kładłam pieluszkę do wody apotem małego, wył jak opętany, dopiero gdy położna powiedział o metodzie owiniecia i włożenia w pieluszce mały pokochał kąpiele)
-mydełko, oliwka, kremik do pupci (lub zamiast 2 pierwszych emulsja do kąpieli typu olitaum, emolium-ona natłuszcza juz podczas kąpieli)
-patyczki do uszek (najlepiej te dla dzieci one są inaczej zakończone nei wejdą głęboko w uszko)
-gaziki, patyczki do uszu(wejdą w zagłębienia pępka) i roztwór z wody i alkoholu(ja miałam spirytus zwykły w odpowiedniej mierze zmieszany z przegotowaną wodą) do przemywania pępuszka(gotowe gaziki z apteki nasączone są do dupy)
-podkłady do przewijania, obojętnie jakiej firmy, przydadzą się na przewijak, czy gdziekolwiek będziecie przebierać maluszka, dzidzia często robi psikusy a po co zaraz zmieniac posciel czy pokrowiec przewijaka- nie są drogie ja kupowałam w rossmaie, a teraz zamowilam juz przez allegro razem z innymi rzeczami dla obojga moich dzieci:)
-poduszka klin( moze byc ale nie musi) jest to podusia ktora powoduje ze dzidzia nei lezy na plasko tylko pod katem 45st. dzięki temu, są mniejsze szanse na ulewanie, zakrztuszenie się itp, mojemu się nei odbijalo po jedzeniu wiec ta poduszka spisywała się na 200% w przeciwnym razie mogłoby się konczyc to czyms nie fajnym i większymi kolkami tym samym, zamiast niej polozna mowila ze mozna tez podlozyc cos pod 2 nogi lozeczka i uniesc je ciut.
- ręczniczek z kapturkiem 2 szt. bawełniany najlepiej taki 100*100 cm
- ceratka do łózeczka, dzidzia nie przesika materacyka w razie czego:) ja czasem kładłam małego żeby pofikał bez pampka- ale od poczatku mam ten sam podkład na to przescieradełko (poki co nie było potrzeby zmiany)

to co napisałąm powyżej to są dświadczenia moje, mojej siostry i bratowej nikogo więcej, możecie sie tym zasugerować lub nie, ale w dobie dzisiejszych sklepow wiem ze tego jest multum, a naprawde połowa to zbędny wydatek, tyle teraz pamiętałam, jak coś to jeszcze edytuję listę:).
 
Do góry