reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rehabilitacja metodą Vojty

Witam moja coreczka ma 3 miesiace i dostalismy skierowanie za zabiegi fizjoterapeutyczne. Maja byc masaze i wlasnie metoda vojry, tak sie skalda z emam kolezanke fizjoterapeutke, ktora jest przeciwna tej metodzie, ona jest dobra dla wczesniakow a dla dzieci urodzonych o czasie lepsza jest metoda bobatka, i mysle ze moze i ma racje, bo dziecko szybciej dochodzi do wlasciwej postawy
 
reklama
Cześć. jestem mamą 14 miesięcznej Oli, i od 11 miesięcy ćwiczymy metoda Vojty. Osobiście uważam, że jest skuteczna i nieprawda, że dobra jest dla wczesniaków. Moja córka urodziła sie z wodogłowiem. Od 3 miesiąca zycia zaczęłysmy rehabilitację, po 2 tygodniach było widac pierwsze efekty, m.in. podnoszenie główki gdy leżała na brzuszku. Teraz świetnie sobie radzi w obrotach wokół własnej osi, na plecy z brzucha i odwrotnie, podciagana za rączki siada, sztywno stoi. Jedyny defekt tej metody, to, że jest mecząca zarówno dla dziecka jak i rodzica. Im starsze dziecko tym trudniej jest je utrzymać w prawidłowej pozycji. Niedawno dołączyłam do metody Vojty metode NDT Bobath, to metoda jest przyjemniejsza, gdyz można nią ćwiczyć podczas zabawy z dzieckiem, przewijania czy innych czynności. Każda metoda ma swoje plusy i minusy. Ja zdałam sie całkowicie na wole swojego rehabilitanta.:tak:
 
pewnie ze kazda metoda ma swoje plusy i minusy. my tez cwiczylismy vojta i bobathem. vojte odstawilismy bo nie bylo juz potrzeby a poza tym synek nauczyl sie robic uniki. Ola13 pewnie jest Ci ciezko utrzymac corcie w odpowiedniej pozycji 14 miesieczny brzdac ma juz sporo sily i woli do walki!
 
Cześć. jestem mamą 14 miesięcznej Oli, i od 11 miesięcy ćwiczymy metoda Vojty. Osobiście uważam, że jest skuteczna i nieprawda, że dobra jest dla wczesniaków. Moja córka urodziła sie z wodogłowiem. Od 3 miesiąca zycia zaczęłysmy rehabilitację, po 2 tygodniach było widac pierwsze efekty, m.in. podnoszenie główki gdy leżała na brzuszku. Teraz świetnie sobie radzi w obrotach wokół własnej osi, na plecy z brzucha i odwrotnie, podciagana za rączki siada, sztywno stoi. Jedyny defekt tej metody, to, że jest mecząca zarówno dla dziecka jak i rodzica. Im starsze dziecko tym trudniej jest je utrzymać w prawidłowej pozycji. Niedawno dołączyłam do metody Vojty metode NDT Bobath, to metoda jest przyjemniejsza, gdyz można nią ćwiczyć podczas zabawy z dzieckiem, przewijania czy innych czynności. Każda metoda ma swoje plusy i minusy. Ja zdałam sie całkowicie na wole swojego rehabilitanta.:tak:

Popieram w 100%.Moje dziecko było rechabilitowane tylko Vojtą,a urodziło się jako skrajny wcześniak i bardzo szybko było widac efekty.Dzisiaj Jula ma 3 latka i jest zdrową sprawną dziewczynką choc w chwili kiedy się urodziła 25/26 tydz, waga 750 g nikt nie dawał szans nie tylko na przeżycie ale i na jej sprawnośc.Jestem święcie przekonana że metoda Vojty napewno w dużym stopniu jej pomogła mimo,że wiele mam ma co do niej zastrzeżenia.Ja również stosowałam się do zaleceń rechabilitanta i wiem,że były słuszne.Już kiedyś pisałam,że nie ważne jaka metoda najważniejszy jest efekt końcowy.
 
Droga Kathhe jestem Fizjoterapeutą, jeżeli z tego co opisujesz twoje maleństwo ma wzmożone napięcie musi obejrzeć je fizjoteraputa i poprowadzić terapię z mojego doświadczenia polecam Vojte. Lekarz nie zna się na rehabilitacji i nie polecam konsultacji jesli chodzi o terapię z lekarzami nie raz rodzice płakali z ich powodu!!!:angry:
 
Witam,

chciałam powiedzieć, że metoda Vojty NIE BOLI
proszę poprosić swojego rehabilitanta, żeby na Was zrobił ćwiczenia, a się o tym przekonacie
i druga rzecz - można stosować obie metody jednocześnie, to znaczy w tym samym czasie, ale nie na jednej sesji i nie zaraz po sobie
nie ma ku temu przeciwskazań
 
witajcie! jestem mama3-letnie obecnie Jaska urodzonego w 35 tc z 5 punktami... rehabilitacje metoda Vojty zalecono nam juz w szpitalu i od razu mielismy cwiczyc... cwiczylismy..., Jasiek plakal, ja plakalam ale cwiczylismy. Jedna wizyta kontrolna...nic - napiecie miesniowe za slabe a jaskowi glowka zostaje na przewijaku gdy pani doktor ciagnie go do siadania za raczki..., znow cwiczylismy.....kolejna wizyta u lekarza... to samo...zadnych efektow... bujalismy sie tak do 5 miesiaca zycia Jaska, ktory ani myslal podnosic glowe...Dolozyli nam cwiczen, ale polozna szepnela mi na ucho... "Vojta nic z nim nie zrobicie...trzeba zmienic metode"... podala adres i 2 dni pozniej bylismy juz u neurologa - dostalismy skierowanie na wczesna interwencje (rehabilitacja metoda NDT Bobath Baby + psycholog + logopeda). Jezdzilismy 2 razy w tygodniu - najpierw po 45 minut, potem dociagnelismy do godzinki. Pani Beatka pokazala nam ze cwiczyc mozna przebierajac dziecko, podnoszac je z lozeczka... Bawilismy sie tym a Vojta...chyba wszyscy mielismy tego dosc! po 5 tygodniach rehabilitacji bobathem udalo sie to czego Vojta sie nie dalo zrobic...Jasiek podniosl glowe:-)
Cwiczylismy az do nadgonienia rowiesnikow - Jasiek mial wtedy rok. zaczal chodzic w wieku 16 miesiecy :-)
wizyty u logopedy i psychologa tez sie przydaly - dzieki temu wiedzialam ze wszystko jest OK. Dzisiaj Jasiek jest wrazliwym i inteligentym chlopcem i duzym jak na wczesniaka (zawsze byl duzy, ale teraz przegonil rowiesnikow urodzonych w terminie...wazy 24 kg i jest o glowe wyzszy od kumpli z przedszkola). jest jednak troche wolniejszy niz koledzy, nie taki zwinny, ale to akurat przez zaburzenia integracji sensorycznej...pracujemy nad tym ;-)
 
Witam,

chciałam powiedzieć, że metoda Vojty NIE BOLI
Również o tym że ćwiczenia metodą Vojty nie są bolesne mówiła nam rehabilitanktka, która śledzi postępy naszych chłopców. Według mnie po miesiącu ćwiczeń widać efekty - przede wszystkim chłopcy podnoszą główki do 90 stopni leżąc na brzuszkach. Inne nieprawidłowości też znikają więc ćwiczymy - chociaż serce boli jak chłopcy płaczą.
Powodzenia i wytrwałości wszystkim ćwiczonym i ćwiczącym...
 
Również o tym że ćwiczenia metodą Vojty nie są bolesne mówiła nam rehabilitanktka, która śledzi postępy naszych chłopców. Według mnie po miesiącu ćwiczeń widać efekty - przede wszystkim chłopcy podnoszą główki do 90 stopni leżąc na brzuszkach. Inne nieprawidłowości też znikają więc ćwiczymy - chociaż serce boli jak chłopcy płaczą.
Powodzenia i wytrwałości wszystkim ćwiczonym i ćwiczącym...


witam
może i nie boli, ale zastanawiał się ktoś co to dziecko przezywa psychicznie?? z czegoś ten płacz winika i to się potem odbija na psychice dziecka i matki. dziecko boi się chodzić na ćwiczenia, a powinno chcieć ćwiczyć żeby były efekty. potem takie dzieci jak już są duże są w większości zestresowane, bardziej nieśmiałe niż inne, wystraszone itp..... może i ta metoda przynosi szybsze efekty, ale wolę poczekać i mieć uśmiechnięte dziecko. my ćwiczymy NDT Bobath Baby i robimy postępy małymi kroczkami i bardzo się z tego cieszę. w sali obok są cwiczenia metodą Vojty i mnie aż serce boli jak słysze te przeraźliwe krzyki.

lepsze dziecko wolniej się rozwijające ale szczesliwe niz zestresowane i płaczące... takie jest moje zdanie

pozdrwiam
 
reklama
abrzuzka! calkowicie sie z Toba zgadzam! dzieci, ktore musza byc rehabilitowane swoje juz przeszly i dokladanie im stresow cwiczeniami Vojty gdy obok w formie zabawy dochodzi sie do tych samych efektow inna metoda jest... w przypadku mojego synka to nie byl placz typu "hej matka! mokro mam" tylko "ratunku!!!" w NDT bobath Baby nie robi sie nic na sile...tak przynajmniej bylo u nas i efekty byly nad wyraz widoczne - w przychodni polecajacej metode Vojty doktorki byly w szoku!
Kazdy rodzic ma prawo wyboru, ale nie kazdy o nim wie, a rehabilitant pracujacy Vojta bedzie chwalil wlasnie ja...
 
Do góry