Justyna2891
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2019
- Postów
- 16
Cześć dziewczyny,
Jestem 12 dzień po inseminacji, 27 dzień cyklu. Lekarz wykonujący inseminację kazał mi zrobić betę 18 sierpnia ( są u Nas czynne laboratoria bruss w niedzielę) , w międzyczasie rozmawiałam z innym lekarzem ginekologiem , który wyraźnie zasugerował mi żebym zrobiła dzisiaj betę. No i mam wynik z dziś 1,2 , gdzie poniżej 1 oczywiście oznacza brak ciąży ,a od 5 - 3 tydzień ciąży, między 1 a 5 brak odniesienia się laboratorium. Wiem ,że to powinno oznaczać dla mnie wynik brak ciąży ,bo liczy się ją od 5 i taki przyrost powinien być już większy...ale nadal żyje resztkami nadzieję że któraś z was była w takiej sytuacji jak ja i potem miała przyrost bety... Bo szczerze nie rozumiem czemu los płata mi takie figle, dając jakiekolwiek nadzieje gdyż nigdy nie miałam wyniku powyżej 1...chyba każdy by miał jakieś nadzieję
Jestem 12 dzień po inseminacji, 27 dzień cyklu. Lekarz wykonujący inseminację kazał mi zrobić betę 18 sierpnia ( są u Nas czynne laboratoria bruss w niedzielę) , w międzyczasie rozmawiałam z innym lekarzem ginekologiem , który wyraźnie zasugerował mi żebym zrobiła dzisiaj betę. No i mam wynik z dziś 1,2 , gdzie poniżej 1 oczywiście oznacza brak ciąży ,a od 5 - 3 tydzień ciąży, między 1 a 5 brak odniesienia się laboratorium. Wiem ,że to powinno oznaczać dla mnie wynik brak ciąży ,bo liczy się ją od 5 i taki przyrost powinien być już większy...ale nadal żyje resztkami nadzieję że któraś z was była w takiej sytuacji jak ja i potem miała przyrost bety... Bo szczerze nie rozumiem czemu los płata mi takie figle, dając jakiekolwiek nadzieje gdyż nigdy nie miałam wyniku powyżej 1...chyba każdy by miał jakieś nadzieję