reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rehabilitacja metodą Vojty

a tak wogóle, to kiedy tak prawidłowo Maluszek powinien dzwigać główke do siadu?, Czy Aleks naprawde ma duze opóznienie? (wczoraj skonczył 2 miesiąc)
 
reklama
Na pewno nic się nie stanie:)
Lekarze czasem mają dziwne pomysły:)
Mi lekarka miesiąc temu powiedziała, że mały nie siedzi bo...popełniłam błąd pedagogiczny:szok: Nie pokazałam mu że jest taka pozycja jak siedzenie:szok: Pani dr kazała mi sadzac go codziennie na 5 min w rogu łóżeczka, łapki po pokach rozpostarte trzymać aż załapie że ma się szczebelek trzymać i tak ma się nauczyć siedzenia:szok:
Jak to usłyszałam to mi mało oczy z orbit nie wyszły.
Po wyjściu z gabinetu tylko zaklęłam pod nosem:no:
Jak można sadzac dziecko niesiedzące, króre od razu leci twarza do przodu na podłoże???? Zamiast tego max czasu na podłodze, na brzuchu i tak sobie pięknie wzmacnia mięśnie grzbietu. Niech siądzie za miesiąc, dwa, obojętne. Byle siedział.
 
FraniowaMama to chyba jednak jest pewna grupa jakiś nawiedzonych lekarzy:szok:. A napewno już niedługo Twój synek sam zacznie pięknie siadać:-) I bardzo dziękuję za link- już do Niego zaglądam:-)
 
Proszę bardzo:) Na każdą umiejętność jest jakieś okno czasowe. Każdy człowiek rozwija się indywidualnie. Jak nie dziś to może za 2 dni coś robaczek zrobi?:)
 
hej dziewczyny, troche sie nie odzywałam, ale nie mam do tego powodów, bo wszystko stoi w miejscu :-( 15-go bedzie 2 msce jak cwiczymy, maly ma 11 msc a u nas jedna wielka d... :-(
rehabilitant dal mi 2 cwiczenia i tak jest od poczatku ja juz mam dosc tych 2 cwiczen, robie je z niechecia, mam niedosyt ze jest zdecydowanie za malo, jak to mowie rehabilitantowi to on twierdzi ze poki nie zrobi calego podparu bo robi taki polpodór to nie da nowego cwiczenia i takie zamkniete kolo...
Poszlismy do innej pani dr. prywatnie ta zobaczyla malego stwierdzila ze maly jest zdrowy, prawidlowo sie rozwija ale potrzebuje takiego powera czyli intensywna rehabilitacja!! dała skierowanie na usg głowki bo wczesniej nikt nam nie dal!! chce sprawdzic czy m.in nie mial podwyzszonej bilirubiny bo byl naswietlany i to jest powode jego problemow.
A podejrzewam ze to jest problem, bo od mojej mamy znajoma ma synka ktorej skrzywienie kregoslupa wykryto w wieku kilku nie wiem 7-8 lat, pojechala do starego profesora ktory jej powiedzial ze te skrzywienia sa wlasnie z podwyzszonej bilirubiny a co za tym idzie problemy takie jakie ma moj synek.
Pani dr zalatwila nam rehabilitankte ktora cwiczy i metoda vojty i bobathem, i chyba bedzie intesywna rehabilitacja bobathem a vojt tez bede chodzic narazie do faceta. ALe denerwuje mnie to ze facet sobie nic z tego nie robi, ja chce po prostu intensywna rehabilitacje dla dziecka.

Ja narazie mam dosc, szczerze nie mam juz sil na te ciwczenia, mam wielki niedosyt bo wiem ze to za malo, zdecydowanie za malo, ma 11 mscy i nie ma czasu, bo inaczej to bedzie chodzic jak bedzie mial 2 lata jak dobrze pojdzie.
Łapie dola podwojnie bo mialam isc do roboty kasy nie ma, a jeszcze teraz dodatkowo bedziemy placic za rehabilitacje. Nie wiem jak mam motywowac synka do dzwigania sie, dziwga pupe rece ale przy tym przewraca na boki. MAM DOSC naprawde:-(
a jak bede dalej te 2 cwiczenia robic, i tak przez pol roku to chyba zwariuje bo juz mnie nie satysfakcjonuja po prostu, maly juz sie na nie uodpornil.
 
Tak na szybkiego napisze kilka słów bo pakujemy się na turnus rehabilitacyjny - mój mały b ruszył od czasu bobatowanie. Zmień rehabilitanta. Nasz b reagował. Jak Fr nie chiał czegoś robić to modyfikował ćwiczenie. Niby tylko 2 ćwiczenia ale praktycznie co tydzień modyfikowane. Spróbuj tez basenu, wielu dzieciom pomaga.
No i zrób te badania. jak wyjda ok to może sprawdź TSH i FT3,FT4..
Lecę. Trzymam kciuki za Was. odezwij się wkrótce
Ja zamelduję się po turnusie. Ciekawa jestem jakie postępy zrobi Franula
 
hmmm...coś w tym jest dziewczyny...

Jasiek przez 5 miesięcy rehabilitacji Vojtą stał w miejscu czyli się cofał :-( po 5 tygodniach rehabilitacji NDT Bobath Baby ruszył z kopyta :-)

ale rehabilitantka od Bobatha powiedziala że nie to po części też efekt tych niby "nicniedających" ćwiczeń Vojta :-)

gaga :-) 3mam kciukasy :-) musisz wierzyć że będzie dobrze ;-)

Franiowa Mamo ;-) wiesz co chciałąbym napisać....;-) wracajcie szybko ;-) choć i tak się zatęsknimy na amen...
 
hej dziewczyny, troche sie nie odzywałam, ale nie mam do tego powodów, bo wszystko stoi w miejscu :-( 15-go bedzie 2 msce jak cwiczymy, maly ma 11 msc a u nas jedna wielka d... :-(
rehabilitant dal mi 2 cwiczenia i tak jest od poczatku ja juz mam dosc tych 2 cwiczen, robie je z niechecia, mam niedosyt ze jest zdecydowanie za malo, jak to mowie rehabilitantowi to on twierdzi ze poki nie zrobi calego podparu bo robi taki polpodór to nie da nowego cwiczenia i takie zamkniete kolo...
Poszlismy do innej pani dr. prywatnie ta zobaczyla malego stwierdzila ze maly jest zdrowy, prawidlowo sie rozwija ale potrzebuje takiego powera czyli intensywna rehabilitacja!! dała skierowanie na usg głowki bo wczesniej nikt nam nie dal!! chce sprawdzic czy m.in nie mial podwyzszonej bilirubiny bo byl naswietlany i to jest powode jego problemow.
A podejrzewam ze to jest problem, bo od mojej mamy znajoma ma synka ktorej skrzywienie kregoslupa wykryto w wieku kilku nie wiem 7-8 lat, pojechala do starego profesora ktory jej powiedzial ze te skrzywienia sa wlasnie z podwyzszonej bilirubiny a co za tym idzie problemy takie jakie ma moj synek.
Pani dr zalatwila nam rehabilitankte ktora cwiczy i metoda vojty i bobathem, i chyba bedzie intesywna rehabilitacja bobathem a vojt tez bede chodzic narazie do faceta. ALe denerwuje mnie to ze facet sobie nic z tego nie robi, ja chce po prostu intensywna rehabilitacje dla dziecka.

Ja narazie mam dosc, szczerze nie mam juz sil na te ciwczenia, mam wielki niedosyt bo wiem ze to za malo, zdecydowanie za malo, ma 11 mscy i nie ma czasu, bo inaczej to bedzie chodzic jak bedzie mial 2 lata jak dobrze pojdzie.
Łapie dola podwojnie bo mialam isc do roboty kasy nie ma, a jeszcze teraz dodatkowo bedziemy placic za rehabilitacje. Nie wiem jak mam motywowac synka do dzwigania sie, dziwga pupe rece ale przy tym przewraca na boki. MAM DOSC naprawde:-(
a jak bede dalej te 2 cwiczenia robic, i tak przez pol roku to chyba zwariuje bo juz mnie nie satysfakcjonuja po prostu, maly juz sie na nie uodpornil.
a masz możliwość zmiany rehabilitanta? W teorii, nie powinno się przeskakiwać bez osiągnięcia danej pozycji, ale też on powinien z Tobą współpracować, modyfikować ćwiczenia, próbować czegoś innego, a nie ślepo trzymać się jednego schematu.

Na pewno nic się nie stanie:)
Lekarze czasem mają dziwne pomysły:)
Mi lekarka miesiąc temu powiedziała, że mały nie siedzi bo...popełniłam błąd pedagogiczny:szok: Nie pokazałam mu że jest taka pozycja jak siedzenie:szok: Pani dr kazała mi sadzac go codziennie na 5 min w rogu łóżeczka, łapki po pokach rozpostarte trzymać aż załapie że ma się szczebelek trzymać i tak ma się nauczyć siedzenia:szok:
Jak to usłyszałam to mi mało oczy z orbit nie wyszły.
Po wyjściu z gabinetu tylko zaklęłam pod nosem:no:
Jak można sadzac dziecko niesiedzące, króre od razu leci twarza do przodu na podłoże???? Zamiast tego max czasu na podłodze, na brzuchu i tak sobie pięknie wzmacnia mięśnie grzbietu. Niech siądzie za miesiąc, dwa, obojętne. Byle siedział.
że się jeszcze takie osobniki trafiają.... Brak słów!! Lekarka z takim durnym pomysłem - pewnie to jedna z takich, której dzieci chodzą w wieku 8 miesięcy!! - na szelkach, smyczach i innych pomocach, a mama TAKA dumna!
Czekam z niecierpliwością na wasz powrót i postęp w rozwoju Frania!!
 
reklama
Włanie niedawno wrocilismy z cwiczen metoda NDT Bobath, jestem zadowolona to nic ze maly plakal cale 45 minut ale widze ze to mnie satsyfakcjonuje, o to mi chodzilo zeby motywowac dziecko, mamy bardzo mila pania Agnieszke :-)
i decydujemy sie na te cwiczenia a co najlepsze, Vojte cwicze 20 minut w gabinecie i place 60zl a tutaj gdzie bylismy 50 zl i godzina!!!! maly caly czas cwiczony, juz wiem jak moge inaczej cwiczyc a na vojte chyba ostatni raz idziemy w pn. bo nie wypada przez tel. rezygnowac... moze cos ruszy, bo nawet ta babka powiedziala ze powinna byc juz jakas reakcja nie o to chodzi zeby robic 2 cwiczenia przez pol roku bo czas nam ucieka i maly musi miec kopa zeby cos zaczac robic... ja ogolnie bylam zadowolona z Vojty ale po tych 2 mscach w jego wieku mnie juz ona nie satysfakcjonuje, a tutaj dziecko jest motywowane do robienia tych wlasciwych ruchow i jest przez prawie godzine w ruchu.
i narazie 2 razy w tygodniu, w czwartek oceni nas pani mgr ktora nas wrecz wcisla do grafiku i to na prosbe lekarki, i zobaczymy co zwiekszymy i jak dalej postepowac z malym...
troche mnie to podnioslo na duchu, zaluje tylko ze metoda Vojta na nas nie dziala :-( no ale miejmy nadzieje ze ta okaze sie skuteczniejsza!!!
 
Do góry